Aborcja :(

napisał/a: deedeetramp 2010-08-27 14:57
sorrow, napisalam to dlatego, że w moim srodowisku mozna normalnie podyskutowac i nie ma powodu, zeby forumowiczki na posty poprzedniczki odpisywaly np. "gówno prawda". fajnie jest poczytac ciekawą dyskusję na drażliwy temat o ile jest ona na poziomie i nie ma co napiętnować odmiennego zdania innych czy go osmieszac. dyskusje dopiero dzisiaj zaczelam czytac od pierwszej strony i zapowiadalo sie ciekawie a dalej juz nie przebrnelam i przeskoczylam do ostatnich stron. w sumie najbardziej ciekawa bylam opinii kobiet ktore poddaly sie temu zabiegowi i co dzieje sie z ich psychiką po aborcji ale w atmosferze robienia miazgi z główek noworodków i innych porównaniach co niektórych raczej się tu nie wypowiedzą.
napisał/a: palika 2010-08-27 15:33
Necia napisal(a):poza tym chciałam zauważyć, że mamy XXI wiek istnieje coś takiego jak antykoncepcja

I w tym jednym zdaniu kryje się całe sedno!!
Lepiej ZABIĆ człowieka, niż użyć najtańszych gumek??????????????? Paranoja jakaś
deedeetramp napisal(a):kazdy ma prawo sie wypowiedziec bez obawy, że za chwile zostanie obrzucony błotem w ramach umoralnienia przez prawe forumowiczki

deedeetramp, tak jak pisał sorrow, jeśli masz kogoś konkretnego na myśli, to napisz. Jeśli jestem przeciw, jeśli mam może inawet mocno skrajne poglądy w tym temacie, tzn że co? Że jestemnawiedzona, zacofana??????? Bo tak to odebrałam.
napisał/a: Karolaaa 2010-08-27 15:49
Mozecie sie ze mna nie zgodzic, ale uwazam ze nie mozna potepiac kobiet ktore dokonaly aborcji. ja osobiscie rozumiem sytuacje gdy jest gwalt/uszkodzenie plodu/zagrozenie dla matki. co do wpadki... uwazam ze powinna urodzic i poniesc konsekwencje ale jesli juz zdecydowala sie na aborcje to jej prywatna sprawa jej sumienie i jej dalsze zycie!

kompletnie nie rozumiem i udusilabym wlasnymi rekami osoby(kobiety i mezczyzn) ktore zabjaja juz narodzone dzieci/ katuja/ bija/ wyrzucaja do smietnika itp tego nie pojme nigdy. to jakos bardziej mnie trafia niz aborcja

ja zreszta nigdy bym pewnie nie usunela dziecka i to nie z racji moralnych (no sory) ale wiem ze psychicznie bym nie wytrzymala cisnienia!
takie moje zdanie.
jesli kobieta usunela to niech sama z tym walczy!ja nie mam zamiaru jej dodatkowo cisnac!
napisał/a: ~gość 2010-08-27 16:21
palika napisal(a):Necia napisał/a:
poza tym chciałam zauważyć, że mamy XXI wiek istnieje coś takiego jak antykoncepcja

I w tym jednym zdaniu kryje się całe sedno!!

Gumki pękają, znam conajmniej kilkoro dzieci mam, które stosowały doustną antykoncepcję i zaszły w ciążę. Nie wszystkie sytuacje da się przewidzieć.
Teoretyzujemy a tak naprawdę tylko kobiety, które przez to przeszły mogą sobie wyobrazić, jaka to decyzja. I ponosić jej konsekwencje całe życie..
napisał/a: deedeetramp 2010-08-27 17:20
palika, własnie dlatego nie mam zamiaru wytykać palcem pojedynczych osob bo wasze zdanie to wasza sprawa, nie mam nic do tego i szanuje poglady innych ludzi, nie jestem agresywnym człowiekiem i nie mam ciśnienia zeby tracic czas na forumowe klotnie. drażniące są natomiast skrajnosci i popadanie w jakąś chorą w moim mniemaniu poprawność. nie powiedziałam, że jesteś zacofana tylko zwrociłam uwagę na kulturę wypowiedzi i na szacunek dla innych ludzi i ich poglądów oraz decyzji życiowych.
napisał/a: ~gość 2010-08-27 17:23
Necia napisal(a):powinien mieć świadomość konsekwencji z tym związanych

Nie mówię, że nie, ale mieć świadomość a ponieść te konsekwencje to dwie różne sprawy ;)
napisał/a: palika 2010-08-27 18:02
deedeetramp napisal(a):nie powiedziałam, że jesteś zacofana tylko zwrociłam uwagę na kulturę wypowiedzi i na szacunek dla innych ludzi i ich poglądów oraz decyzji życiowych.

No ok, ale w którym miejscu wyraziłam się niekulturalnie?

Donia, owszem, gumki pękają, sama znam koleżankę która zaszła w ciążę przy zażywaniu tabletek. Ale na szczęście takich przypadków jest mniej niż więcej.
Ale tak jak pisała Necia, przy współżyciu istnieje takie ryzyko i na to wyjścia nie ma.
To może niech ludzie zaczną między sobą się zabijać, kiedy staną się dla siebie niewygodni? Przecież dziecko to już odrębny CZŁOWIEK.

Necia napisal(a):pomijam przypadki przestępstw czy wad genetycznych, to jest o wiele bardziej skomplikowana sprawa

Dokładnie.

Karolaaa napisal(a):kompletnie nie rozumiem i udusilabym wlasnymi rekami osoby(kobiety i mezczyzn) ktore zabjaja juz narodzone dzieci/ katuja/ bija/ wyrzucaja do smietnika itp tego nie pojme nigdy. to jakos bardziej mnie trafia niz aborcja

Tak, jestem kompletnie ograniczona. Ale to nienarodzone dziecko, jeśli dałoby mu się szansę, też by się urodziło i dla mnie jest to równoznaczne. Jeśli chodzi o katowanie itp. od tego są przecież instytucje, które powinny pomagać takim dzieciom, niestety ile przypadków jest, gdzie ludzie z boku sami zezwalają rodzicom na takie zachowanie, stwierdzając, że to nie ich sprawa, że nie mogą się wtrącać.
napisał/a: ~gość 2010-08-27 19:18
Necia napisal(a):Natalina1989 napisał/a:
deedeetramp, nikt tu po nikim nie jedzie, tylko pisze o swoich odczuciach.


dokładnie, poza tym chciałam zauważyć, że mamy XXI wiek istnieje coś takiego jak antykoncepcja
istnieje też coś takiego jak ciąża z gwałtu
napisał/a: sorrow 2010-08-27 19:39
deedeetramp napisal(a):własnie dlatego nie mam zamiaru wytykać palcem pojedynczych osob bo wasze zdanie to wasza sprawa, nie mam nic do tego i szanuje poglady innych ludzi, nie jestem agresywnym człowiekiem

No widzisz właśnie agresywna jesteś mimo, że nikogo nie obrażasz. Dopisujesz się do tematu, którego nikt przez kilka miesięcy nie dotknął. Piszesz, że "dziwi mnie wasza agresja", że forumowiczki to, czy tamto, a potem jeszcze dodajesz, że nie przeczytałaś wszystkiego. To jest agresywne i z gruntu krzywdzące. Wypowiedziało się w tym temacie merytorycznie mnóstwo ludzi, a ty krytykujesz wszystkich (bo nie chcesz wskazywać palcami) z góry... jak oni mieli się poczuć? Ja osobiście w większości widzę tu bardzo zrównoważone wypowiedzi., a u ciebie zero konkretów, tylko oskarżenia. Tak się nie robi, bo jeśli jakaś wypowiedź konkretna ci się nie podoba, to powinnaś się do niej odnieść. Mam wrażenie, że bardziej chciałaś sobie pokrzyczeć, wyrazić ogólnie swoje zdanie tak ogólnie niż napisać tu coś konkretnego.
napisał/a: ~gość 2010-08-27 19:44
palika napisal(a):To może niech ludzie zaczną między sobą się zabijać, kiedy staną się dla siebie niewygodni? Przecież dziecko to już odrębny CZŁOWIEK.

Tego to już nie rozumiem kompletnie odnośnie komentarza do mojej wypowiedzi ..a czy ja się opowiadam po stronie aborcji? Przeczytaj mój post na początku strony, dowiesz się z niego, jakie mam zdanie na ten temat, nie musisz mi tłuc drukowanymi literami, że nienarodzone dziecko to człowiek.. chyba, że pisałaś do ogółu ;) Nie ma się co unosić, ta cała dyskusja to takie bicie piany. Każdy ma swoje zdanie i każdy ma do niego prawo.
napisał/a: palika 2010-08-27 19:56
Donia1981 napisal(a):
palika napisal(a):To może niech ludzie zaczną między sobą się zabijać, kiedy staną się dla siebie niewygodni? Przecież dziecko to już odrębny CZŁOWIEK.

Tego to już nie rozumiem kompletnie odnośnie komentarza do mojej wypowiedzi ..a czy ja się opowiadam po stronie aborcji? Przeczytaj mój post na początku strony, dowiesz się z niego, jakie mam zdanie na ten temat, nie musisz mi tłuc drukowanymi literami, że nienarodzone dziecko to człowiek.. chyba,m że pisałaś do ogółu ;) Nie ma się co unosić, ta cała dyskusja to takie bicie piany. Każdy ma swoje zdanie i każdy ma do niego prawo.


Nie oddzieliło mi akurat tego zdania, nie zauważyłam.
Nie tłukę Tobie, tylko podkreślam to, co dla mnie jest istotne. Nie było tam wykrzyknika, który akcentowałby jakąkolwiek agresję z mojej strony.
Ja się wcale nie unoszę, bronię swojego zdania, które DLA MNIE jest właściwe, ale widzę, że dyskusja w tym temacie faktycznie nie ma najmniejszego sensu.

Rooda, gdybyś dokładniej przeczytała wszystkie wypowiedzi to znalazłabyś post Neci,
Necia napisal(a):pomijam przypadki przestępstw czy wad genetycznych, to jest o wiele bardziej skomplikowana sprawa
.
napisał/a: ~gość 2010-08-27 20:05
palika napisal(a):Nie było tam wykrzyknika, który akcentowałby jakąkolwiek agresję z mojej strony.

Jaką agresję..nic takiego nie sugerowałam A pisząc: tłuc do głowy miałam na myśli zaakcentowanie słowa człowiek, nic więcej.
palika napisal(a):bronię swojego zdania

Tak jak i każdy będzie bronił swojego, a zawsze jest conajmniej kilka punktów widzenia na sprawę, bo każdy swoje doświadczenia miał, bądź był świadkiem doświadczeń innych. I każdy będzie ciągnał w swoją stronę, jako jedyną słuszną..w taki sposób rozmowa może się toczyc jeszcze wiele stron i nie wnieść nic nowego ponad to, co zostało juz napisane.
Ja się wypisuję z dyskusji, swój punkt widzenia już przedstawiłam powyżej :)