Będę mamą cd....

napisał/a: daffodil1 2015-07-21 23:37
chasia, no i dobrze, może więcej przytyjesz o przestaniesz nas zawstydzac! :P
napisał/a: chasia 2015-07-22 00:25
daffodil,
Daff podobno kobiety z figurą jak moja ( ksztalty bujne) zazwyczaj tyja mniej, a czasem nawet dużo chudna. Dziecko sobie ze mnie wysysa wszystko. Ja diety nie prowadze, jem wszystko na co mam ochote. I ciesze sie, ze to tylko kilogram. Bo ze swoją obecną waga jakbym miała przytyc 30 kg to byłoby gtozne juz.
Chociaż mimo tego jednego kilograma na plusie, to mam wrażenie, że boczki mi nieźle wysadzilo.
napisał/a: daffodil1 2015-07-22 08:23
chasia, mów mi jeszcze
ja mam wrażenie jakbym miała już bebech w 5 miesiącu i drze o to jak pójdę do pracy umowę podpisywać
napisał/a: chasia 2015-07-22 08:29
daffodil, powiem ci obiektywnie, że nasze wyobrazenia o wielkości brzucha nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością...
Mi jedni mówią, że nic nie widać, inni, że mam duży brzuch. A sama wczoraj w sklepie z odzieżą ciążową lrawie się poplakalam bo te wszystkie piękne bluzeczki odcinane pod biustem wygladaly na mnie jak worek bez ksztaltu....

Dzień dobry mamusie
napisał/a: mała_czarna 2015-07-22 09:22
Dzień dobry :)
napisał/a: Suerte 2015-07-22 09:25
ja dalej jestem chora i napisałam, że nie będzie mnie, bo goraczkuje to dostałam taki opier*ol z pracy, że aż się poryczalam... mam dość ;(
napisał/a: jente8 2015-07-22 09:25
Timona napisal(a):obrzęki faktycznie rzuciły się w oczy nawet paniom w poczekalni
Przez ostatnie 2 tygodnie przybyło mi 3 kg

Kochana tym się zupełnie nie martw, skoro puchniesz to te kilogramy to pewnie woda, zresztą na tym etapie 3kg w 2 tygodnie to wcale nie tak dużo. Zresztą jesteś już na finiszu i dziecko też najwięcej teraz przybiera :)
Ja z tym zatruciem przybierałam po 0,5 kg dziennie - w ostatni miesiąc całe 15 kg. Ale potem wszystko zeszło w momencie i u Ciebie też na pewno dużo kg poleci w dół od razu po porodzie.
No i nie dziwię się że puchniesz, bo nawet ja widzę że mam nogi spuchnięte, a przecież nie jestem nawet w połowie. To te upały, a Ty wiesz po poprzedniej ciąży że masz skłonności do tego.
Wszystko minie, będzie dobrze. A na GBS to przecież antybiotyk i już. Nie martw się :*

daffodil napisal(a):ja mam wrażenie jakbym miała już bebech w 5 miesiącu i drze o to jak pójdę do pracy umowę podpisywać

A kiedy idziesz? Załóż coś luźnego ;)

chasia napisal(a):believe napisał/a:
daff nie zlecono Ci żadnych badań? Mnie teraz co 4 tygodnie każą mocz i morfologię badać.

no własnie to też dziwne dla mnie, bo ja jak poszłam w 6 tc, to dostałam całą listę badań, i od tamtego czasu co miesiąc krew i mocz.

Ja dostałam dopiero teraz skierowanie na morfologię i mocz, ale to dlatego że jak przyszłam w 8tc na pierwszą wizytę to miałam ze sobą świeże wyniki morfologii. Grupę krwi też miałam jeszcze z poprzedniej ciąży. A tak to co wizytę daje mi jakieś skierowanie: a to cytomegalię, a to Hbs.

reni_ka napisal(a):Może masz za dużo aktywności i organizm daje znać byś trochę zwolniła tempo?

Ograniczam się do minimum a właściwie i tak się napina jak tylko nie leżę przez dłuższy czas (tj. pół godziny :/ ).

Mishona napisal(a):ula_jente napisał/a:
Pisałyście o aplikacjach ciążowych - ja mam "Asystenta ciążowego"
aż sobie asystencika też zainstaowałam

:D

reni_ka napisal(a): A bierzesz sobie jakiś magnez, czy nospę?

Magnez zacznę brać, Nospy na pewno będę unikać jak ognia bo uważam ją za zło wcielone (jeśli chodzi o stosowanie w ciąży) ;)

Mam teraz zagwozdkę, myślę, żeby zmienić lekarza, ale nie wiem jak to zrobić. Od mojego mam L-4 na 2 tygodnie i umówioną wizytę na wtorek za 2 tygodnie. Lekarka do której chcę pójść przyjmuje albo na NFZ w poniedziałki (więc nie mogę teraz pójść bo nie dostanę L-4), albo prywatnie we wtorki i czwartki. I teraz są opcje:
1) iść do poprzedniego we wtorek, jak mi da L-4 to następną wizytę umówić prywatnie do tej nowej na taki termin jak mi się skończy L-4 - ale wtedy już mi nie zdąży pewnie zrobić "połówkowego" USG a myślę że dobrze by było jeśli chcę do niej chodzić;
2) iść do poprzedniego we wtorek, a na następną wizytę spróbować mimo wszystko umówić się jakoś do tamtej na NFZ;
3) iść do tej nowej prywatnie już teraz, tzn. w ten wtorek kiedy powinnam iść do tego poprzedniego i liczyć na to że da mi też L-4 - przynajmniej zrobi mi to USG dobrym sprzętem (choć na tym mi bardzo nie zależy bo i tak tydzień później mam badania prenatalne).
No i później jest jeszcze opcja żeby spróbować po tej prywatnej wizycie tak się umówić, żeby już chodzić do niej dalej na NFZ, bo o ile wizyty byłyby finansowo do przeżycia, o tyle jak pomyślę, że jeszcze badania prywatnie to
napisał/a: mała_czarna 2015-07-22 09:37
Suerte napisal(a): dostałam taki opier*ol z pracy, że aż się poryczalam...


i zdrówka!
napisał/a: chasia 2015-07-22 09:41
mała_czarna,

[ Dodano: 2015-07-22, 09:42 ]
mała_czarna gratulacje !!!
napisał/a: jente8 2015-07-22 09:46
mała_czarna, gratulacje :) Przybywa nas tutaj :)
napisał/a: chasia 2015-07-22 09:47
ula_jente, nie wiem co ci doradzic. Ale jeśli chcesz zmienić lekarza to najlepiej jak najszybciej.
napisał/a: mała_czarna 2015-07-22 09:51
chasia napisal(a): mała_czarna gratulacje !!!

ula_jente napisal(a):mała_czarna, gratulacje :)


dzięki :)
Póki co jeszcze mam takie momenty, że mi się to strasznie nierealne wydaje. Ale widziałam tydzień temu już Kropka, za tydzień będziemy znowu podglądać - więc pewnie w końcu dotrze do mnie już tak na całego, że to się faktycznie dzieje.

ula_jente, jeśli Ci zależy na tej lekarce nowej - to ja bym wzięła opcję numer 3 - jednak przy chodzeniu na NFZ sporo kosztów odpada.