Będę mamą cd....

napisał/a: mała_czarna 2015-08-06 09:14
Katherina napisal(a): mała_czarna, zdrowiejesz?


tak :) w sumie to nawet żadnej jakiejś poważnej tej infekcji nie miałam - ot zwykłe przeziębienie :)

Agusiek napisal(a):Właśnie czytam że podpisał tą ustawę o zasiłku rodzicielskim dla bezrobotnych i na umowach śmieciowych.


jak dla rodziców na umowach śmieciowych - jestem za - w końcu też wszystkie składki są odprowadzane, tak zasiłek dla bezrobotnych nie do końca do mnie przemawia

candela napisal(a): No i A. powiedział, żebym nie wymyślała. Rzeczywiście z chłopakiem mógłby więcej robić takich fajnych męskich rzeczy ale z córki też się ucieszy.


i tego się trzymaj :)

candela napisal(a): mała_czarna, przeszły ci już mdłości?


dziś za radą Suertę zaczęłam od biszkopta w łóżku - i mdłości nie było, więc może już nie będzie :)

ula_jente napisal(a):ale jest i druga strona medalu - pogłębianie patologii. Temat-rzeka.


napisał/a: jente8 2015-08-06 09:15
candela napisal(a):ale możecie mi wytłumaczyć o co dokładnie chodzi? bo ja trochę nie w temacie.

Chodzi o to, że kobiety, którym nie przysługuje zasiłek macierzyński z tytułu zatrudnienia, będą przez rok dostawać od państwa 1000 zł miesięcznie takiego pseudo-macierzyńskiego. Dotyczy to kobiet bezrobotnych, pracujących na umowę o dzieło, studentek itp.
napisał/a: Agusiek 2015-08-06 09:16
candela, od stycznia będzie się dostawało co miesiąc tysiaka. Tzn te matki które nie mają prawa do zasiłku macierzyńskiego
ula_jente, też myślę że to będzie pogłębianie patologii. Mam wrażenie że teraz będą jeszcze liczniejsze te rodziny patologiczne.. Co jakiś czas nowy dziecko żeby "budżet podreperować". Ale tak coś czuję że długo ta ustawa nie przetrwa.
napisał/a: candela1 2015-08-06 09:18
mała_czarna napisal(a):dziś za radą Suertę zaczęłam od biszkopta w łóżku - i mdłości nie było, więc może już nie będzie :)

no to super
ula_jente napisal(a):Chodzi o to, że kobiety, którym nie przysługuje zasiłek macierzyński z tytułu zatrudnienia, będą przez rok dostawać od państwa 1000 zł miesięcznie takiego pseudo-macierzyńskiego. Dotyczy to kobiet bezrobotnych, pracujących na umowę o dzieło, studentek itp.

dzięki
jestem w szoku. Nie sądziłam, że nasze państwo na to stać...
napisał/a: Agusiek 2015-08-06 09:20
candela napisal(a):
jestem w szoku. Nie sądziłam, że nasze państwo na to stać...

Za rok stwierdzą że jednak ich nie stać na to
napisał/a: jente8 2015-08-06 09:20
candela napisal(a):Nie sądziłam, że nasze państwo na to stać...

Oj tam. Zabiorą służbie zdrowia albo edukacji i kasa się znajdzie Ważne żeby robić dobre wrażenie przed wyborami (i tak nie pomogło).
napisał/a: mała_czarna 2015-08-06 09:22
candela napisal(a): jestem w szoku. Nie sądziłam, że nasze państwo na to stać...


bo zapewne nie stać :) myślę, że nie bez powodu Komorowski to podpisał odchodząc - jeśli okaże się, że kasy nie ma i trzeba będzie znieść ustawę - to będzie porażka już nowego rządu a on będzie tym, który tak chciał pomóc przyszłym rodzicom
napisał/a: Suerte 2015-08-06 09:26
jeju co mi się wydaje, że gorszej nocy mieć nie mogę, to mam...

nadrobie Was po śniadaniu :)
dzwonilam do mamy, żeby mi w Biedronce kocyk z Klapouszkiem dla Bartusia kupila, bo od dzisiaj promocja :)
napisał/a: Borusia 2015-08-06 09:28
kania, mała_czarna, candela, Katherina, jagodzianka Gratulacje!!!

Dawno mnie nie było, tzn. czytałam Was regularnie, ale jakoś nie miałam weny do napisania. Zresztą nic szczególnego się nie działo u mnie.

A wczoraj byłam na USG połówkowym to pomyślałam, że się podzielę radością- dziecko zdrowe i będziemy mieli chłopczyka

napisal(a):Ja akurat nie chcę, żeby był przy porodzie (ok, w pierwszej fazie spoko, ale jak się rozkręci, to wolę sama), więc ten argument u mnie odpada. :D

U mnie tak samo, ani ja nie chcę ani mąż

Suerte napisal(a): ostatnio (od 2 tygodni) noce są dla mnie straszne, tak mnie rwie tam na dole przy każdej zmianie pozycji, że aż potrafię płakać przez sen


Witaj w klubie- od kilku dni mam identyczne odczucia, kłucie na dole, ciągnięcie w pachwinach i ból kręgosłupa. I najgorzej jest jak leżę/siedzę, jak spaceruję jest w porządku. Tylko, że lekarz mówił, że jak boli to trzeba odpoczywać

Do tego zaczynam kiepsko znosić upały, a w pracy nie mamy klimatyzacji. Były takie dni, że szef puszczał nas do domu wcześniej, a ostatnio nic... I jeśli dziś sytuacja się powtórzy to chyba po pracy zajadę do lekarza po zwolnienie, tak na tydzień, żeby przeczekać te upały w domu.

Taki rodzinny lekarz też może mi wystawić L4 ciążowe? Do ginekologa też pewnie dałabym radę się dostać, ale musiałabym się wcisnąć w kolejkę, a w przyszłym tygodniu mam taką regularną wizytę, więc wolałabym do rodzinnego.
napisał/a: jente8 2015-08-06 09:36
Borusia napisal(a):A wczoraj byłam na USG połówkowym to pomyślałam, że się podzielę radością- dziecko zdrowe i będziemy mieli chłopczyka

Gratulacje :)

Borusia napisal(a):Taki rodzinny lekarz też może mi wystawić L4 ciążowe? Do ginekologa też pewnie dałabym radę się dostać, ale musiałabym się wcisnąć w kolejkę, a w przyszłym tygodniu mam taką regularną wizytę, więc wolałabym do rodzinnego.

Każdy lekarz do którego teraz pójdziesz i znajdzie powód do tego, żeby dać Ci L-4, wystawi Ci "ciążowe" L-4. Tyle że powód zwolnienia musi być wg jego specjalizacji, czyli jeśli problem jest typowo ciążowy, to rodzinny się na tym nie zna. On Ci może dać zwolnienie np. z powodu przeziębienia albo z powodu bólu kręgosłupa. A że jesteś w ciąży, to takie zwolnienie jest tak samo "ciążowe" jak to od ginekologa ;) Jeśli źle się czujesz, a rodzinnego masz w porządku, to na pewno bez problemu wystawi Ci takie zwolnienie na tydzień, jak mu powiesz że za tydzień idziesz do gina.

Suerte,
napisał/a: believe1 2015-08-06 09:53
candela, Mój mąż z początku mówił, że chłopak w moim brzuchu siedzi. I zwracał się do brzucha synku, a teraz jak mu powiedziałam, że może będzie córka to mówi do brzucha słoneczko... Bo pasuje do syna i córki. Chociaż jak go pytają co woli, to odpowiada zdrowe rumiane dziecko!!!!
Borusia, GRATULUJĘ synka!!
Agusiek napisal(a):od stycznia będzie się dostawało co miesiąc tysiaka. Tzn te matki które nie mają prawa do zasiłku macierzyńskiego

Ja gdzieś czytałam, że na dziecko urodzone w 2016 roku takie coś przypadnie. Nie zagłębiałam się w ten temat.
Byłam z rana oddać krew do badań, wpadłam do domu głodna jak wilk (zapomniałam wziąć kanapki na drogę powrotną). Zjadłam i czuję ulgę w brzuchu...
napisał/a: Katherina 2015-08-06 09:56
Borusia napisal(a): dziecko zdrowe i będziemy mieli chłopczyka
gratulacje

ula_jente, ale to ojciec dziecka też nie może pracować, czy jak mąż pracuje, a kobieta nie, to i tak się należy?