Co myslicie o aborcji?

Pewnie widzieć mnie tu nie chcecie... A

Nixie - Stawiasz sobie wysokie cele. Niestety jak już wspomniałaś to walka z wiatrakami, jednak pamiętaj słowo zawsze będzie najpotężniejsze. Cóż, dlaczego popieram aborcje ? Odpowiem prosto, nie będę zawijał. Nie widzę różnicy między życiem a śmiercią. Śmierć jest czymś, do czego musimy przywyknąć, przyzwyczaić się. Nixie, podoba mnie sie twoja wiara. Że nie boisz sie jej głosić. Tak trzymaj !

nixie napisal(a):

a o Bogu strach wspominać ,
bo ostatnio na katolików to nagonka jest jak niewiem...
..chyba dlatego ostatnio tyle pada...
niebo płacze ....:(

zachowam lepiej moją wiare dla siebie,
żeby nikogo nie drażnić...

cóż, najczęściej wyzywają od "moherów", a mnie to strasznie śmieszy:)no, ale widocznie śmiesznie jest wierzyć w Boga i mieć zasady, przynajmniej dla niektórych jest to śmieszne. ale cóż... mnie to nie bawi. aborcja to nawet nie jest kwestia wiary, tu chodzi o ludzkie życie.

:) Luis

No ale nie było by piękniej jakby każdy mógł godnie żyć i godnie umrzeć ?

Przypomniala mi sie stara piękna piosenka Haliny Frąckowiak -
"Jak Pieknie by moglo byc"

"Jak pięknie by mogło być
Na ziemi wiecznie zielonej,
Wystarczy wiedzieć, gdzie wstaje świt,
I pójść w tę stronę.

Wśród szczęku broni, zgiełku spraw
Krzyczą Kasandry wszystko wiedzące,
Tu mądrość świata na nic się zda,
Tu trzeba umieć spojrzeć w słońce.

Jak pięknie by mogło być,
Bo przecież jesteśmy ludźmi,
Jest sen zbyt straszny, aby go śnić.
Obudźmy się, obudźmy!

Wśród krwi, pożogi toczy się gra,
Codziennie jest Sąd Ostateczny,
Tu mądrość świata na nic się zda,
Musimy znów stać się dziećmi.

Jak pięknie by mogło być,
Ziemia jest wielką Jabłonią.
Starczy owoców wystarczy cienia
Dla tych, co pod nią się schronią.

Jak pięknie by mogło być,
Przecież tak dobre jest życie.
Czy nas słyszycie, czy nas słyszycie.
Czy nas słyszycie?! "

Luis napisal(a):

Nie widzę różnicy między życiem a śmiercią. Śmierć jest czymś, do czego musimy przywyknąć, przyzwyczaić się.!

Przyzwyczaić się?!?!?! nigdy do śmierci tych bezbronnych dzieciątek!!!!

Luis napisal(a):

Nie widzę różnicy między życiem a śmiercią. Śmierć jest czymś, do czego musimy przywyknąć, przyzwyczaić się.

to oczywiste że w pewien sposób śmierć jest częścią życia, ale zabijać własne dziecko to nieludzkie! i to w tak wyrafinowany sposób...

a jak słyszę argument w stylu "dziecko urodzi się chore, to lepiej usunąć"...to mi ręce opadają! zabić w "ochronie" przed życiem?

No coz moje zdanie: stanowcze nie! Juz 21 dnia po zaplodnieniu widoczne jest juz serduszko, w wieszkosci przypadkow kobieta jeszcze nie wie ze jest w ciazy!!!! Jezeli ktos nie chce miec dziecka, jest wiele sposobow: adopcja, dom dziecka moze i to nie jest fajna perspektywa, ale przynajmniej daje sie tej malej istocie szanse! Co ono zrobi ze swoim zyciem to juz jest inna sprawa. Nie jestesmy Bogiem zeby dawac i zabierac zycie!!!

Z reszta kobieta ktora decyduje sie na tak bestialski czyn powinna najpierw posluchac bicia serduszka malenstwa, mysle ze niejednej serce by zmieklo:o

a niby czemu aborcja w 2 miesiacu jest lepsza niz ta w 7... bo niby dziecko nie czuje jeszcze? hmm... sumienie czystsze bo jeszcze istotka mala i raczej bezksztaltna, a argument...coz...wzgodny z pewnoscia...

Mnie zaskakuja wypowiedzi tych osob ktore tak wiele o bogu wypisuja. Ja niepopieram aborcji choc w niektorych przypadkach niepotepiam. Ale posty niektorych tu osob sa bardzo nieprzemyslane. Przedewszystkim Bog wymaga od nas milosci do blizniego i przebaczenia. Nie wam przyjdzie sadzic te dziewczyny. Niemacie do tego prawa. Same bedziecie sadzone za taka zawisc. Decyzja o aborcji jest bardzo smutna decyzja. Te dziewczyny czy zdaja sobie sprawe czy nie beda musialy zyc z tym czynem. Dla wielu z nich to bedzie pieklo na ziemi. Wiele z nich zdaje sobie sprawe ze to niebezpieczne i moze wplynac na brak potomstwa w przyszlosci i ze po smierci beda sadzone. Ale kosciol tez uwaza antykoncepcje za morderstwo i ciekawa jestem czy kazda kobieta co sie tu wypowiadala niema antykoncepcji na sumieniu. Niejedna osoba by sie zle wypowiadala na ten temat jak i wy na ten. Szokuja mnie tez teksty typu "ubiorem i zachowaniem prosza sie o gwalt". Nikt niezasluguje na taka krzywde bez wzgledu na to jak postepuje. Powiem wiecej, napewno niejeden pedofil w internecie patrzy na zdjecia dzieci w podpisach chocby na tym forum i robi wiadomo co. I chetnie gdyby zobaczyl to dziecko i mial okazje zrobilby to samo co takiej dziewczynie. I tez niejeden gdy przylapany zostal twierdzil ze takie dziecko go kusilo wzrokiem czy czymstam co sobie ubzdural. Co do dziewczyn zgwalconych to o niejednym przypadku slyszalam gdzie dziewczyna pod presja otoczenia postanowila donosic ciaze ale jej psychika niezniosla codziennej pamiatki tego okrutnego czynu i sama sobie zycie odebrala. Co powiecie na temat malej jeszcze niewinnej dziewczyny zgwalconej i zaplodnionej przez wlasnego ojca? Czy ona tez sie tego prosila? I owszem niejedna osoba postawiona przed wyborem jej zycie lub zyce dziecka uratuje siebie. Tym bardziej jesli ma juz rodzine i dzieci ktore na nia licza. Niech Bog potem osadzi jej wybor. Fakt jest taki ze ciala nieletnich dziewczyn niesa gotowe na porod. Powoduje to nieraz zlamania, stale uszkodzenia lub smierc. Poogladajcie sobie program na temat mlodych dziewczyn na przyklad w Indjach gdzie sa zmuszane do slubu w wieku 14 lat i rodza 9 miesiecy pozniej. Zobaczci sobie jak wygladaja po takim porodzie. Nosza torby na mocz gdziekolwiek sie rusza, jesli w ogole moga chodzic. Bardzo latwo jest sadzic siedzac w domu przed komputerem. Chcecie zmienic swiat ? Zrobcie to . Zalozcie organizacje dla takich dziewczyn. Chodzcie po szkolach domach i gdzie sie da i rozmawiajcie z mlodymi dziewczynami i ich rodzicami. Zalozcie miejsca gdzie takie dziewczyny znajda wsparcie i druga rodzine jesli ich rodzina sie wyprze. Tak pomozcie a nie plujac slowami typu"szmaty" na forum.Niemacie pojecia ile takich ojcow doslownie zabiloby corke za ciaze. Strach i desperacja niestety maci w glowie. I owszem potem jest zal za czyn. Potem sa takie dzieci urodzone przez taka matke zakatowane w wieku trzech latek za pomoca druta w reku konkubina. Niewiem czy takie dziecko zza swiata podziekowalo by ze tak walczylyscie o te cierpienia dla nich na ziemi przez 3 okrutne lata. Jezus kiedys powiedzial 'niech ten bez grzechu zuci pierwszy kamien".

Aleksk21 wreszcie ktoś napisał coś mądrego. Ja już kiedyś na forum pisałam ten cytat tylko chodziło o "........pierwszy rzuci kamieniem".

tak, duzo racji ale wlasnie naszym ludzkim obowiązkiem jest chronić bliźniego,
i jeżeli ktoś usuwa ciąże dla wygody to trzeba mu przynajmniej uświadomić że to jest złe.
Jezus też powiedział :
"cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych ,
mnieście uczynili "
I tak jak mówiłam ,lepiej Boga nie mieszać do rozmowy bo każdy sie doczepi.
A ja sie staram zrozumieć, a jak mnie poniesie to zawsze przepraszam,
Ale nigdy nie zrozumiem zabijania dla wygody,
i w obronie życia nie zawacham sie napisać co o tym myśle.
Jestem pełna wspólczucia dla matek które żałują swojego czynu
do którego życie je zmusiło.
Nie możemy być przecież obojętni na krzywde innych ,
to jest własnie przykre dla Boga , znieczulica....