Dziecięcy_ranking_2011

napisał/a: ~Szpilka 2012-01-05 17:46
On 5 Sty, 16:55, Qrczak wrote:
> Dnia 2012-01-05 16:30, niebo Szpilka wylaz o do ludzi i marudzi:
>
>
>
>
>
>
>
> > U ytkownik "Qrczak" napisa w wiadomo ci
> >news:je4fck$iol$1@inews.gazeta.pl...
> >> Dnia 2012-01-05 15:50, niebo Szpilka wylaz o do ludzi i marudzi:
> >>> U ytkownik "medea" napisa w wiadomo ci
> >>>news:je3kna$4r8$1@news.icm.edu.pl...
> >>>> W dniu 2012-01-05 08:19, Szpilka pisze:
>
> >>>>> U nas litrami idzie Kropla Beskidu.
> >>>>> A do herbaty, zup itp filtrujemy sobie Britt wod kran wk .
>
> >>>> Nie chc Ci martwi , ale Kropla Beskidu to kran wka jest (to chyba ta,
> >>>> kt r Coca Cola butelkuje, o ile nie myl ).
>
> >>> No rzeczywi cie kokakolowa. Ale smakuje lepiej ni kran wa
> >>> (masz jakie sprawdzone dane o tej kran wie?)
>
> >> Dawno dawno temu za siedmioma g rami a konkretnie w Warszawie ka da
> >> nawet najpodlejsza woda z ka u y by a lepsza od kran wy.
>
> > Link! Link!
>
> Dawno dawno temu to drogie dziecko nie by o linek tylko osobiste odczucia.

Ja to i dawno dawno, i w Warszawie, i linki jakieś się pałętały
zapewne, a
osobiste odczucia to miały moje buty, co kierowały się do każdej
napotkanej
kałuży.

Sylwia
napisał/a: ~medea 2012-01-05 22:49
W dniu 2012-01-05 15:50, Szpilka pisze:
>
>
> No rzeczywiście kokakolowa. Ale smakuje lepiej niż kranówa
> (masz jakieś sprawdzone dane o tej kranówie?)

Wszystkie, które mam, masz i Ty na etykiecie. Nie znajdziesz tam raczej
informacji, że źródlana, czy mineralna. Czyli - kranówa, tylko trochę
czystsza może.

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-01-05 22:52
W dniu 2012-01-05 11:38, XL pisze:
> Dnia Thu, 05 Jan 2012 08:10:14 +0100, medea napisał(a):
>
>
>> www.erem.pl - portal społecznościowy dla niezrzeszonych ;-P
>>
>> Ewa
> No nieeeee.
> Ja naprawdę myślałam o odosobnieniu.

A zajrzałaś do linka? Mogą Ci w tym pomóc. ;-P

Ewa
napisał/a: ~XL 2012-01-05 23:24
Dnia Thu, 05 Jan 2012 22:49:29 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-01-05 15:50, Szpilka pisze:
>>
>>
>> No rzeczywiście kokakolowa. Ale smakuje lepiej niż kranówa
>> (masz jakieś sprawdzone dane o tej kranówie?)
>
> Wszystkie, które mam, masz i Ty na etykiecie. Nie znajdziesz tam raczej
> informacji, że źródlana, czy mineralna. Czyli - kranówa, tylko trochę
> czystsza może.
>
...jest szerokie i głębokie...


--
XL
napisał/a: ~XL 2012-01-05 23:25
Dnia Thu, 05 Jan 2012 22:52:17 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-01-05 11:38, XL pisze:
>> Dnia Thu, 05 Jan 2012 08:10:14 +0100, medea napisał(a):
>>
>>
>>> www.erem.pl - portal społecznościowy dla niezrzeszonych ;-P
>>>
>>> Ewa
>> No nieeeee.
>> Ja naprawdę myślałam o odosobnieniu.
>
> A zajrzałaś do linka? Mogą Ci w tym pomóc. ;-P
>

A sklep jakiś


--
XL
napisał/a: ~Szpilka" 2012-01-06 00:12

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>W dniu 2012-01-05 15:50, Szpilka pisze:
>>
>>
>> No rzeczywiście kokakolowa. Ale smakuje lepiej niż kranówa
>> (masz jakieś sprawdzone dane o tej kranówie?)
>
> Wszystkie, które mam, masz i Ty na etykiecie. Nie znajdziesz tam raczej
> informacji, że źródlana, czy mineralna. Czyli - kranówa, tylko trochę
> czystsza może.

"Krystalicznie czysta woda, wydobywana z głębi Beskidów, odpowiednia do
spożycia dla wszystkich grup wiekowych. Posiada rekomendację higieniczną
Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, który czuwa nad jej
bezpieczeństwem zdrowotnym"

"Niskomineralizowana. Odpowiednia dla diety ubogiej w sód"

"Woda poddawana procesowi napowietrzania i filtracji. Niskomineralizowana,
naturalna woda mineralna. Ujęcie Kropla Beskidu w Tyliczu"

Wszytko to widnieje na etykiecie butelki.

Trudno mi uwierzyć po 1 żeby lali kranówkę do butelek i sprzedawali ja jako
mineralną. Po 2 by kranówka taka była smaczna. Bo jest to jedna z niewielu,
która mi bardzo smakuje.

Sylwia
napisał/a: ~Aicha 2012-01-06 00:55
W dniu 2012-01-05 08:07, medea pisze:

>>>> ...bo komórki już w domu mamy wyłączone.
>>> Nie wystarczy wyłączyć. Baterie wyjęte?
>> No nie. To wyjmuję.
>> PS. Przynajmniej także od podsłuchu się uwolnię 3-)
>
> W paranoję wpadniesz. ;)

Alufolia jest dobra na wszystko , nawet na podsłuchy, myśli w
szczególności ;)

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~Qrczak 2012-01-06 10:00
Dnia 2012-01-06 00:12, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
> news:je55t6$cd1$3@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-01-05 15:50, Szpilka pisze:
>>>
>>> No rzeczywiście kokakolowa. Ale smakuje lepiej niż kranówa
>>> (masz jakieś sprawdzone dane o tej kranówie?)
>>
>> Wszystkie, które mam, masz i Ty na etykiecie. Nie znajdziesz tam
>> raczej informacji, że źródlana, czy mineralna. Czyli - kranówa, tylko
>> trochę czystsza może.
>
> "Krystalicznie czysta woda, wydobywana z głębi Beskidów, odpowiednia do
> spożycia dla wszystkich grup wiekowych. Posiada rekomendację higieniczną
> Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, który czuwa nad jej
> bezpieczeństwem zdrowotnym"

http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,3571274.html

> "Niskomineralizowana. Odpowiednia dla diety ubogiej w sód"
>
> "Woda poddawana procesowi napowietrzania i filtracji.
> Niskomineralizowana, naturalna woda mineralna. Ujęcie Kropla Beskidu w
> Tyliczu"
>
> Wszytko to widnieje na etykiecie butelki.

Pewnie też podpisane krwią prezesa.

> Trudno mi uwierzyć po 1 żeby lali kranówkę do butelek i sprzedawali ja
> jako mineralną. Po 2 by kranówka taka była smaczna. Bo jest to jedna z
> niewielu, która mi bardzo smakuje.

Może trudno wyobrazić, ale bywa, że kranówa nie śmierdzi i nawet
smakuje. BTW jak myślisz, Tyliczanom ich kranówy smakują?

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~XL 2012-01-06 14:26
Dnia Fri, 6 Jan 2012 00:12:24 +0100, Szpilka napisał(a):

> Trudno mi uwierzyć po 1 żeby lali kranówkę do butelek i sprzedawali ja jako
> mineralną.

3333-)
--
XL
napisał/a: ~Lebowski 2012-01-06 14:38
W dniu 2012-01-06 00:12, było cicho i spokojnie, aż tu Szpilka jak
pierdolnie:
>
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
> news:je55t6$cd1$3@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-01-05 15:50, Szpilka pisze:
>>>
>>>
>>> No rzeczywiście kokakolowa. Ale smakuje lepiej niż kranówa
>>> (masz jakieś sprawdzone dane o tej kranówie?)
>>
>> Wszystkie, które mam, masz i Ty na etykiecie. Nie znajdziesz tam
>> raczej informacji, że źródlana, czy mineralna. Czyli - kranówa, tylko
>> trochę czystsza może.
>
> "Krystalicznie czysta woda, wydobywana z głębi Beskidów, odpowiednia do
> spożycia dla wszystkich grup wiekowych. Posiada rekomendację higieniczną
> Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, który czuwa nad jej
> bezpieczeństwem zdrowotnym"
>
> "Niskomineralizowana. Odpowiednia dla diety ubogiej w sód"
>
> "Woda poddawana procesowi napowietrzania i filtracji.

hehe, ciekawe po kij krystalicznie czysta wode poddawac procesowi?
napisał/a: ~medea 2012-01-06 16:37
W dniu 2012-01-06 00:12, Szpilka pisze:
>
> "Krystalicznie czysta woda, wydobywana z głębi Beskidów, odpowiednia
> do spożycia dla wszystkich grup wiekowych. Posiada rekomendację
> higieniczną Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, który
> czuwa nad jej bezpieczeństwem zdrowotnym"
>
> "Niskomineralizowana. Odpowiednia dla diety ubogiej w sód"
>
> "Woda poddawana procesowi napowietrzania i filtracji.
> Niskomineralizowana, naturalna woda mineralna. Ujęcie Kropla Beskidu w
> Tyliczu"
>
> Wszytko to widnieje na etykiecie butelki.
>
> Trudno mi uwierzyć po 1 żeby lali kranówkę do butelek i sprzedawali ja
> jako mineralną. Po 2 by kranówka taka była smaczna. Bo jest to jedna z
> niewielu, która mi bardzo smakuje.

O, to trochę mnie zaskoczyłaś. Pamiętam, że kiedyś Coca Cola miała wodę
BONAQA i na niej było wprost napisane, że to woda stołowa. Może
rzeczywiście skądyś ją czerpią, ale mnie ona i tak nie smakuje.
Natomiast rekomendacjami różnych instytutów bym się za bardzo nie
kierowała, bo wiem, jak się je załatwia. Mój mąż kiedyś pracował "w
herbacie" i też załatwiał dla swojej firmy taką rekomendację. Opiera się
ona na odpowiedniej kwocie. ;)

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-01-06 16:38
W dniu 2012-01-06 00:55, Aicha pisze:
> W dniu 2012-01-05 08:07, medea pisze:
>
>>>>> ...bo komórki już w domu mamy wyłączone.
>>>> Nie wystarczy wyłączyć. Baterie wyjęte?
>>> No nie. To wyjmuję.
>>> PS. Przynajmniej także od podsłuchu się uwolnię 3-)
>>
>> W paranoję wpadniesz. ;)
>
> Alufolia jest dobra na wszystko , nawet na podsłuchy, myśli w
> szczególności ;)

O, to fajnie, mam akurat rolkę w szufladzie. ;)

Ewa