Kosmetyczne konsekwencje porodu naturalnego,naciącie krocza
napisał/a:
Beatka_83
2009-12-15 15:00
a jakie to ćwiczenia też mam taką w domu ,może bym poskakała na niej
no to super ,gratki
[ Dodano: 2009-12-15, 15:03 ]
aż pozaddrościć takiej,pamiętam u nas na sali też była taka co latała,a my takie obolałe ach cóż te kobiety muszą przejść
no to super ,gratki
[ Dodano: 2009-12-15, 15:03 ]
aż pozaddrościć takiej,pamiętam u nas na sali też była taka co latała,a my takie obolałe ach cóż te kobiety muszą przejść
napisał/a:
Monini
2009-12-15 15:28
no właśnie takiego czegoś bym się bała
tak ktoś napisał... ja nie sądzę, że tak jest wszędzie
no właśnie tylko takiego porodu bym sobie i innym życzyła
no ja raczej też... a co do położnej to ja myślę, że będę się rozglądać za jakąś prywatną, którą poznam już podczas ciąży, ustalę czego chcę a czego nie i wynajmę ją do porodu, mam nadzieję, że tak się da bo nie sądzę, żeby zestresowany mąż był w stanie kontrolować sytuację, szczególnie nie mając raczej w kwestiach medycznych wiele do powiedzenia...
no to fajnie, że tak jest, ja wiem, że u nas nacinają bez pytania
ja tam wolę się wgłębić w temat, żeby później jakieś pojęcie mieć co się będzie działo
no właśnie kiedy trzeba to rozumiem
fajnie
ja podobnie nawet jak czytam relacje z porodów to wiem, że każda z nas jest w stanie wszystko znieść, bo później szczęście jest nie do opisania
no właśnie u nas jest właśnie tak
ćwiczyć na pewno będę
aha, czyli lepiej się nie dawać... jeśli nie będzie absolutnej konieczności
to chyba jest kwestia bardzo indywidualna... pozostaje tylko sobie i innym życzyć bezbolesnego porodu i połogu
napisał/a:
~gość
2009-12-15 15:47
Też się mogę z tym nie zgodzić, niezależnie od tego, kto pisał :D
https://www.youtube.com/watch?v=YV8BtiXolJY
https://www.youtube.com/watch?v=9WyC5wdHTIE
https://www.youtube.com/watch?v=oxGwHgwZFPg
To przykłady, ja miałam płytkę z M jak mama :)
Można życzyc, ale tak różowo chyba nikt nie miał ;)
napisał/a:
kasia_b
2009-12-15 16:07
nie mam praktyki w tym temacie - ale z tego co mówią Mamy i położna, to lepiej zostać naciętym niż być rozerwanym aż po sam odbyt
napisał/a:
~gość
2009-12-15 16:13
kasia_a, w porządku, ale nacinanie krocza nie powinno być postępowaniem z wyboru...jeśli jest konieczność, i owszem. Ja miałam do wyboru dwa szpitale i z jednego zrezygnowałam, bo tam właśnie nacinali każdą rodzącą, niezależnie od tego, czy była taka potrzeba, czy nie. A już standardem bylo nacinanie pierwiastek...
napisał/a:
kasia_b
2009-12-15 16:42
oczywiście - zapomniałam dodać " nacinanie w razie konieczności - wskazań lekarskich"
i tu się zgadzam, ze ten "standard" nie powinien istnieć tylko wskazania przy obserwacji akcji porodowej
napisał/a:
Monini
2009-12-15 17:03
dokładnie, pozostaje się dowiedzieć w którym szpitalu jak jest...
właśnie z tego powodu
to akurat jest oczywiste, poza tym jak coś przychodzi łatwo, nie cieszy aż tak bardzo
no właśnie...
dokładnie
napisał/a:
MałaAgacia
2009-12-15 17:10
Tylko że od rutynowego nacięciem krocza do rozerwania po odbyt jest daleka droga. Nie ma sensu nacinać rutynowo, bo brak nacięcia nie jest równoznaczny z automatycznym rozerwaniem. Połozna musi patrzeć przytomnie na rodzącą cały czas i czuwać nad tym co sie dzieje. Wiadomo, że jak kobietę natnie, to dla położnej problem mniejszy.
[ Dodano: 2009-12-15, 17:11 ]
A to w Polsce można mieć swoją prywatą położną podczas porodu? Czy wykupioną szpitalną położną? Ale ty chyba nie mieszkasz w Polsce, jeśli dobrze pamiętam...
napisał/a:
Monini
2009-12-15 17:24
o to chodzi...
nie wiem muszę się dowiedzieć...
nie mieszkam, ale rodzić będę w Pl
napisał/a:
~gość
2010-01-16 02:19
Przejrzałam wszystkie wątki i nie znalazłam nic na ten hmm nurtujący mnie temat, więc postanowiłam założyć nowy ;)
Co sądzicie o stanie TEGO miejsca po porodzie? czy to prawda że później tam wszystko wiotczeje i się rozszerza?
Czy są na to jakieś ćwiczenia, które można robić dłuuugo przed porodem, aby "zabezpieczyć się" przed takimi konsekwencjami?
Czekam na Wasze opinie;)
Co sądzicie o stanie TEGO miejsca po porodzie? czy to prawda że później tam wszystko wiotczeje i się rozszerza?
Czy są na to jakieś ćwiczenia, które można robić dłuuugo przed porodem, aby "zabezpieczyć się" przed takimi konsekwencjami?
Czekam na Wasze opinie;)
napisał/a:
Beatka_83
2010-01-16 21:43
pierwsze słyszę a wszystko po porodzie wraca do stanu z przed czytałam kiedys że kobieta po porodzie ma zwiększone doznania
są
napisał/a:
kania3
2010-01-16 23:18
A ja też tak słyszałam