Kosmetyczne konsekwencje porodu naturalnego,naciącie krocza

napisał/a: ~gość 2010-01-18 09:16
zaraz zemdleje ...
napisał/a: Agatita 2010-01-18 10:54
err, ojej
Ja to sie tak balam zawsze porodu, ze zupelnie nie chcialam miec dzieci, nigdy zadnych dzieci rodzonych. Paniczny strach przed porodem mnie paralizowal. Zaszlam w ciaze, bo tak wyszlo (ani wpadka ani zadne wielkie starania) i teraz sobie czytam, doksztalcm sie i edukuje. Lubie duzo wiedziec, wiedza o tym, co sie bedzie dzialo, kiedy, poco, i jak pomaga mi w zrozumieniu fizjologii porodu i przyzwyczajeniu sie do mysli, ze bede sama przez to przechodzic. Warto wiedziec ja ma przebiegac idealny porod w jakich warunkach i co ma byc zrobione, by dziecko sprawnie przyszlo na swiat. Wtedy szukasz poloznej, ktora Ci to zapewni. No niestety w naszej polskiej rzeczywistosci pozostaje nam poszukiwanie szacunku i normalnosci, ale to jest do zrobienia :)
napisał/a: Itzal 2010-01-18 19:53
err napisal(a):zaraz zemdleje ...

poczytalam, i dopoki nie pomyslałam, ze to ja moge byc na miejscu tej nacinanej, to bylo ok, ale jak sobie uswadomilam, ze to mnie mogą sobie kroic, to.... nie za bardzo mi sie to widzi
napisał/a: ~gość 2010-01-19 07:51
Pelliroja napisal(a):jak sobie uswadomilam, ze to mnie mogą sobie kroic, to....
no właśnie.
napisał/a: kania3 2010-01-21 01:18
Mnie zawsze mówią, że nacinanie jest najmniej bolesne w całym porodzie. Choć jak tak sobie myślę, to średnie to pocieszenie.

A tak wracając do estetyki i wrażeń ogólnych, to ja gdzie bym nie czytała, piszą, że po porodzie kobiet podczas seksu się czują "luźniejsze"...
napisał/a: saxony 2010-01-21 01:20
kania napisal(a):po porodzie kobiet podczas seksu się czują "luźniejsze"...


no to jestem wyjatkiem
chyba, ze po porodzie bez nacinania, to w tym przypadku nie moge nic powiedziec ;)

[ Dodano: 2010-01-21, 03:00 ]
Ps. oczywiscie nacinanie ne ma tu nic wspolnego z tym, co pisalas ;) nie wiem dlaczego, ale gdy odpisywalam mialam inne mysli
ale i tak jestem widocznie wyjatkiem, bo faktycznie od porodu jakos sie tam 'pokurczylam'
napisał/a: tymka1 2010-01-21 13:50
napisal(a):w którą stronę się nacina ? w dół - czyli do odbytu ?


najczesciej na ukos, z tego co nam na anatomii mowili ;)

a krocze sie tnie, bo jak "poleci" to odbytu to dopiero jest problem... tnie sie w momencie najwiekszego "naciagniecia", wtedy nie boli.
i lekarz, który mial z nami anatomie "rozrodcza" mowil, ze przez te mode na nienacinanie, bedzie niedlugo na oddzialach znowu wiecej kobiet z wypadaniem macicy - bo taki jest "dlugoflowy" skutek nienacinania.

to moje informacje z zajec z anatomii, ginekologie bede miala póóóźniej, niestety ;)
napisał/a: ~gość 2010-01-21 15:17
err napisal(a):zaraz zemdleje ...
wlazłam z ciekawości i żałuje teraz chyba nigdy się nie zdecyduje na dziecko
napisał/a: ~gość 2010-01-21 18:26
kania napisal(a):Mnie zawsze mówią, że nacinanie jest najmniej bolesne w całym porodzie.

Bo tak jest, nacinają w szczycie skurczu, a co to znaczy skurcz porodowy wie chyba tylko ten, kto rodził, nie da się tego opisać ..mnie tam by było wszystko jedno, czy mnie nacinają czy nie..akurat w czasie porodu, bo po to już gorzej
izuniaaa napisal(a):wlazłam z ciekawości

Ciekawość - pierwszy stopień do piekła :P
izuniaaa napisal(a):teraz chyba nigdy się nie zdecyduje na dziecko

Nie takie rzeczy da się przeżyć
napisal(a):ze to mnie mogą sobie kroic, to.... nie za bardzo mi sie to widzi
_________________

I to pisze ta, co chce, żeby jej kamień usunęli nazębny z ciekawości Każda rana się goi..na ręce, na brzuchu i na *** ...też ;)
kania napisal(a):że po porodzie kobiet podczas seksu się czują "luźniejsze"...

To ja z saxony sobie moge rękę podac, bo może się nie skurczyłam - a miałam poród bez nacinania - ale zmian żadnych nie odczuwam :)
A poważnie: nie ma co o tym myśleć..nikt tak naprawdę nie wie, czy gorsze rzeczy nie czekają za rogiem i o tym też się nie dyskutuje..
napisał/a: Itzal 2010-01-21 20:30
napisal(a):I to pisze ta, co chce, żeby jej kamień usunęli nazębny z ciekawości

wiesz, kamien to co innego, niz krojenie "tego"
Generalnie, jak juz bedą musiec, to niech tną, ale chyba wolę nie Choc penwnie, jak przyjdzie co do czego, to bede miala g... do powiedzenia
napisał/a: eska1 2010-01-21 20:53
Trochę sobie poczytałam i lekkie przerażenie mnie złapało.. Ogólnie byłam za porodem naturalnym, ale teraz nie wiem, czy cesarka nie byłaby lepsza.
Nacinanie mnie jakoś nie przeraża. Najgorzej później ten ból, pielęgnacja "tego" miejsca. Na samą myśl o sączącej się ranie mam dreszcze..
napisał/a: saxony 2010-01-21 20:56
eska napisal(a):Najgorzej później ten ból, pielęgnacja "tego" miejsca. Na samą myśl o sączącej się ranie mam dreszcze..


chyba za duzo czytasz ;)
mnie krotko bolalo, ale dyskomfort odczuwalam przez jakis czas :)
do tego pielegnacja nie musi byc jakas wyjatkowa z tego, co wiem - plyn dla kobiet po porodzie i tyle ;) chociaz ja nawet tego nie stosowalam tylko 'zwykla' Ziaje do higieny intymnej :)

eska napisal(a):nie wiem, czy cesarka nie byłaby lepsza.


o rany, na pewno nie nawet tak nie mysl