Maluszki Sierpień-Wrzesień 2010

napisał/a: ~podolec 2011-02-28 09:52
A wy gdzie
megg1234
napisał/a: megg1234 2011-02-28 14:38
Witam wszystkie mamy maluszków;)
Ja jestem mamą 6 miesięcznej Kalinki-większość moich znajomych nie ma jeszcze dzieci a ja z chęcią bym pogadała z innymi mamami;)
Niestety moja iskierka jest alergikiem...już zaliczyła kilku specjalistów i muszę powiedzieć że alergia jak na razie opanowana:)
Pozdrawiam:p
napisał/a: gizelka79 2011-03-02 11:08
megg1234 napisal(a):Witam wszystkie mamy maluszków;)
Ja jestem mamą 6 miesięcznej Kalinki-większość moich znajomych nie ma jeszcze dzieci a ja z chęcią bym pogadała z innymi mamami;)
Niestety moja iskierka jest alergikiem...już zaliczyła kilku specjalistów i muszę powiedzieć że alergia jak na razie opanowana:)
Pozdrawiam:p


Witaj megg!!! i witamy Kalinkę:).....całe szczęście ,ze alergia opanowana.....A na co ma twoja córeczka alergię?opowiedz cos o sobie.....i oczywiście wciągniemy cię na listę....
a my mamy w dzień w dzień rehabilitację....no i w tym msc wyjeżdżamy:(
i dziś na spacerek.....bo taka pogoda śliczna....DOBREGO DNIA:)
napisał/a: bazumik 2011-03-02 12:05
Witam!W niedzielę Indze wyszedł drugi ząbek-namęczyła się bidulka,teraz wreszcie spokój ale dalej wszystko pakuje do buzi,najchętniej objada swoje skarpetki.Niedługo pewnie będzie następny ząb bo czuć twarde dziąsło.

Dziewczyny,chciałam zapytać(oprócz gizelki) czy któraś z Was pisze na BB ?
napisał/a: Wioleczka 2011-03-02 13:47
Hej MAmusie ja na moment bo mały nie śpi i zaraz marudzić będzie a mi na nic czasu ostatnio nie wystarcza i ciężko coś naskrobać.
U nas też łądna pogoda ale siedzimy w domu bo ja nadal przeziębiona od 3 tyg walczę z katarem i nie mogę sobie poradzić no ale jakoś może przejdzie w końcu.
Mały niby zdrowy ale oststnio chrypiał więc nie szczepiliśmy. Mieliśmy dzis jechać ale tez nie pojechaliśmy bo wole poczekać a też mam coraz więcej wątpliwości z tymi szczepieniami. Lekarze nie szczepią a mówią o obowiązku szczepienia... A dziś czytam właśnie o niepożądanym odczynie poszczepiennym i w ogole się ostatnio dużo słyszy o szkodliwych działaniach szczepionek, więc się boję. Zwłaszcza że ostatnim szczepieniu mały nam 3 dni gorączkował i 4 dnia mielismy jechac na pogotowie ale mu minęło troche ale cały czas płakał i marudny był i jak sie go do wózka włożyło to taki krzyk był niesamowity i nożki po szcepieniu bolały, a jak czytam ten post na onecie to mnie to przeraża. Dam Wam link to poczytajcie sobie:
http://bede-miec-dziecko.blog.onet.pl/Niewygodny-NOP,2,ID422463102,n
http://www.rodziceradza.pl/Niemowle/znalazlamchce-sie-tym-z-Wami-podzielic!!!,q,62492.html
http://dziecisawazne.pl/czy-szczepic-dzieci/

Myśle że watro sobie poczytac. Ja nie wiem co zrobić z tym szczepieniem bo do tej pory tak jakoś się nad tym tak poważnie nie zastanawiałam ale po oststnim szczepieniu i po tym co ostatnio słyszę to masakra. U mojego męza siostra ma córke 9 lat teraz skonczyła i zaczeła mówić wcześnie tez a po jednej szczepionce prawdopodobnie przestała i do tej pory ma problem z mową bo nie mówi tylko proste słowa jak baba gugu mama tata.Juzlata cwiczy z logopeda niby sa jakies postepy ale nie potrafi sama cos nowego powiedziec. Posługuje sie głownie migowo tak jak umie.Kurcze szkoda dziecka bo jest cały czas odraczana od szkoły chodzi do przedszkola i ma indywidualny tryb nauczania a jest bardzo bystra i w normie rozwojowej tylko ma z mowa problem...
A Wy szczepicie swoje maluchy?
Jak znosza te szczepienia?
napisał/a: ~podolec 2011-03-02 19:08
Wiolu nie panikuj,nie które dzieci żle znoszą szczepienia,ja mam 3dziecko i nie przerywam szczepień ani z nich nie rezygnuję,jak człowiek by wszystko czytał to by zglupiał,mały już duży kup IBUM od gorączki itp i ewentualnie Virbucol-to czopki homeopatyczne.Moja dobrze znosi szczepienia a przeziębienie to nie powód by dziecka nie szczepić-chyba że ma gorączke lub bierze antybiotyk.

Mały w nocy zwymiotował,nie wiem po czym może po karkówce bo jadł na noc-obżerał tatę,wcześniej miał37.6 teraz38-hym,właśnie go umówiłam do lekarza na piątek i poniedziałek do naszej pediatry
napisał/a: gizelka79 2011-03-04 23:17
Witajcie kochane...ależ tu pustki:(
Powiem wam ,ze mój Michaś dziś zakończył rehabilitację,ale zalecenie by z dzieckiem w domu od czasu do czasu poćwiczyć....ależ sie cieszę,fakt,że nie raczkuje-no ależ każde dziecko rozwija sie w swoim czasie....żęboli jak nie ma tak nie ma....
jak go biorę na rączki to pierwsze co musi pogryżć sobie moją brodę....Zasypia w moich ramionach bo inaczej to ryk na całego! Śpi całe noce,tylko raz w nocy zmieniam mu pieluszkę bo tak nasikana....a ok.7.30-8.00 budzi się na dobre...nauczyłam go spać pomiędzy 10-11 spać z godzinkę a potem ok.16-17....zasypia na dobranoc tak ok.20-21 i śpi do 3-4 a potem tak jak napisałam....Mleko ruszyć nie chce,ale za to kaszkę o tak i to na dzień dobry-250ml!!!!:eek:więc mleko też mu podaję,ale kupuję specjalną kaszkę,gdzie można dodać kaszkę i jakoś to przechodzi. Soki pije dużo-rozcieńczam bo inaczej to bym z torbami poszła:cool:-kupuję mu bobofruty...od 5marca ma być w kauflandzie obniżka po 2,29-wiec idę z 10 kupię.....ok...trzymajcie się ciepło i buziaczki dla każdej z was i maleństw!!!!
napisał/a: bazumik 2011-03-05 10:50
Mój Mikołaj też nie chciał mleka jak był starszy(ok 9 m-cy) dawałam mu mleko z dosypywaną kaszką.Wtedy pił tak na drugie śniadanie i przed uśnięciem a potem w nocy jak cycka już nie chciał.

A mojej idą dalej ząbki,czasem strasznie marudzi,lubi sobie skórkę chleba possać,jak nic jej nie dolega ładnie bawi się na kocyku i czasem mocno się turla,dużo już razy zchodziła na chodnik.
napisał/a: Wioleczka 2011-03-06 16:57
Hej kobietki. No coś tu pustki, rzadko coś piszecie. Groszek tez chyba czasu nie ma...No ale jak kazda z nas teraz zabiegana tyle ze jeszcze w ciązy to jakoś udało się znaleźć troche czasu na naskrobanie...
Ciekawe co tam u Paulinki, mam nadzieje że zaglądnie wkrótce do nas i doda zdjecia swojego małego wielkiego szcześcia.
NO a Kasia to już wieki do nas nie zagląda ale tez mam nadzieje ze tez zawita kiedys znowu do nas, bo tez jestesm ciekawa jak sobie radzi i co u niej. Moze macie jakies informacje? Mało nas tu zostało, ale wszystkie sierpniowo-wrzesniowe mamusie sa mile widziane
Ja dzis pizze robilam. Gdzis mi uciekł ten dzien strasznie szybko, juz sie ciemno robi a dopiero udało mi sie usiąść i nie ganiać z tym wszystkim. Zawsze niedziela szybko mija i to troche takie przytłaczające jest.
A co u Was?
napisał/a: 21Groszek21 2011-03-06 21:44
hej kochane!
Widze ze wy aktywne na forum a ja nie mam na nic czasu ale dobra wiadomosc lada dzien wyprowadzamy sie na swoje od siostry wiec jak urzadze sie w mieszkaniu to bede miala wiecej czasu bo u siostry to halas, ciagle cos do roboty jakby nie patrzec 3 dzieci w domu to roboty jest. A jak bede na swoim to rano ogarne mieszkanie i bede miala wiecej czasu dla siebie no i Simon bedzie mial swoj wlasny pokoik wiec bedzie mial sie gdzie bawic bo tutaj na nic nie ma miejsca, nawet nie mam gdzie go na brzuszku klasc ostatnio go polozylam to siostrzenica go zdeptala jak biegla wiec niezaciekawie.
Moj Simonek nie siedzi, nie raczkuje, ale dzis zauwazylam 2 zabki pod dziaslami.Wczoraj mi bardzo plakal i dzis tez az musialam mu dac paracetamol w czopkach. Tak pomyslalam ze moze to juz zabki i rzeczywiscie widac. Jak myslcie, ile czasu beda sie wyzynac te zabki?
Biedaczek, dopiero kolki co zazegnal a tu zabki ida....
Wiolu moj szczepienia tez dobrze znosil i tez szczepie, zawsze sa jakies za i przeciw nie ma co panikowac jak mowi Podolec:)
Bazumik, witamy w naszym gronie:) Jak dajesz sobie rade z dwoma szkrabami? Musicie miec w domu wesolo:)
Gizelko, to Michalek nieduzo Ci spi w ciagu dnia, Simon spi 3 razy po ok 3 godziny. A na dobre idzie spac ok 20 i budzi sie ok 7-8.
Pozdrawiam Was milej nocy!
napisał/a: Wioleczka 2011-03-06 22:31
Hej Mamusie.
Groszku to fajnie że już niedługo będziesz na swoim. A jak sobie dasz rade jak do pracy pójdziesz? Bedzie Ci miał kto z małym zostać te parę godz? A z ząbkami to podobno masakra mojej szwagierce to juz chyba 2 mies jak nie wiecej wychodza te ząbki a drugiej znowu od 3 mies ma biale slady i zero na wierzchu a ma juz tez 6 mies.Mój bez zębów dalje. Ale ma taka maleńką biala kropeczke tylko racej chyba to nie bedzie ząbek bo to jakby koło dwójki widac a chyba 1 najpierw wychodza a nie wiem czy cos mu wyskoczyło czy to tez na ząbki sie zanosi dopiero bo żeby cos wyszło to chyba jeszcze daleko.
A co do szczepień to nie panikuje na razie chciaz sie boje powikłań bardzo bo niestety to nie są wymyslenia czy tylko rzeczy które gdzies tam wyczytałam ale w rodzinie mamy przykład powikłania po sczepieniu także nieciekawie a nie wszystkie dzieci dadza rade sie obronic niestety no ale mam nadzieje że tym razem mój nie będzie tak cierpiał jak ostatnio Dawałam mu po oststnik szczepieniu Ibum już ale to na chwile spadała goraczka a potem znowu.. i dotknąc sie go nie dało także az się boję.
No dobra koncze i ide spać
napisał/a: ~podolec 2011-03-07 10:57
Przepraszam że nie wpisuję dzieci na pierwszej stronce ale jakoś weny mi brak.

Gizelko fajnie że już nie jezdzicie na rechabilitację,co innego ćwiczenia w domu i wykonywane przez mamę.

Groszku super że będziecie na swoim.

Wiolu u mnie tylko starsza córka w miarę znosiła szczepienia-bez płaczów,grymasów itp,synek po pierwszym nie płakał a wył,niunia też po pierwszym strasznie płakała,teraz płacze duzo mniej.
My byliśmy na ostatkach u znajomych wczoraj rano wrócilismy,niunia u taty w gosciach nie chciała być tylko u mamy na ręku,no i budzila się w wózku-w domu śpi w łóżeczku i ciut głośno tam było.Wczoraj nie chciała zasnąć,tam spała ok20minut i się przebudziła bo ulało jej się po śniadanku,potem pospała ciut w foteliku-ok20minut znów,a jak chciałam ja uspać ok14 to koszmar,płakała,krzyczała okgodzinę,potem ja padłam a ona zasnęła noszona przez tate:eek: