Maluszki Sierpień-Wrzesień 2010

21Groszek21 napisal(a):

Hej mamusie u nas zebow brak mam nadzieje ze niedlugo cos sie pojawi. Siedziec tez nie siedzi, no chyba ze chwilke ale zaraz leci na bok. Probuje tez raczkowac lubie go obserwowac jak sie wysila:)
Dzisiaj bylam ze znajoma ktora ma synka w wieku Simonka na zajeciach dla maluszkow potem na spacerku. Ach, jak fajnie cieplo sie zrobilo, tak teskno bylo do tej wiosny:)
Kasiu fajnie ze zajrzalas do nas.
Paulinko, dawaj zdjecia maluszka! Czekamy z niecierpliwoscia:)
Wiolu a Twoj synus cos dziala w kieruknu siedzenia? :)
POdolec, biedna Twoja corcia, na wiosne sie tak zalatwila. Mam nadzieje ze szybko wroci do zdrowka.
Bazumik, to nieduza Twoja mala, kurcze moj klocek wazy juz z 9kg a ciuszki kupuje mu juz na 9-12 miesiecy:O
Wiecie co ostatnio jadlam obiad i musialam trzymac Simona na kolanach bo nic mi nie da zrobic caly czas marudzi wiec jedna reka jadlam druga go trzymalam a on tak sie wyrywal szarpal ze w koncu przylozyl glowa o kant stolu. Nabil sobie siniaka a tak plakal ze i ja sie poplakalam . Biedaczek moj kochany... Ale szybko zapomnial o bolu i potem juz caly czas sie smial . Pierwszy siniak zaliczony:)
Buziaki dla kazdej z was!

Twój Simonek jest trochę starszy od mojej a zresztą dziewczynki zawsze są mniejsze wagowo.

bazumik napisal(a):

Twój Simonek jest trochę starszy od mojej a zresztą dziewczynki zawsze są mniejsze wagowo.

Witam dziewczynki.
Coś w tym musi być ponieważ moja nie długo skończy 10miesięcy a waży nie całe 10 młody zaś ważył 10 kg 230 g w jej wieku,a ja się martwiłam że coś jest nie tak.
Groszku,ja też martwiłam się o moją małą dopiero nie dawno tak stabilnie usiadła ale na reszcie :)
Gizelka dziękuję za dobre życzonka,a powiedz kochana jak u ciebie jak się czujecie kochani?
Podolec u nas już 4 ząbek idzie A to już prawie cała szczęka (prawie) :D
Bazumik Twoja dziewczynka ładnie waży :)
Ja też każdemu dzieciaczkowi gratuluję ząbków a mamusiom cierpliwości. :)

Gizelko mam do ciebie pytanie kochana jakim cudem ty piszesz w innym kolorze.Ja wcześniej pisałam na czarno,ale teraz u mnie ani czcionka ani rozmiar ,buźki ni nic co widoczne nie działa weszłam w swój profil ustawiłam zaawansowany edytor itp i...nic.Umiesz to jakoś zaczarować kochana?chyba mało piszecie ostatnimi czasy co?No ale maluszki pewnie dają czadu,a jak nie to zawsze jest coś zrobić i na pisanie postów czy na internet nie ma czasu :)
Pozdrawiam was serdecznie moje kochane.

Moze i racja ze dziewczynki sa mniejsze. Ale mam znajoma ktorej synek jest 2 tygodnie mlodszy i jest duzo mniejszy od Simona . A urodzil sie wiekszy sporo. Widac dobrze synusia karmie ze taki duzy rosnie:) Zjada mi 4 sloiczki dziennie plus puszke mleka na tydzien! Staram sie wprowadzac juz tylko domowe posilki sama cos tam mu robie ale nie zawsze chce jesc...
Wlasnie Gizelko jak Ty zmieniasz kolor? Ja tez kiedys probowalam ale nie wiem jak. Podziel sie z nami swoim sekretem:)
A my od wczoraj mamy tak piekna pogode, ze caly dzien na podworku spedzilismy, chwilami nawet Simon byl bez kurtki. Ach, jak ja nie moge doczekac sie wakacji, uwielbiam maluszki z golymi raczkami i nozkami nieskrepowane ubrankami, kocham takie pulchniutkie cialka latem:) Az sie chce schrupac:D

Witam wszystkich!
Kasiu nie pomogę bo się nie znam:o. Bazumik mój mały ma z 10kg....,ale i tak mam wrażenie,ze jest chudy....
Załamałam się nie wyjeżdżamy bo pacjentka zmarła...:(...miałam tyle marzeń,planów związane z tym wyjazdem...a dziś dołek....udało mi się z pracą ale na pół etatu za 500zł:( i będę szukać by miec pełny etat...tak mi żle i smutno...muszę wymyśleć z kim mały bo teściowa powiedziała,że ma swoje życie i ona wyjeżdża do niemiec do pracy..........zero wsparcia...i tylko mnie dołuje,że tylko na tyle mnie stać :na pół etetu...ech..........z męzem się pokłóciłam....bo co nie co mu przygadałam.Mówię wam dzień do bani....

Hey przecież to łatwo pisać innym kolorem,czy wiekszym drukiem.
Gizelko przykro mi

Hej no ja nie potrafię pisać kolorowo czy w innym rozmiarze jakby wszystkie funkcje są wyłączone nie wiem dlaczego...Ewcia to podaj ten sekret heh

Gizelko przykro mi że nie masz wsparcia w teściowej i zamiast pomóc dokłada ja mam dokładnie to samo sama wiesz...Życzę Ci kochana żeby Ci się wszystko ułożyło...

Groszku moja też ma swoje gusta i guściki heh nie wszystko je ze smakiem czasem kręci główką że czegoś nie chce ale ogólnie lubi zjeść :) Ach u nas pogoda w kratkę raz ładnie raz zimnooo.Oj ja chcę wiosny typowej.Miłego dnia kochane.Buziaki.

Hej Mamusie. Przepraszam że tak długo sie nie odzywałam, ale jakoś czasu nie miałam, ciągle coś na głowie i ciężko znaleźć chwilę dla siebie. Dzisiaj mam troszkę więcej luzu to nadrabiam zaległości i szukam krzesełka do karmienia dla małego. Wczoraj byliśmy na szczepieniu, oj znowu płaczu było i juz przy badaniu się rozpłakał jak zaczęła go osłuchiwać to zrobił tą swoją minkę do płaczu i juz mu nie pasowało że go ktoś obcy obmacuje a jak jąderka mu zaczęła miętosić to juz w ogóle zmarszczył brwi i sie patrzył co ona mu robi:eek: Ach.... wszystko niby dobrze tylko mamy rozciągać ujście od "ptaszka" bo wąziutkie ma ujście i ma niby czas do 2- 3 roku no ale trzeba coś robić,żeby potem nie było większych problemów. No i wcześniej mówiłam że mu główkę tak leciutko przechyla na jedna stronę chociaż pediatra mówi że jest dobrze nie ma asymetrii i w ogóle ciągnie sie prosto w osi jak sie podnosi także problemu nie ma a jeszcze teraz dużo się sam ćwiczy przy podnoszeniu i dźwiganiu także myśle ze nic nie będzie. To zawsze można poćwiczyć z dzieckiem nawet na basenie a przy okazji sama radość dla dziecka. Najgorzej martwi mnie oczko bo tak podobno leciutko ucieka ale tego nie widać wcale. Rodzina nic nie zauważyła pediatra to kilka mies temu na samym początku ale to tak do pół roku jest. Teraz jej przypomniałam i patrzyła na niego i niby jest ok ale tak leciutko ucieka sama na poczatku nie zauważyła a mogłaby kierować małego do okulisty ale on tez podobno by jeszcze mies czy 2 kazała zaczekać a potem będziemy myśleć jakby cos nie tak było. Oczka jeszcze sie ćwicza także może tylko bedzie zalecenie zeby jedno oczko zasłaniać i ćwiczyc to słabsze chociaż ja nawet nie wiem ktore jest to słabsze bo to praktycznie nie widac ze cos jest nie tak. No zobaczymy. W każdym razie wszystko ok. Mały waży 8 kg i 70 cm:) także jest ok. No właśnie propo wagi to jak mówicie że dziewczynki sa mniejsze wagowo a kuzynka Mateuszka to ponad kg cięższa od niego a niecały mies różnicy a mamusia taka szczuplutka...No nasz przy niej mizernie wygląda.Chociaż teraz nabrał trochę ciałka ale coś ostatnio mi się buntuje z jedzeniem zupek. Na początku tak lubił a teraz nie chce i robi tak jakby miała odruch wymiotny:mad: Nie wiem co mu sie umyślało. Prędzej mleko czy deser zje. No i tez ostatnio też źle sypia znowu. jakieś 2 tyg temu tak było że przez 4 noce tak płakał kręcił się nawet ze smoczkiem marudził i spania nie było. Potem sie poprawiło i ładnie spał ale i tak całej nocy mi jeszcze nie przespał ale i tak było super bo raz koło 2-3 zjadł i o 8 wstaje. Teraz tez niby raz je koło 2 albo wcześniej zależy i czasem wytrzymał do 8 a czasem przed 6 czy 7 mu dalej jak płacze. Nie wiem może na ząbki tak marudny tylko nic nie widze żeby wychodziło. Niby ma troszkę opuchnięte dziąsła na dole ale tez wszystko pcha do buzi to tez czasem sobie urazi. Mam nadzieje że to marudzenie minie szybko i znowu będzie dobrze spał.Dziś widzę że taki senny coś. Wczoraj po szczepieniu takze może tez po tym. I tak jest lepiej niz po ostatnim co przeszliśmy bo wczoraj gorączkował trochę ale 38 mial i dziś w dzien na razie 37,6 i w miarę wesoły. Wczoraj go raczka i nozki bolały bo nic nie chciał robic i marudził a dzis jest ok tylko czasem marudzi a i duzo śpi odziwo bo to rzadkość u niego i pewnie w nocy nie da pospać jak sie teraz wyśpi.
A co do siadania to jeszcze sam nie siedzi, jeszcze mały i chyba najmłodszy z tutejszego towarzystwa) ale juz ładnie sie trzyma w pionie usiedzi ale na boki jeszcze sie przechyla i nie utrzyma równowago ale powolutku nie ma co pośpieszać. Jak będzie gotowy to będzie sam siadał. Oj wtedy będzie juz lżej, bo może prędzej się sam czymś zajmie bo teraz to poleży na brzuszku i się pobawi sam ale na długo to nie bardzo mu pasuje.
Gizelko- bardzo mi przykro że nie udało Ci się z tą pracą, szkoda bo pewnie zawsze to lepsze perspektywy. Może się tu coś uda?

Kasiu- fajnie że zaglądnęłaś do nas i częściej bywasz. Pewnie też nie masz łatwo?
A jak Ty Groszku sobie radzisz?
Ewcia widzę że zawsze zagląda. Dzieciaczki urocze synek widzę już duży prawie dorosły a najmłodsza córcia rez fajowa))
No i Paulinki zdjęcia brakuje i nowej mamy z forum pociech

Wiolupoczekaj nic nie rób z jego siusiakiem.
Ja malemu nie ruszała i jest okij,teraz sam strasznie nim sie bawi:cool:

Witam!Moja od 5 dni raczkuje.Dziś ją ważyłam i 8 kg waży.

Gizelka-możesz dopisać nas do listy?

Hej Mamusie, coś rzadko oststnio zaglądacie.
Ewcia a Twój też miała takie wąskie ujście? bo nasz ma dość bardzo wąsko i mam kazała delikatnie naciągać skórkę żeby się ujście szersze robiło ale czy to pomoże ego nie wiem. Czas niby jest ale wolałabym uniknąć cięcia i oszczędzić mu stresa.
A i to oczko teraz będziemy obserwować bo chyba po świętach dostaniemy skierowanie do okulisty także zobaczymy co powie.
Poza tym coś mi oststnio nie spi w nocy cały czas się kreci płacze i dziś chyba troszkę przeziębiony jest bo tak jakby charczy i nosek ma w nocy zatkany i chyba go to męczy i tez częściej mi je w nocy bo wtawał raz na jedzenie koło 3 a potem o 8 a teraz to juz sie kreci po 12 i je albo koło 1 albo 2 a potem po 5. Jeszcze się nie zdarzyło żeby przespał cała noc masakra. Ja ostatnio ciągle niewyspana chodzę i jakaś też osłabiona.
A co u Was? bo mnie jakiś dół łapie..

Witam!A u nas od wczoraj wieczorkiem kolejny ząbek,i chyba pisałam że raczkuje od tygodnia?