Mamuśki sycznia 2009:-)

napisał/a: bazumik 2008-05-15 17:43
Dziewczyny witajcie!Wreszcie włączyli Niemowlę!Hurrrrrrraaaaaaaa!Piszcie co u Waszych pociech bo doczekać się nie mogę.U nas wszystko ok, Miki zdrowy,na noc przed zaśnięciem wypija butlę mleczka z kleikiem ryżowym,budzi się pierwszy raz po 5-6 godz. i wreszcie jest najedzony.Próbował deserki.Waży 7200.Pozdrawiamy i czekamy na kojejnych naszych znajomych.Pa.
napisał/a: jagna251 2008-05-20 10:25
Witam. U nas ok. Celinka była chora, ale jest już zdrowa. Wczoraj kupiłam jej kaszkę z Misiowego Ogródka z marchewką i groszkiem, bardzo smakuje małej.
napisał/a: sloneczko08 2008-05-20 20:02
cześć. nareszcie jesteśmy tzn my i niemowlęta, tyle że przez to zamieszanie z niemowlakami jakoś nas mało tutaj.
u nas troszkę się wydarzyło w minionym czasie. Arka dopadło choróbsko - katar, kaszel i troszkę gorączka ale na szczęście wszystko mamy juz za sobą. szkoda tylko że bez antybiotyku się nie obeszło:( grunt że teraz zdrowy!!
za to pięknie zabiera się za siadanie:) jeszcze do niedzieli główka była za ciężka żeby dźwignąć razem z pleckami i robiliśmy mostek, a tu w poniedziałek rano niespodzianka :)ja go łapie za rączki a ten dźwiga głowe i siadać chce:) tatuś dumny jak nie wiem.

pozdrawiamy wszystkie skarby i ich mamy:)
napisał/a: onl_y_me 2008-05-22 14:58
Cześć, to jest mój pierwszy post na tym forum i czuję się troszke nieswojo ale mam nadzieję zaprzyjaźnić się ze szczęśliwymi mamusiami styczniowych maluszków, witam serdecznie :)
napisał/a: sloneczko08 2008-05-22 21:40
witamy nową koleżankę. mam nadzieję że będziesz często do nas zaglądać bo po ostatnich "remontach" coś u nas cicho:(
pozdrawiamy serdecznie
Marta i Arek
napisał/a: onl_y_me 2008-05-22 22:44
Właśnie zauważyłam że coś tak spokojnie strasznie, żeby nie powiedzieć pusto... zaskoczona jestem bo nie wiem jak w innych miastach ale ja jak rodziłam to w Krakowie miejsc w szpitalach i klinikach nie było... wiec musi nas być raczej troche więcej niż kilka :)
napisał/a: mgs 2008-05-22 23:45
Witajcie - właśnie dołączyłam do tego sympatycznego grona - w styczniu urodziłam swoje pierwsze dzieciątko - Nadię. Jak na razie nie mam z nią większych problemów, ale mam nadzieję że na forum będę mogła porozmawiać i wymienić poglądy na różne tematy z rodzicami innych "styczniaków". Pozdrawiam Wszystkich serdecznie ;)
napisał/a: sloneczko08 2008-05-23 10:26
witaj mgs :)
onl y me widze że wszędzie w styczniu było ciasno ;) - u nas również a rodzilam w Krośnie (woj podkarpackie).
napisał/a: onl_y_me 2008-05-23 13:04
Hmm..moze jednak powoli będzie nas coraz więcej... witaj mgs :)

słoneczko08 u nas dramat był, na każdej porodówce dostawki, w Krakowie mówią że jak halny wieje to wszystkie baby rodzą ;) i chyba coś w tym jest bo wiało wtedy na potęgę ;D

Dziewczyny jak Wasze maluchy reagują na próbę karmienia łyżeczką? Mój Hubert rośnie jak szalony,waży już 9kg i ma ponad 70cm wzrostu, w związku z tym Pani doktor już w trzecim miesiącu zarządziła kaszki, deserki, soczki itp ;) niestety próby podania czegokolwiek łyżeczką kończą się wielką awanturą, generalnie mały jest totalnie bezproblemowy, żadnych kolek, chorób, od pierwszego dnia życia przesypia całą noc, 8 a czasem nawet 10 godzin, tylko ta łyżeczka... nie wiem jak go przekonać, a dzisiaj powinnam już podac mu zupkę, i znowu przez smoczek?? :(
napisał/a: malenstwo23 2008-05-23 13:32
a mój maluch dostaje warzywka ostatnio dynie z ziemnakami jadl co mu bardzo smakowalo,dziś jak leżał złapał mnie za palce i się podciągał i...usiadł!Co prawda zaraz się z powrotem położył no ale się mu pierwszy raz taka sztuka udała bo wcześniej to było tylko takie unoszenie się do kąta 30-45stopni:)
napisał/a: onl_y_me 2008-05-23 13:58
O rany to mój jest chyba naprawdę kosmitą (tak stwierdziła pani doktor) bo już siedzi sam bez podtrzymywania. Mam jakies zmutowane dziecko :| ;))))))
napisał/a: sloneczko08 2008-05-23 15:35
wow:) widze że nasze bobasy strasznie szybko się do siadania garną. Arek też jakby mógł to by juz siedział. a jak się złości gdy nie chcemy paluszków podawać żeby mógł się trzymać:) heh to młode pokolenie tak szybko się rozwija ;P i pomyśleć że my siadaliśmy jak mieliśmy 8 - 9 miesięcy
co do jedzenia łyżeczką to my dopiero nieśmiało zaczynamy:) puki co to nie ma większych problemów. oby tak dalej.