Mamuśki sycznia 2009:-)

Heh... właśnie daliśmy tatusiowi wychodne, za pół godziny kąpiel, dzisiaj zostajemy we dwoje na placu boju, i kot, kot tez pomaga przy kąpieli ;) tylko tak mi trochę smutno samej wieczorem...

A jak tam u was jest z zasypianiem?Ja zauważyłam że czy wykąpię malucha o 19 czy o 20 i bez względu na to czy drzemkę miał w ciągu dnia czy nie zawsze zasypia 21-22 po kąpieli się uśmiecha gaworzy i chce zwrócić na siebie uwagę.Potem o pólnocy albo sam się budzi albo ja go budzę(bo inaczj za godzinkę się obudzi)zmieniam mu pieluszkę daję pierś i już śpi do 7 rano:)I tak już od dłuższego czasu ma.POzdrawiam:)

U nas kapiel zawsze o 20:30, potem mleczko, calusek i maluch w momencie usypia mi na rekach, transport do lozka i pobudka o 7 albo 8 rano. Przesypia calutka noc, nawet pieluchy nie zmieniamy w nocy, ale moze to dlatego ze jest na butli, moze troche bardziej syte to mleko i dlatego tak spi.. tylko sie cholera mala pogniewala na tate i za nic nie chce wieczorem przy mezu usnac, widac tata jest ciekawszy i fajniejszy do zabawy a mama nudna i usypiajaca ;)

u nas ze spaniem różnie bywa. raczej staramy sie aby o 21 Arek był już w łóżku, ale niestety nie zawsze ma na to ochotę. jeszcze jakiś czas temu spał od 21 do 5-30 jedzonko i spanie dalej do 8-30. niestety po chorobie wszystko się zmieniło budzi się nawet 2 razy w nocy i oczywiście bez butli nie uśnie, a i pobudka wcześnie rano bo w granicach 7-8. być może to wszystko dlatego że dużo (tak mi się wydaje że to dużo) śpi w dzień - co 2 godziny musi być drzemka bo inaczej jest nieznośny. do południa śpi 10 min czasem 30, a między 12 a 16 śpi nawet 2 - 3 godzinki. nieraz pada nawet o 19 ale wtedy staramy się żeby to nie trwało dłużej niż 15 min żeby później nie było problemów z zaśnięciem. czy wy też tak macie, czy mój synio to wyjątkowy śpioch??

W sumie nie wiem ile czasu (tak książkowo powiedzmy) powinny takie maluchy jak nasze spać teraz w ciągu dnia, ale wydaje mi się, że Arek nie śpi za dużo, pewnie gdyby nie robił sobie przerw na krótsze czy dłuższe drzemki to do wieczora byłby nie do wytrzymania, przynajmniej tak jest u nas, jak Hubert nie śpi przynajmniej 3-4 razy po 15-20 minut to cały wieczór marudzi.

A co do tego spania ciągiem przez 3 godziny to wydaje mi się, że Arkowi niedługo to minie, u nas do ok 4 miesiąca mały usypiał koło 15 i budził się np po 18, a od jakichś dwóch tygodni najdłuższa przerwa na sen trwa ok pół godzinki

malenstwo23 napisal(a):

A jak tam u was jest z zasypianiem?Ja zauważyłam że czy wykąpię malucha o 19 czy o 20 i bez względu na to czy drzemkę miał w ciągu dnia czy nie zawsze zasypia 21-22 po kąpieli się uśmiecha gaworzy i chce zwrócić na siebie uwagę.Potem o pólnocy albo sam się budzi albo ja go budzę(bo inaczj za godzinkę się obudzi)zmieniam mu pieluszkę daję pierś i już śpi do 7 rano:)I tak już od dłuższego czasu ma.POzdrawiam:)

Cześć!
Witam wszystkie nowe mamy w naszym gronie!
Dlatego my kąpiemy Celinkę między 18 a 19, wtedy idzie spać o 20-21, a my mamy czas dla siebie. Czytałam że dajesz ziemniaka z dynią, Celinka tego nie ruszyła, ale za to zupkę ugotowaną w domu, z ziemniaka marchwi i kaszki groszkowej z dodatkiem oliwy z oliwek potrafi zjeść 200ml(koniecznie lekko osoloną).
A ja wróciłam do pracy i mam mniej czasu.
Pozdrawiam Jagoda

Btw wątku o pneumokokach, szczepiłyście swoje maluchy? Co mówią Wasi lekarze? My pytaliśmy swojego pediatry, uslyszeliśmy odpowiedź, że raczej nie ma takiej potrzeby, natomiast kiedy byliśmy na obowiązkowym szczepieniu pani powiedziała nam, że za wszelką cenę malucha trzeba zaszczepić, nie wiem już co o tym myśleć :|

witam wszystkich. coś tu u nas ostatnio strasznie cicho. w sumie to się nie dziwie -śliczna pogoda więc szkoda marnować czas na siedzenie przed kompem. trzeba korzystać puki słoneczko świeci hehe. później może być różnie. pozdrawiam :*

Ano smutno :( i czas do pracy wracać, 3 dni macierzyńskiego i do roboty eh... zatesknie sie w ciagu dnia za moim maleństwem ;(

a no tak macierzyński już się kończy:( ja jednak jeszcze miesiąc w domciu posiedzę. mam 20 dni starego urlopu. wracam do pracy dopiero w 1 lipca. zobaczymy jak to będzie.

wprawdzie ja zaległy urlop mam do końca czerwca, ale już dziś wiem że najbliższy rok spędzę z moją córeczką - zdecydowałam się na urlop wychowawczy. na początku miałam mieszane uczucia - rodzina trochę mnie krytykowała, że jak to sobie wyobrażam, czy nie zależy mi na pracy i czy będę miała do czego wracać za rok... jednak mąż bardzo się ucieszył z mojej decyzji - stwierdził, że nasze Maleństwo będzie miało niepowtarzalny pierwszy rok swojego życia, bo będzie z ukochaną mamusią :) czyż to nie słodkie? wiem, że nie będę żałowała swojej decyzji!

Witam wszystkich,
Jestem styczniową mamą, moja Iga urodziła się 11 stycznia, mam nadzieję na udaną konwersację z zebranymi tu mamami.
Myślę ze niedługo uzupełnię mój profil i dorzucę jakąś fotkę, teraz piszę korzystając z chwili spokoju.Niestety Iga ma jeszcze bardzo nieuregulowany dzień i nie wiem kiedy będę mieć chwilkę czasu.
To o co głównie chcialabym się zapytać to jak wasze dzieciaczki śpią w nocy. Iga budzi się co dwie trzy godzinki, pewnie dlatego,że jest karmiona piersią. Zastanawiałam się żeby wprowadzić jej coś innego, ale lekarka postraszyła mnie że zwiększy to ryzyko alergii i że jeszcze na to za wcześnie. Być może Iga ma skazę bialkową, ja jestem na diecie, której mam już serdecznie dość. No i nie wiem co robić. Przecież taki kleik ryżowy na moim mleku chyba nie byłby bardzo niebezpieczny, a może mała by lepiej spała po nim? jak myślicie?
pozdrawiam Iza