Mamuśki sycznia 2009:-)

sloneczko08 mnie wczoraj zaproponowali żebym wykorzystała zaległy urlop, też 20 dni, bo nie wiedzą co zrobić z dziewczną, która mnie zastępuje, ale chyba zostawię go sobie na wakacje, nie wiem jeszcze co zrobię

Urlop wychowawczy w moim przypadku odpada, ponieważ moja szefowa i tak bardzo dużo dla mnie zrobiła, byłam na umowie-zleceniu a kiedy dowiedziała się, że jestem w ciąży podpisała ze mną stałą umowę o pracę... a mogła mnie zwolnić poprostu... więc wychowawczy byłby w tym wypadku nie w porządku wobec niej tak myślę...

witaj Izalu niestety nie potrafię pomóc, ja chyba słuchałabym rad swojego pediatry...

witam nową koleżankę
u mnie urlop jest obowiązkowy. muszę go wykorzystać teraz. zresztą później i tak mam jeszcze 26 dni nowego chodź pewnie nie prędko będzie mi dane z niego skorzystać.zobaczymy. Onl y me w twojej sytuacji to rzeczywiście urlop wychowawczy odpada swoją droga fajną masz szefową. tylko pozazdrościć. u mnie to różnie bywa. zależy jaki humor ma kierownictwo. ale pomijając to i tak mi się tęskni za pracą. heh a jak do niej w końcu wrocę to pewnie będę tęsknić za Arkiem. oj i jak mi tu dogodzić

IzaLu może porozmawiaj jeszcze raz z pediatrą. u nas też lekarka podejrzewała skazę ale kleik pozwoliła wprowadzić i nic złego się nie stało. Arkowi już nawet bardziej niż ryżowy smakuje kleik kukurydziany.

Eh kierownictwo takie sobie, zależy od humoru, trafiłam akurat na dobry ;) a za pracą też się już stęskniłam, nagle liczba z około dwustu osób z którymi widziałam się codziennie spadła do jednej, takiej małej istotki :) ale za to przesłaniającej cały świat :D

a u nas chyba ząbki idą... Mała całe popołudnie marudziła... przy okazji kąpieli obejrzałam jeszcze raz jej dziąsełka i tym razem były jakby delikatnie napuchnięte i zaczerwienione. po karmieniu posmarowałam jej to miejsce żelem i nawet spokojnie zasnęła. zobaczymy jaką nockę będziemy mieć...

witam styczniowe mamusie:)Moja córcia urodziła się 27.01.2008, możemy dołączyć?

Aninka pewnie że możecie :)

Rany aż się boję na samą myśl o zębach, u nas chyba jeszcze spokój z ząbkowaniem ale za to wczoraj była wojna z zasypianiem, wszystko było ciekawe tylko spanie jakoś nie, a i jedzenie też niebardzo (może dlatego że ciepło jest?) ale za to zjedliśmy łyżeczką pół słoiczka jabłuszek :D co prawda na stojąco bo na siedząco był krzyk ale się udało :D

moja jeszcze na samym cycu:)

onl_y_me napisal(a):

Btw wątku o pneumokokach, szczepiłyście swoje maluchy? Co mówią Wasi lekarze? My pytaliśmy swojego pediatry, uslyszeliśmy odpowiedź, że raczej nie ma takiej potrzeby, natomiast kiedy byliśmy na obowiązkowym szczepieniu pani powiedziała nam, że za wszelką cenę malucha trzeba zaszczepić, nie wiem już co o tym myśleć :|

kwestia do rozważenia dla rodziców, my zdecydowaliśmy się na zaszczepienie Milenki, bo ja tam uważam że lepiej zrobic wszystko co się da żeby później w razie czego nie pluć sobie w gębę

Aninka napisal(a):

moja jeszcze na samym cycu:)

Witaj Aninka,
Iga też jest tylko na moim pokarmie,
i jak ze spaniem w nocy Twojej córy? Iga budzi się co 2 -3 godziny, troszke męczące.

a co do zębów do ślinienie odchodzi bardzo obfite, ale na razie nic za tym nie idzie, więc chyba jeszcze troche na ząbki poczekamy

moja śpi najdłużej ok 5 godzin

tzn kładę ją ok 23, śpi do 4-5 karmienie i budzi się znowu około 7-8, a ślinienie to ponoć normalny etap rowoju niemowlaka:)