Mamuśki sycznia 2009:-)

KATI2121 napisal(a):

Witam.Jestem mamą małego Szymona i jeśli chodzi o karmienie to mam warzywa w ogródku
i gotuję sama ale jak bym nie miała to pewnie też jechali byśmy na słoiczkach. Za to z usypianiem są cyrki. W dzień jeszcze jakoś przy piersi uśnie ale na wieczór jazda się zaczyna już przy kąpieli.A jak wasze dzieciaczki śpią?

U nas ostatnio Celinka uczy się chyba sama zasypiać, bo na rączkach nie chce drze się, to w dzień w wózku na spacerze, a na noc jak się tak porządnie rozedrze (wiem że nie powinna , ale inaczej się nie da) kładę ją do łóżeczka ze smokiem i pieluszką w rączce i po 10s śpi. Dziwne trochę, z tym darciem to wczoraj było nawet lepiej. Może z dnia na dzień będzie szybciej zasypiać i mniej płakać.

Szymon ostatnio był chory i dużo nosiłam go na rękach,pewnie dlatego sen ma taki nieregularny poza tym od nowa uczy się jeść łyżeczką ,bo jak bolało go gardełko to tylko cyca chciał i to nie zawsze.Odmieniły mu się też upodobania wcześniej bardzo smakowało mu jabłuszko a teraz zaciśnie usta i już pojedzone:)

Dziendoberek.
Jesteśmy nowi na forum.
Mój Rafalek urodził się 24 stycznia 2008 i rośnie jak na drożdżach.
Fajnie że możemy tu być.

Witamy Reniu:)Mam nadzieję ze dobrze będzie Ci tu z nami

Witajcie Renia i Kati,
moja Iga wczoraj skończyła 5 miesięcy i uczciła to tym, że zaczęła się przekręcac z plecków na brzuszek.
Jeśli chodzi o usypianie to w dzień albo zasypia przy piersi albo na spacerze. Na noc około 21 i z reguły ze smoczkiem, ale za to nie trwa to długo.
Z jedzeniem ciągle jesteśmy tylko na piersi, myślę że aż do skończenia 6 mies. Potem pewnie będę jej dawać troszke jedzenia gotowanego a troszke ze słoiczków. Zobaczymy co lepiej polubi

IzaLu napisal(a):

Witajcie Renia i Kati,
moja Iga wczoraj skończyła 5 miesięcy i uczciła to tym, że zaczęła się przekręcac z plecków na brzuszek.
Jeśli chodzi o usypianie to w dzień albo zasypia przy piersi albo na spacerze. Na noc około 21 i z reguły ze smoczkiem, ale za to nie trwa to długo.
Z jedzeniem ciągle jesteśmy tylko na piersi, myślę że aż do skończenia 6 mies. Potem pewnie będę jej dawać troszke jedzenia gotowanego a troszke ze słoiczków. Zobaczymy co lepiej polubi

moja Milenka pierwszy raz przekręciła się z plecków na brzuszek jak miała 4 miesiące i 2 dni, więc chyba bardzo szybko, też chciałabym trzymać ją na samym cycu do końca 6 miesiąca:)

My pobijamy rekord chyba ;) 3 miesiace i przewrót z plecków na brzuszek nie sprawiał żadnych problemów, ale to chyab zależy od tego ile dzidzia ma siły, Hubert jest duży i silny więc nauczył się bardzo szybko...

IZALU gratulacje dla malutkiej :)) teraz nasze maluszki beda umialy juz coraz wiecej :)) ja w pracy strasznie tesknie za moim skarbem i jak wracam nie moge sie nim nacieszyc, czas bardzo szybko nam ucieka i zaraz kapiel i spanko.. czasem mi przykro ze widzimy sie tak malo, jak dla mnie za malo :(

Cześć!!!
Celinka mnie wczoraj bardzo zaskoczyła. Wróciłam z pracy, powiedziałam cześć do wszystkich, mała jak mnie zobaczyła to uśmiech od ucha do ucha, wzięłam ją na ręce, a ona zarzuciła mi ręce na szyje i wylizała policzek jak by chciała dać buziaka. Zastanawiam się tylko czy było to świadome czy tylko tak jej wyszło. Na pewno poprawiło mi to humor na resztę dnia.

HEJ Mój Szymuś jak mnie zobaczy po dłuższej przerwie to uśmiecha się szeroko i macha szybko rączkami i nóżkami.Chyba dzieci już w tym wieku odczuwają jakieś emocje.Za to obracaniem się nie jest zbyt zainteresowany.Raczej woli chyba kopanie nóżkami na łóżku i w ten sposób obraca się ale wokół własnej osi.Powinnam się martwić?

ja równiez jestem nowa na tym forum :))
mój Tadzio urodził się w 35tc 19 stycznia 2008 :) mały rosnie bardzo szybko, i az go nei poznaje, piszecie o obracaniu się, mój się pzrewraca z brzuszlka na plecki i odwrotnie sporadycznie ale pierwszy raz jakis miesiac temu sprobowal z powodzeniem, za to uwielbia sie bujac z jednego na drugi bok :) niestety nei lapie zabawek do raczek, jak mu wloze do raczki to trzyma, bawi sei tym ale sam nei lapie i go nei interesuja zabwaki, teraz chyba zabkuje bo straaasznie sie slini i gryzie raczki :)
niestety ostatnio skierowano nas na rehabilitacje wlasnie z powodu ze maly nie chce lapac ani sie obracac ani nie siada :/
Tadzio je jzu wszystko wiec nei ma problemu, dalej jest na cycusiu ale poza cycem wcina sloiczki, kaszki, soczki itd, przynajmniej w czasie keidy jestem w pracy
zapraszamy na [url]www.tadeuszek.blogspot.com[/url]

rehabilitacja na pewno szybko przyniesie efekty i Twoje Maleństwo będzie chwytało zabaweczki obracało się i w końcu siadało :) trzymam kciuki!