Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Marzec 2010

napisał/a: Asqa 2011-10-30 21:13
marzec13 napisal(a):To zacznij szukać żłobka dla IZy to ci przejdzie tęsknota za pracą. he he bo rozumiem, że u Ciebie babcie nie wchodzą też w grę. Pochodź pooglądaj, zostaw Izę na godzinkę i ci się odechce. No chyba, że się jej spodoba to będziesz szczęściarą, ale jak ja sobie tak pomyślałam, że mam Anię zaprowadzać na 7.00 rano i odbierać ją o 17.00- 18.00 - to nawet nie zdążę z nią na spacer wyjść tylko posiedzieć godzinkę i położyć spać. To chyba nie tego chcę. Przynajmniej jeszcze nie teraz. Nie mówiąc już o zrobieniu czegś w domu.


no wiesz może tęsknię dlatego że IZa jest jak mój cień, jeden jedyny raz została na 1,5h z babcią, a tak wszędzie ze mną jak cień.
Babcie nie wchodzą w grę, to skomplikowana sprawa, może na jeden dzień czy jakąś sobotę, ale na dłuższą metę jest to niemożliwe.
No ja pracę kończę po 15, więc tego czasu miałabym więcej, ale sama nie wiem czy tego właśnie chcę, czuję się tak jakbym stała na jakimś rozdrożu dróg i nie wiedziała którą pójść.
napisał/a: Asqa 2011-10-30 21:16
marzec13 napisal(a):To pewnie teraz wszyscy śpicie?


no jasne, mój mąż mówił że godzinę dłużej za to pośpimy, zmiana czasu, Iza w nocy nie spała, w ciagu dnia też tylko 1h. Więc poszła standardowo spać, ale o 6 rano nowego czasu wyrzuciła nas z łóżek, dosłownie bo jak ona wstaje to nikt już pospać nie może, ryk, wrzask, pisk.....
dzisiaj w ciągu dnia spała tylko w samochodzie 40 minut i poszła godz później spać - zgodnie z nowym czasem - -więc zobaczymy jaka będzie ta noc, czy jest wykończona, no dodam że dzisiaj na dworze trochę była i na gościnie z dzieciakami się bawiła, pisk, wrzask.... mam nadzieję że zrobiło swoje.
napisał/a: woniaX84 2011-10-31 11:51
Asqa napisal(a):Co do przezierności karkowej, hmmmmm pamiętam wizyte u gin robił mi usg, podawał mi pomiary i na podstawie jego pomiaru crl, robiłam z krwi w prywatnej klinice badania prenetalne., hmmm o ile pamietam to chyba te badania robi się między 11 a 14 tyg.
Zerknęlam na moje badania z krwi więc, robiłam je w 12tyg5dniu ciąży, test pappa i przezierności karkowej NT, trisomia, wyszło mi niskie ryzyko wieć nie było podstaw do badań diagnostycznych.

z badan usg u gin wszystko było w normie


Ja miałam w ciązy z Nadią robioną w 13t.c. a teraz w 12t.c. Wyszło małe ryzyko. Oczywiście zaproponował mi dalszą diagnostykę z Nadią nie robiłam to teraz też nie:D
napisał/a: woniaX84 2011-10-31 11:53
Asqa napisal(a):No właśnie, różnie to bywa, ale każda ciąża jest inna, trzeba być pozytywnie nastawionym i wtedy wszystko się układa po mysli :)

Troszkę wam zazdroszczę, chyba coś tam we mnie powoli się budzi, tylko tak nie do końca, chyba nie jestem jeszcze gotowa. Przeraża mnie włanie takie bycie samym z 2 dzieci, mąż pracuje a nie mam na kogo liczyć do pomocy i boję się że nie dam rady, więc na razie nie myślę, zobaczę co nowy rok przyniesie i wtedy się zastanowimy, no i tez tęsknie za pracą, za oderwaniem się troszku od domu i tego wszystkiego z nim związanego, bo moje dni specjalnie nie różnią sie od siebie ;)


Asga ja też jestem sama. Mąż w pracy do 18. Na pomoc nie mam co liczyć i nawet nie liczę:cool: Ja też się boję czy dam radę ale im coraz dalej jestem w ciązy tym coraz bardziej pozytywnie jestem nastawiona;)
napisał/a: woniaX84 2011-10-31 11:55
Asqa napisal(a):a moja noc to był koszmar, IZa zasnela jak zwykle po 20, już od 21 pomrukiwała i tak do2 co chwilę się budziła, w końcu dałam jej mleko, wypiła setkę i dalej się budziła, więć wzięłam ją do nas i myślałam ze zaśnie, ale on do 4:30!!!!!!!!!! gadała to swojego królika, wstawała, siadała, wierciła się za nim zasnęła, a już przed 7 ryk i pobudka bo ona nie chce już spać, ani zeby myśmy spali tylko wszyscy mają wstawać. Więc nie dość że nie spałam, to jak spałam to czuwałam, żeby na nią się nie położyć..... ehhhhhhhhhhh oczy to same się zamykają.


Jejku:eek: Moja w niedzielę pobiła wszystkich spała od 20 do 10 rano starego czasu a do 9 wg nowego:eek:;)A standardowo to śpi do ok 7-8.
napisał/a: woniaX84 2011-10-31 11:58
marzec13 napisal(a):No ok ale to robiłaś normalnie u swojego gin? Bo kurcze moje koleżanki poszły na całe badanie usg (bez badania krwi) i to trwało chyba z 1 godz, i dostały płytkę itp. No i zastanawiam się czy to ma sens bo tanie nie jest, a moja gin tą przezierność mi też zbadała. I nie wiem czy na takich badaniach coś więcej badają? hmmm


na tym etepie ciąży badają tylko przezierność karkową. A dokładniejsze badania robi się między 21 a 24t.c. wtedy bada się wszystko praktycznie. Serduszko,nerki,mózg itd... Ja jak byłam w ciązy z Nadią miałam 4d i byłam bardzo z tego zadowolona teraz też zamierzam iść na usg 4d:)
napisał/a: marzec13 2011-10-31 14:44
Asqa napisal(a):no wiesz może tęsknię dlatego że IZa jest jak mój cień, jeden jedyny raz została na 1,5h z babcią, a tak wszędzie ze mną jak cień.
Babcie nie wchodzą w grę, to skomplikowana sprawa, może na jeden dzień czy jakąś sobotę, ale na dłuższą metę jest to niemożliwe.
No ja pracę kończę po 15, więc tego czasu miałabym więcej, ale sama nie wiem czy tego właśnie chcę, czuję się tak jakbym stała na jakimś rozdrożu dróg i nie wiedziała którą pójść.


U mnie jest tak samo. Ania jest ze mną 24/h i też miałam już załamkę dlatego zdecydowałam się na ten żłobek, no ale cieszę się, że sprawa sama się rozwiązała. A drugie dziecko zawsze chcięliśmy mieć i myślę, że to dobry moment. Ciężko będzie no i oczywiście wszystko na mojej głowie ale spójrzmy prawdzie w oczy. Teraz dla siebie nie mam wogóle czasu więc za parę lat może go znajdę he he. A tak za parę lat zaczynałabym wszystko od nowa.
napisał/a: marzec13 2011-10-31 14:47
woniaX84 napisal(a):Ja miałam w ciązy z Nadią robioną w 13t.c. a teraz w 12t.c. Wyszło małe ryzyko. Oczywiście zaproponował mi dalszą diagnostykę z Nadią nie robiłam to teraz też nie:D


Oj chyba sobie te badania znowu odpuszczę. Na tych w 21 tyg z Anią byłam , płytkę mam ale nie 4d tylko 3d bo pani doktor powiedziała, że jest tak ułożona, że to i tak nie ma sensu. Nie wiem czy ściemniała ale w sumie co jej zależało - przecież tylko by więcej zarobiła.

A tą przezierność to mi moja gin też zmierzy i na tym się skończy.
napisał/a: marzec13 2011-10-31 14:48
woniaX84 napisal(a):Ja miałam w ciązy z Nadią robioną w 13t.c. a teraz w 12t.c. Wyszło małe ryzyko. Oczywiście zaproponował mi dalszą diagnostykę z Nadią nie robiłam to teraz też nie:D


a po co w takim razie dalsza diagnostyka skoro ryzyko małe. Z tymi badaniami to jest tak jak Asqa też mówiła. Mojej koleżance też wyszły złe wyniki a urodziła zdrową córeczkę i tylko się niepotrzebnie nastresowała.
napisał/a: marzec13 2011-10-31 14:50
woniaX84 napisal(a):Asga ja też jestem sama. Mąż w pracy do 18. Na pomoc nie mam co liczyć i nawet nie liczę:cool: Ja też się boję czy dam radę ale im coraz dalej jestem w ciązy tym coraz bardziej pozytywnie jestem nastawiona;)


Wiesz my już nie mamy wyjścia he he. Trzeba pozytywnie myśleć, ale chyba mam tak jak ty, czasami mnie strach ogarnie jak to będzie ale ogólnie to pozytywnie.Bardziej mnie przeraża sama ciąża i równoczesna opieka nad Anią no bo ani za bardzo nosić, ani pobiegać... ani się wyspać.
napisał/a: marzec13 2011-10-31 14:51
woniaX84 napisal(a):Jejku:eek: Moja w niedzielę pobiła wszystkich spała od 20 do 10 rano starego czasu a do 9 wg nowego:eek:;)A standardowo to śpi do ok 7-8.


Moja Ania niestety chodzi spać i wstaje po staremu tzn budzi się teraz o 5.30! Masakra!
napisał/a: woniaX84 2011-11-01 12:58
marzec13 napisal(a):a po co w takim razie dalsza diagnostyka skoro ryzyko małe. Z tymi badaniami to jest tak jak Asqa też mówiła. Mojej koleżance też wyszły złe wyniki a urodziła zdrową córeczkę i tylko się niepotrzebnie nastresowała.


Ponieważ to badanie nie daje 100% pewności,że dziecko jest zdrowe. Określa tylko ryzyko wystąpienia wad genetycznych. Jeśli jest duże to warto zrobić dalsze badania.