Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Marzec 2010

napisał/a: woniaX84 2011-11-01 12:59
marzec13 napisal(a):Moja Ania niestety chodzi spać i wstaje po staremu tzn budzi się teraz o 5.30! Masakra!


Jejku:eek: To ja mam dobrze;) Mam nadzieje,że drugie dziecko też takie będzie:p
napisał/a: woniaX84 2011-11-01 13:01
marzec13 napisal(a):Wiesz my już nie mamy wyjścia he he. Trzeba pozytywnie myśleć, ale chyba mam tak jak ty, czasami mnie strach ogarnie jak to będzie ale ogólnie to pozytywnie.Bardziej mnie przeraża sama ciąża i równoczesna opieka nad Anią no bo ani za bardzo nosić, ani pobiegać... ani się wyspać.


Mnie też bardziej przeraża ciąża:cool: Staram się noszenie i bieganie zmniejszyć do minimum ale czasem się nie da:p Jak Nadia chce się np. pobujać na huśtawce to wkładam, jak chce siusiu na sedes też trzeba ją podnieś itd...
napisał/a: marzec13 2011-11-01 20:15
woniaX84 napisal(a):Jejku:eek: To ja mam dobrze;) Mam nadzieje,że drugie dziecko też takie będzie:p


hmmm jak to mówią... jak pierwsze jest spokojne to drugie niekoniecznie i na odwrót. .)
napisał/a: woniaX84 2011-11-02 12:07
marzec13 napisal(a):hmmm jak to mówią... jak pierwsze jest spokojne to drugie niekoniecznie i na odwrót. .)


:p Ja nie powiedziałam,że Nadia jest spokojna:p Ale nadal mam nadzieje,że drugie dziecko nie będzie bardziej broić czy krócej spać niż Nadia:D Jak się urodzi to się dowiem...
napisał/a: marzec13 2011-11-03 09:55
woniaX84 napisal(a)::p Ja nie powiedziałam,że Nadia jest spokojna:p Ale nadal mam nadzieje,że drugie dziecko nie będzie bardziej broić czy krócej spać niż Nadia:D Jak się urodzi to się dowiem...


Co jak co ale z Anią w ciąży spokojnie sobie leżałam. Tu spacerek, tu łóżeczko, a teraz ten maluch już w brzuszku się ze mną naskacze he he. Zeby mu tak nie zostało...
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:24
woniaX84 napisal(a):Jejku:eek: Moja w niedzielę pobiła wszystkich spała od 20 do 10 rano starego czasu a do 9 wg nowego:eek:;)A standardowo to śpi do ok 7-8.


woow :eek: mi kiedyś Iza spała do 9 to od 8 chodziłam o niej i co chwilkę sprawdzałam czy wszystko z nią ok :p :p
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:27
marzec13 napisal(a):U mnie jest tak samo. Ania jest ze mną 24/h i też miałam już załamkę dlatego zdecydowałam się na ten żłobek, no ale cieszę się, że sprawa sama się rozwiązała. A drugie dziecko zawsze chcięliśmy mieć i myślę, że to dobry moment. Ciężko będzie no i oczywiście wszystko na mojej głowie ale spójrzmy prawdzie w oczy. Teraz dla siebie nie mam wogóle czasu więc za parę lat może go znajdę he he. A tak za parę lat zaczynałabym wszystko od nowa.


No ja/my też chciałabym mieć 2 dziecko, tylko nie wiem czy teraz :confused:
Czas dla siebie mam to od 20 do tej 00-1 kiedy chodze spać, coraz częściej myślę o kolejnym maluszku, ale chyba nie jestem gotowa, zobaczę co przyniesie 1-2 dekada nowego roku- mam tu na myśli prace męża itp... i potem pomyślimy.
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:28
jeszcze do niedawna widok małych dzieciaczków kompletnie mnie nie ruszał, bardziej tylko to że Iza już taka duża jest i zdarza mi się zakręcił łezkę w oku jak patrzę na zdjęcia kiedy była taka malusia :p
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:31
marzec13 napisal(a):Moja Ania niestety chodzi spać i wstaje po staremu tzn budzi się teraz o 5.30! Masakra!


o współczuję, u nas przeszło to bezboleśnie, może dlatego że akurat w tą zmianę czasu zrobiliśmy wyjazdy na cmentarz potem do rodziny i jakoś tak dzien się całkiem zaprogramował, że od następnego dnia wytrzymywała spokojnie do 12 nowego czasu w ciągu dnia i do tej 19 na kapiel, śpi jak przedtem od 20 do 7 rano.

Ale zeby nie było wesoło, to ostanie nocki to się budzi ok 1-2 w nocy na mleko, a ok 4 przychodzi do nas do łóżka po tym jak zaśnie do o 7 jest pobudka i wyrzuca nas z łóżka :p
jestem już zmęczona tym, bo raz że takie wybudzanie jest męczące i spanie z Izą to nie spanie, a ja nie mam siły iśc z nią do jej pokoju, nawet nie wiem kiedy do nas przychodzi :p
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:35
marzec13 napisal(a):hmmm jak to mówią... jak pierwsze jest spokojne to drugie niekoniecznie i na odwrót. .)


no własnie z tym różnie bywa, bo znam rodziny gdzie dzieciaki są jak ogień i woda, i mam tez w otoczeniu takich które są wszystkie żywe albo anemiczne, myślę tez że to kwestia genów, ja i mąż jesteśmy oboje temperamentni więc nic dziwnego że Iza to żywe srebro :p

ale powiem szczerze, kiedy IZa przez te 2 tyg prawie nie jadła i przez kilka dni była anemiczna, to ja tęskniłam za tą jej energią i naprawdę wolę ją taką żywą, brojąca, ciągle biegająca niż taką spokojną i ospałą
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:36
marzec13 napisal(a):Co jak co ale z Anią w ciąży spokojnie sobie leżałam. Tu spacerek, tu łóżeczko, a teraz ten maluch już w brzuszku się ze mną naskacze he he. Zeby mu tak nie zostało...


wiesz co ja w ciąży z IZą się oszczędzałam, nie miałam podłóg, nie dźwigałam ale dużo spacerowałam, mój gin mówił że spacery dobrze robią, nie dość że się dotleniasz to i mięśnie pracują......
napisał/a: Asqa 2011-11-03 20:41
a u nas walka z ubraniami, rano ją ubiorę i jest ok, a ok południa dostaje szału żeby zdjąć jej bluzkę czy sweterek i nie chce nic założyć, no dzisiaj to myślałam że wyjdę z siebie, pokazałm jej w końcu chyba z 6 bluzeczek i wybrala jedną sobie i pozwoliła ją ubrać, a jak wychodzimy na dwór to już nie wspomnę jaka walka jest o rekawiczki.
jak jesteśy w ogrodzie to zbiera liście z ziemi i pakuje do taczki i j wozi, ręce marzną jej wtedy bardzo szybko, bo liście zimne i mokrawe.
Wczoraj byłam z nią w markecie na zakupach, ale się nabiegałam za nią między regałami, już nie mówiąc że koszyk mialam pełen wszystkiego czego IZa uzna, m. in. paier śniadaniowy, szczotki do zmywania, pół koszyka ksiażęk, więc co nie widziała wyciagałam i po kątach rozkładałam :p a na końcu jak wpięłam ja do wózka to cały market ją słyszał :p zawsze większe zakupy robimy razem z mężem, ale wczoraj stwierdziam że kobiety sobie jakoś radzą, więc pchanie 2 wózków jako taako mi szło, ale gonienie IZy to już wyższ szkoła jazdy.... nigdy więcej.... bynajmniej na razie