Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Marzec 2010

napisał/a: Asqa 2011-11-23 13:12
Generalnie to zazdroszcze wam tych zajęc z dziećmi, w mojej mieścinie są takie ale dla starszaków - od 3 lat :( :( a z kolei jak mam jeździć samochodem i stać 1h w korku w jedną i w drugą stronę, wracać w ciemnym.... to sie troche boję :( :(
napisał/a: Asqa 2011-11-23 13:15
co u nas - no z ząbkami walczymi, dziąsło ma spuchnięte niemiłosiernie, raz zęba widac raz nie, nie może się przebić a ona cierpi - w nocy budzi się co chwila, to płacze, to np. od 3:30 do 6 nie śpi.... jest problem żeby panadol podac bo nie chce go za chiny łyknąć, raz udało się przemycić pod jogurtem, z kolei czopek ok, potem jest rozwścieczona i np. ostatnio o 2 w nocy się obudziła i nie dało się jej uspokoić, więc właczyłam jej laptopa i ogłądałyśmy piosenki jakies 30 minut, po czym wypiła troche mleka i poszłyśmy spać, ale bywa że ma rozwolnienie i wtedy czopek odpada a panadolu nie chce :(

w ciągu dnia śpi mi ostatnio - od dobrego tygodnia - max 40 minut i jeszcze woła aaaaa nieeeeee, aaaaaa ieeeeee - bo walce uda sie że zaśnie ;)
napisał/a: Asqa 2011-11-23 13:15
a no i nauczyła się skakać - więc jak tańczy to podskakuje, albo jak się cieszy.... śmiesznie to wygląda
napisał/a: Asqa 2011-11-23 13:16
no i się budzi, a ja zdązyłam tylko deskę do prasowania przygotowac i nieco do obiadu, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
napisał/a: marzec13 2011-11-23 14:46
Asqa napisal(a):marzec gratuluję 2 trymestru :D
Woniu ty zaraz jesteś na półmecie, kurcze ale czas leci , teraz to już z góry :)

co do imion, kurcze no to jest problem, pamiętam ze z Iza zdecydowaliśmy sie dopiero w 9 miesiącu, wcześniej nie mogliśmy dojść do porozumienia, każdy chciał co innego :p


a ja nawet nie miałam czasu pomyśleć, że to drugi trymestr he he. W niektórych portalach piszą, że to później więc nie wiem o co chodzi.
napisał/a: marzec13 2011-11-23 15:04
Asqa napisal(a):co do mikołajek, hmmm fajny pomysł z tymi grami, nie myślałam o czymś takim, ale super że wspomniałyście , chętnie sama rozjerzę sie za czymś takim dla Izy.

myślałam żeby jej kupić namiot, taki nie za duży do pokoju, - byłyśmy w ikei i ona tam szalała w takim namiocie, nie chciała z niego wyjść, więc chyba sie jej podobał.
Pod choinkę chcę kupić jej nowy zestaw klocków lego - to jej najlepsza zabawka, umie juz zwierzątka przypiąć do podstawek a nawet połączyć ze sobą dwa klocki, uwielbia te ludziki i zwerzątka, wozi je wókami, raz jednym raz drugim, pakuje w wiaderka.....


namiot to też fajna sprawa. Tyle, że ja mam za małe mieszkane ale u dziadka zrobiliśmy dla Ani domek z kartonu takiego wielkiego, że sama się do niego mieszczę, a Ania może w nim stać. Powycinaliśmy okienka, drzwi i pomalowaliśmy. A ja myślę o wymianie łóżeczka i zastanawiam się czy nie kupić takiego na podwyższeniu, że pod spodem można taki namiocik dokupić.
napisał/a: marzec13 2011-11-23 15:07
Asqa napisal(a):Generalnie to zazdroszcze wam tych zajęc z dziećmi, w mojej mieścinie są takie ale dla starszaków - od 3 lat :( :( a z kolei jak mam jeździć samochodem i stać 1h w korku w jedną i w drugą stronę, wracać w ciemnym.... to sie troche boję :( :(


hmm wiesz.... ja mieszkam niby w centrum miasta ale ostatnio na zajęcia też jechałam prawie godz. przez korki. Ale teraz idę na zajęcia 2-3 lata. Jak Ania da z nimi radę to tak będziemy chodzić bo mam to pod nosem niż tracić czas na dojazdy.
napisał/a: woniaX84 2011-11-23 16:36
Asqa moja też ma etap klocków lego:D Na gwiazdkę też planujemy dokupić jakiś zestaw dodatkowy:D Mała ma domek,kurnik,zestaw podstawowy i planujemy jej jakąś farmę do tego dokupić. Tak samo uwielbia układać wieżę, pamperki przyczepiać do płytki a najbardziej budować z mamą domek.

marzec moja chodzi na zajęcia dla dzieci od 2-3lat raz była dla młodszych ale pani stwierdziła,że lepiej dla niej jakby chodziła z starszymi.

Dzisiaj kupiłam kubek 360stopni. Bałam sięgo kupić bo nie jest tani a z niekapków to Nadia nie pije tylko smoczków. I o dziwo zaczęła pić zaczęła pić z niego więc mam nadzieje,że w dzień już butelki z smooczkiem nie będzie tylko rano i wieczorem do mleka.
napisał/a: Asqa 2011-11-24 20:27
Dzisiaj kupiłam kubek 360stopni. Bałam sięgo kupić bo nie jest tani a z niekapków to Nadia nie pije tylko smoczków. I o dziwo zaczęła pić zaczęła pić z niego więc mam nadzieje,że w dzień już butelki z smooczkiem nie będzie tylko rano i wieczorem do mleka.[/QUOTE]

Miałam ten kubek i u nas się nie sprawdził, podobnie jak niekapki i inne.
Iza między 10 a 11 miesiącem nauczyła się pić przez słomkę i teraz ma bidon ze słomką i z niego pije wodę, sok,a czasami nawet kakao... ale tez umie pić z kubka, ma taki mały kubek z uchem i ładnie nim manewruje, na początku troszkę wylewała ale teraz pije tak że nawet broda jest sucha :p

u nas katar, dawno nie było więc czemu nie, więc się męczymy, nawet wyciągnęłam fridę, mimo tego iz IZa wydmuchuje noska to na noc chciałam jej dokładnie oczyścić, a jej wydmuchiwanie takie mocne nie jest, na dodatek pojawił się gęstszy katar, więc tym bardziej miała problemy go wydmuchać, oby się z tego nie rozwinęło nic poważnego, chyba że to od ząbków co też jest możliwe.
napisał/a: marzec13 2011-11-27 11:34
No i byłam z Anią na tych zajęciach 2-3 lata, a tu się okazało, że dzieci w tym samym wieku, tzn Ani wieku. Jedyny minus to miejsce. W kamienicy na drugim piętrze. Musiałam wózek dźwigać i Anię asekurować bo takie zakręcone wysokie schody. No i nie wiem czy długo dam radę tak ten wózek tam wtaszczać, a innego wyjścia nie ma. W zimę to wogóle będę musiała wyciągnąć mój stary poczciwy na oponkach to już wogóle go nawet nie podniosę. ehh tak źle tak niedobrze.

Ale okazało się przy okazji, że będzie organizowany Mikołaj. A już się bałam, że będzie ktoś z rodziny musiał się przebrać. Ania nakręcona na Mikołaja jak 150. A jak pytam co chce dostać to odpowiada, że ciastko. Aż się łezka w oku kręci, że jeszcze nie jest taka zmanieroana tymi zabawkami i reklamami w sklepach he he. Ciekawe jak długo.
napisał/a: Asqa 2011-11-27 13:00
marzec13 napisal(a):No i byłam z Anią na tych zajęciach 2-3 lata, a tu się okazało, że dzieci w tym samym wieku, tzn Ani wieku. Jedyny minus to miejsce. W kamienicy na drugim piętrze. Musiałam wózek dźwigać i Anię asekurować bo takie zakręcone wysokie schody. No i nie wiem czy długo dam radę tak ten wózek tam wtaszczać, a innego wyjścia nie ma. W zimę to wogóle będę musiała wyciągnąć mój stary poczciwy na oponkach to już wogóle go nawet nie podniosę. ehh tak źle tak niedobrze.

Ale okazało się przy okazji, że będzie organizowany Mikołaj. A już się bałam, że będzie ktoś z rodziny musiał się przebrać. Ania nakręcona na Mikołaja jak 150. A jak pytam co chce dostać to odpowiada, że ciastko. Aż się łezka w oku kręci, że jeszcze nie jest taka zmanieroana tymi zabawkami i reklamami w sklepach he he. Ciekawe jak długo.


zazdroszczę wam tych zajęć z maluszkami :)
z wózkiem to rzeczywiście, nie fajnie i trochę ryzykowne i na długo się nie sprawdzi. U nas wózek właściwie poszedł w odstawkę prawie, jedynie na zakupy do galerii do zabieram, a spacery przemieszczamy na pieszo. IZa jest zadowolona i drepta sobie, to co chwilę coś z ziemi podniesie, a to kamień, a to patyk, a to liśc... potrafi całe moje osiedle obejść na nóżkach , wyjdzie jakieś 1,5-2km. No i stwierdziłam że własnie ten stary duzy na oponkach chyba wogóle juz nie wyjedzie z Iza, wiec musze go rozmontować i schować.
napisał/a: Asqa 2011-11-27 13:03
czy wasze dzidziaczki są tez takie uparte?

IZa ma stare zniszczone, zużyte kapcie, zdeptane, z dziurą.... i kupiłam jej dwie pary nowych, rózowe z hello kitty i fioletowe z pieskiem - ten sam fason... ale ona za nic ich nie ubierze, mało tego wpada w taki amok - ryk, płacz, wrzask, rzucanie się na ziemie, że czasami cięzko ją uspokoić i na siłe nie da się jej założyć tych kapci.... podobnie mamy z ubraniami.
Czasami sobie nie radze, nie wiem co z tym zrobić..... czekac aż jej minie?

a no i nocki bez zmian - jeszcze trochę i ja sie wykończę przez to niedosypianie ciągłe