Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Marzec 2010
![AnkaJ](https://polki.pl/foto/1_1_SMALL_0100/ankaj-239282.jpg)
moje dzieci kochają ciastolinę - wiadomo, że gdyby michał pchał to do buziola to bym mu nie dawała do zabawy, ale Nadia pokazuje mu jak lepić w foremkach, jak wycinać, robić kulki itp i widzę, że jemu to się bardzo podoba. no a ja mam ich na jakiś czas z głowy - a to przecież bezcenne :D
My na bilansie byliśmy 1 marca juz uwaga uwaga : waży całe 10 kg wow wrrr i mierzy 85 cm - nie wydaje Wam się że jest za niski ? jak sie urodził to miał 60 cm :confused: lekarka nic nie mówiła ale chodzi mi to po głowie czy na pewno wszystko z Nim w porządku :(
a tak to u Nas wszystko ok , Na urodziny kupuje mu tablice do pisania z jednej strony kredą z drugiej mazakami , bo nic innego nie robi tylko całymi dniami chodzi po mieszkaniu z kartkami i mazakami cały czas pisząc , więc będzie miał swoje miejsce do malowania
Mówi bardzo dużo , rozgadał się na całego powtórzy już wszystko - z czego nie do końca jestem zadowolona , bo Mój mąż lubi troszkę łaciny używać ale juz sie hamuje bo słyszy jak zaraz Filip powtarza
Składa już powoli zdania np. Mamuś chodz już tutej usiądź :) , umie już powiedzieć proszę wie kiedy ma powiedzieć dziękuje (kuje) dzień dobry (dobry) do widzenia (widzenia) hehe tylko kurde wie że ręka to ręka ale mówi łapa i koniec nie chce powiedzieć normalnie że ręka to ręka tylko łapa jak od psa hehe
aaa Dziewczyny poradźcie mi coś: tak jak mówiła,m wyciągłam szczebelki w łóżeczku ale i tak nadał mu się podoba wychodzenie z łóżeczka górą wrrrrr zrobiłam przemeblowanie i koło łóżeczka jest kanapa więc na kanapę schodzi więc nic mu się nie stanie ale myślałam że może by mu kupić normalne łóżko ale nie mm w ogóle pojęcia jakie bo boje się że będzie mi spadał w nocy z tego łóżka ;/ jakie Wy macie łóżka dla dzieciaczków?
ja jeszcze nic nie planowałam jak tu by zrobic urodziny a to juz za 6 dni wrr też mam ruchy ....
olisa może to czas właśnie na normalne łóżko? teraz jest ogromny wybór w mebelkach dla dzieci - mozna też dokupić taki osobno montowany bok do łóżka, który zabezpiecza dziecko przed upadkiem na podłogę, ale nie jest na tyle wysoki aby dzieciakowi kojarzył się z łóżeczkiem - no i montujesz go tylko na jednym boku, przemyśl sprawę - po co się stresować każdej nocy...
Olisa mi się wydaje, że wzrost wporządku.Ja idę jutro to napiszę ile waży i mierzy Ania.
A z tym brzuszkiem to wstyd przyznać ale jak przy Ani robiłam zdjęcia co miesiąc tak teraz mam zaledwie parę i to tak przez przypadek. A wagowo mam tak samo tyle, że wydaje mi się, żę brzuszek większy.
Wonia odezwij się jak tam dzidziuś. Zmieniło się coś?
A ryku przy tym było, aż się zdziwiłam. Zważyć się dała, zmierzyć też ale osłuchać już masakra. A dodam, żę na codzień bawi się w lekarza. LEkarka powiedziała, że dwulatki raczej się tego nie boją tylko nie chcą, żeby coś robiono wbrew ich woli - i stąd ten ryk. ;)