Najlepszy wiek na urodzenie dziecka oraz ryzyko chorób

napisał/a: ~gość 2013-03-21 11:20
lisbeth25 napisal(a):dla mnie większe znaczenie ma poczuce bezpieczeństwa i stabilizacji. Mając 23 lata byłam studentką na utrzymaniu rodziców
ja też, ale byłam na utrzymaniu rodziców będąc z exem a potem będąc z obecnym mężem i przy nim zaczął się powoli budzić instynkt macierzyński.
lisbeth25 napisal(a): To że aktualnie jest to ex nie oznacza że nie mieliśmy wobec siebie poważnych planów...
też miałam z exem plany ale hm w porównaniu do tego co czułam z obecnym to było to takie mimo wszystko odległe bardzo, tutaj po prostu czułam pewność będąc nawet na studiach jeszcze. Z resztą ja mając 23 lata miałam inż, więc jakby dziecko przyszło to wiele bym nie straciła
napisał/a: lisbeth871 2013-03-21 11:33
vanilla napisal(a):przy nim zaczął się powoli budzić instynkt macierzyński.

u mnie instynkt umarł wraz z wychowaniem siostrzenicy Można powiedzieć że wiem z czym się wiąże macierzyński i dlatego uważam że nie byłam i nadal nie jestem gotowa na bycie matką
W M jestem zakochana, planujemy ślub, a i tak nie chce mieć dzieci do 29 roku życia i to jest moja świadoma decyzja nie związana z intensywnością uczucia do partnera.
napisał/a: ~gość 2013-03-21 11:45
lisbeth25 napisal(a): Można powiedzieć że wiem z czym się wiąże macierzyński i dlatego uważam że nie byłam i nadal nie jestem gotowa na bycie matką
ja obcych dzieci nie lubię zbytnio, nie mam talentu do zabawiania ich, jak same nie przyjdą do mnie na kolana, to się nimi nie interesuję ;) ale wiem, że ze swoim będzie inaczej.
lisbeth25 napisal(a): i to jest moja świadoma decyzja nie związana z intensywnością uczucia do partnera.
no to widocznie Ty tak masz, ja mam inaczej
napisał/a: lisbeth871 2013-03-21 12:05
vanilla, widzisz niektórym dziewczynom nie potrzebny jest partner by odczuwać instynkt macierzyński - moja kumpela jest tego przykładem
ja mam partnera i jakieś przebłyski instynktu również (lubie dzieci, na ich widok się uśmiecham, czasem wyobrażam sobie M jako tate i nas jako szczęśliwą rodzinkę)...tylko że moja siostra zaszła w ciążę bardzo młodo i gdyby nie moi rodzice to by studiów, mieszkania nie miała...musiałam bardzo dużo czasu spędzić z Karolcią by moja siostra mogła się uczyć, pracować. ten czas poświęcony siostrzenicy (można powiedzieć że byłam matką na pół etatu) to najlepsza lekcja jaka mnie w życiu spotkała Znam macierzyński od tej dobrej i złej strony, wiem co znaczy uśmiech dziecka i radość jak się ją czegoś nauczy i wiem co to znaczy nie mieć czasu dla siebie, rezygnować z przyjemności...
Na razie dorobiliśmy się z partnerem mieszkania, teraz szukam stabilnej pracy.
Dlatego dla mnie wiek 29-30 lat jest idealny, skończyłam studia, czas na prace i założenie własnej rodziny
napisał/a: ~gość 2013-03-21 12:50
lisbeth25 napisal(a):vanilla, widzisz niektórym dziewczynom nie potrzebny jest partner by odczuwać instynkt macierzyński - moja kumpela jest tego przykładem
ja mam partnera i jakieś przebłyski instynktu również (lubie dzieci, na ich widok się uśmiecham, czasem wyobrażam sobie M jako tate i nas jako szczęśliwą rodzinkę)..
no a ja właśnie nie odczuwam żadnego instynktu do "po prostu dziecka" czy do obcych dzieci. Ma być konkretnie z tym facetem a nie tak o :) obce dzieci też mnie nie interesują, co innego adopcyjne bo byłoby też nasze.
lisbeth25 napisal(a):Dlatego dla mnie wiek 29-30 lat jest idealny, skończyłam studia, czas na prace i założenie własnej rodziny
mi się na szczęście udało nieco wcześniej chociaż i tak dla mnie deczko za późno i biologicznie i psychicznie. A jeszcze jak widzę jakie problemy z zajściem mają moje kuzynki które właśnie tak późno zaczęły próbować to aż strach. Niestety to wszystko się rozjeżdża, kobiety dojrzewają płciowo szybciej a dzieci chcą później i nie zawsze się da :/
napisał/a: lisbeth871 2013-03-21 16:24
vanilla napisal(a):kobiety dojrzewają płciowo szybciej a dzieci chcą później i nie zawsze się da

nie zamierzam się decydować na dziecko tylko dlatego że zegar biologiczny tyka Jeśli jest mi dane mieć dziecko, to wiek nie jest ograniczeniem
napisał/a: ~gość 2013-03-21 16:34
lisbeth25 napisal(a):nie zamierzam się decydować na dziecko tylko dlatego że zegar biologiczny tyka
ale to nie jest u mnie motywem :) tylko wiesz, gdybym miała patrzeć całościowo, to dobrze by było zdobyć trochę więcej doświadczenia w firmie, w której pracuję, wyremontować najpierw mieszkanie itp, sądzę, że odkładalibyśmy w nieskończoność, a tak to lekarz za nas zadecydował :P
lisbeth25 napisal(a):Jeśli jest mi dane mieć dziecko, to wiek nie jest ograniczeniem
ja na to tak nie patrzę, po co zwiększać prawdopodobieństwo chorób i wad. No ale nie moja broszka, ja zrobiłam względnie tak jak chciałam, każdy robi jak chce :)

[ Dodano: 2013-03-21, 16:35 ]
Swoją drogą temat rzeka, nigdy go nie skończymy
napisał/a: lisbeth871 2013-03-21 16:52
vanilla napisal(a):po co zwiększać prawdopodobieństwo chorób i wad.

na forum są dziewczyny które w wieku 28-30 lat zachodzą w ciążę szybko, a 20-23 latki mają już z tym problem. Choroby/wady nie wybierają wieku
Każdej może się przytrafić.
vanilla napisal(a):każdy robi jak chce

dlatego nie warto krytykować czyjegoś wyboru każda kobieta powinna decydować się na dziecko kiedy jest na to gotowa, a nie kiedy wypada.
napisał/a: candela1 2013-03-21 17:00
lisbeth25 napisal(a):Choroby/wady nie wybierają wieku

ale jest zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia wad genetycznych u dzieci matek po 30 r.ż. np. zespół Downa
Weź pierwszy z brzegu podręcznik do pedagogiki specjalnej.
napisał/a: lisbeth871 2013-03-21 17:11
candela, dalej mnie to nie przekonuje by już dziś zachodzić w ciążę
Wychodzi na to że za parę lat będą same dzieci z zespołem downa, bo kobiety decydują sie na macierzyństwo koło 30stki.
Jedne kobiety są bardziej drugie mniej narażone. I tak jak napisałaś jest to prawdopodobieństwo, a nie pewnik
napisał/a: aneczka98 2013-03-21 17:21
Ja najchetnie chciałabym od razu po ślubie starać się o dzidzie, ale trzeba realnie podchodzić do sprawy. Mam nadzieje, ze pierwsze dziecko urodzę za 2 lata, czyli mając 26 lat. A co napisze życie, tego nie wie nikt ;)
napisał/a: ~gość 2013-03-21 17:52
lisbeth25 napisal(a):na forum są dziewczyny które w wieku 28-30 lat zachodzą w ciążę szybko, a 20-23 latki mają już z tym problem. Choroby/wady nie wybierają wieku
Każdej może się przytrafić.
zauważyłam nieco inną tendencję również w otoczeniu... a o chorobach/wadach płodu i trudnościach ciążowych zależnych od wieku napisała candela :)
lisbeth25 napisal(a):candela, dalej mnie to nie przekonuje by już dziś zachodzić w ciążę
mnie niby też nie, ale w moim przypadku gdybym wiedziała, że mogłam wcześniej zajść w ciążę tylko ciągle to odkładałam "bo coś" i dziecko urodziłoby się chore, bo późno się na nie zdecydowałam, to pewnie zastanawiałabym się czy to nie moja opieszałość :P
lisbeth25 napisal(a):Wychodzi na to że za parę lat będą same dzieci z zespołem downa, bo kobiety decydują sie na macierzyństwo koło 30stki.
całkiem możliwe, że będzie ich o wiele więcej niż obecnie.
lisbeth25 napisal(a):Jedne kobiety są bardziej drugie mniej narażone.
z tego co pamiętam, to akurat z zespołem Downa liczy się wiek.
aneczka98 napisal(a):Mam nadzieje, ze pierwsze dziecko urodzę za 2 lata, czyli mając 26 lat. A co napisze życie, tego nie wie nikt
życzę, żeby się Wam udało wtedy kiedy planujecie :)