wodogłowie

Hmmm u mojego Bartka też podejrzewali wodogłowie, ale lekarz nakazał nam mierzyć mu co miesiąc obwód głowy i chodzić z tymi pomiarami do lekarza pediatry żeby powiedział czy wszystko jest dobrze. No i jak narazie jest dobrze. Nawet przy szczepieniach mierzą obwód głowki maleństwa.

witam cię serdecznie. ja mam podobną sytuacje tylko już ustabilizowaną.Mojego synka zdiagnozowano jak miał 2msc.Na pierwszych szczepieniach nie podobał się za duży obwód główki w stosunku do klatki piersiowej.Wysłał nas na usg po tym badaniu już było podejrzenie wodogłowia ponieważ były powiększone komory mózgowe. Trafiliśmy do neurochirurga on w ciągu jednego dnia zrobił mu wszystkie badania łącznie z tomografem komputerowym. To badanie potwierdziło poszerzenie komór z zagrożeniem wodogłowia.mówiono nam o zastawkach i innych metodach ale nikt nie dawał 100% pewności że po zabiegu będzie ok.nasz lekarz poprowadził go bez zabiegu do dnia dzisiejszego.stosował inne metody. byliśmy u niego na wizycie co tydzień potem co 2 potem 3 a teraz jezdzimy na wizyty kontrolne raz na msc. Synek rozwija się prawidłowo nawet ponad norme tak ocenili go na bilansie dwulatka.urodził się w 38 tygodniu dostał 10punktów i nikt nic nam nie powiedział że jest coś nie tak. był wypisany jako zdrowy noworodek. Dziś ma 2 latka jest cudownym mądrym inteligętnym chłopczykiem.więc trzymam kciuki wszystko zależy od lekarza my trafiliśmy do naprawde dobrego specjalisty.mały naprawdę dostał się w ręce fachowca z sercem. pozdrawiamy:)

Witaj,Franki.Mam 3 dzieci,najmłodszy syn ma 17 ms i właśnie uniego zupełnie przez przypadek,gdy miał 9ms wykryto wodogłowie.Do tej pory było robione usg 3 razy wyniki się nie zmieniają (wskażnik k-cz komora prawa36% lewa48%).Urodził się zdrowy,rozwija się bardzo dobrze,biega,zaczyna mówić,wszystko rozumie.Obwód główki 50cm. tak samo od pół roku.Napisałaś,żewasz lekarz stosował inne metody,jakie?Jak było z tomografią,czy zostawaliście w szpitalu?Mamy wizytę za 2tygodnie,niewiem co dalej.Czy mogłabyś,jeśli to przeczytałaś podać nazwisko i adres waszego lekarza iw jakim mieście przyjmuje?Bardzo Cię o to proszę,bo wiem,że lekarz z sercem,z prawdziwego powołania to podstawa.Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedż.

My dowiedzieliśmy sie w kwietniu.USG przezciemieniowe wykazało a tomograf oraz rezonans potwierdziły, natomiast test infuzyjny wykluczył!
Teraz idziemy na nastepne badania we wrzesniu!!!

Przepraszam że długo mnie nie było ale komp zfiksował potem nazbierało się na głowe problemów.
Beatko my jeździmy do neurochirurga do Łodzi jest to starszy lekarz ale są to wizyty prywatne. Mały nigdy nie był w szpitalu:) mieliśmy tomograf który potwierdził poszerzenie komór, wyniki z usg główki były nie ciekawe:confused:ale mimo wszystko nie poddawaliśmy się. mały nie ma zastawki jest wspaniałym facecikiem, który rozwija się rewelacyjnie :) ma już 2,5 roku a mówi wszystko biega zna kolory , śpiewa jozina z bazin, tańczy .
mój gg to 1079670 jakby ktoś miał pytania zawsze z radością odpiszę .
Pozdrawiam Beata

dziewczyny zajrzyjcie na : [url]www.niezwykla-kraina.pl[/url] wspaniała strona
tyle jest tam rodziców z podobnymi problemami i dzieciaczków , które są dzielne i wspaniałe, ta strona a raczej rodzice bardzo pomagają.
pozdrawiam

Franki ,dzięki za odpowiedż.Byliśmy w Łodzi na konsultacji u doktora Zakrzewskiego,nic nowego nie powiedział,za rok trzeba powtórzyć tk lub rezonans,a tak to obserwować małego.Wejdę na tę stronę,którą podałaś,dzięki,pozdrawiam.

Hej.Ja mam jeszcze takie pytanie co to jest ten test infuzyjny?Na czym polega?Proszę o odpowiedż.

beata197424 napisal(a):

Hej.Ja mam jeszcze takie pytanie co to jest ten test infuzyjny?Na czym polega?Proszę o odpowiedż.

Hej. Mam na imie Beata, mam córeczkę która urodziła się z wodogłowiem. Teraz ma 15 miesięcy- jest cudowna :). Poniżej jest odpowiedx na Twoje pytanie. Ja też stałam kiedyś przed takim problemem, będzie Ola miała test czy nie.
Test infuzyjny wykonywany u pacjentów, u których istnieje podejrzenie istnienia procesu chorobowego związanego z zaburzeniem równowagi pomiędzy procesami produkcji, gromadzenia i wchłaniania płynu mózgowo-rdzeniowego. Test pozwala ocenić wewnątrzczaszkową rezerwę kompensacyjną.

Test infuzyjny polega na dostrzyknięciu do przestrzeni wewnątrzczaszkowej sztucznego płynu o składzie chemicznym podobnym do składu płynu mózgowo-rdzeniowego. Istnieje kilka technik wykonywania testów infuzyjnych, różniących się między sobą miejscem wstrzyknięcia płynu i pomiaru jego ciśnienia. Jednak w praktyce stosuje się tylko test lędźwiowy jako najmniej inwazyjny i dający takie same wyniki, co test komorowy. Wkłucie igły podczas testu lędźwiowego następuje w okolicy lędźwi. Najpierw wprowadzana jest niewielka ilość płynu, następnie czeka się na ustalenie poziomów. Podczas trwania testu, przez kilkadziesiąt minut, pacjent pozostaje cały czas na boku leżąc nieruchomo, dodatkowo ze wzrokiem skierowanym w jeden punkt w celu wyeliminowania artefaktów. Testy infuzyjne u małych dzieci przeprowadzane są przy znieczuleniu
Życzę wytrwałości i usmiech na codzień.

Dziękuję za odpowiedż.Lekarz do którego chodzimy na kontrole ani razu nie wspominał o takim teście,nie wiem czy raczej trzeba go wykonać czy narazie skoro nic niepokojącego się nie dzieje dać sobie spokój.Syn ma w tej chwili 19mcy,normalnie się rozwija(jeszcze nie chce za bardzo powtarzać słowa,śmieje się,gdy mówię mu żeby coś powiedział),tylko wciąż się zastanawiam skąd to wodogłowie i nikt nie może mi odpowiedzieć.Czy twoja córka jest po zabiegu założenia zastawki i czy w usg ma podane wyniki w ten sposób wskaźnik komorowo czaszkowy w procentach?Również życzę zdrowia i wytrwałości.

Kurcze dziewczyny, mój mały ma już 2,5 roku i nigdy nie miał robionego żadnego testu infuzyjnego:eek: ciekawe dlaczego:confused:
Beata197424 mam pytanko co sądzisz o doktorze Zakrzewskim, czy byłaś u niego prywatnie czy na kasę chorych? my jeździmy do doktora który , też pracuje w CZMP w Łodzi, tam robimy potrzebne badania
Pozdrawiam