wodogłowie

Witajcie to znowu i ja:D
Beatko-Olu z tego co piszesz to faktycznie może i Ola musi mieć dobrane buciki:) Jak mój mały przekrzywiał nogę do środka to właśnie wtedy mnie zaintrygowało co jest z tą nogą?? Byliśmy w sklepie ortopedycznym i pytałam co to jest i co mam dalej robić , pani mi powiedział tzn. pokazała wkładki do bucików które mają za zadanie stabilizować nogę firmy Nemo bodajże, ale kazała skonsultować się z ortopedą :) one były takie pomarańczowe. ja nie kupowałam bo ortopeda powiedział żebym szukała butów z wysokimi wkładkami już w butach:)
pozdrawiam

Witam Was serdecznie,dziewczyny.Dziękuję za trzymanie kciuków,bo chyba na tej komisji według mnie poszło całkiem nieźle.Pani doktor była całkiem miła i do rzeczy,przejrzała wyniki,pytała się o rozwój małego,nie badała go,tylko patrzyła jak chodzi,mówiłam jej,że jeszcze nie mówi tylko sylaby(powiedziała,żeby poczekać,a później ewentualnie do logopedy).Na koniec powiedziała,że ona sama nie wydaje decyzji,ale dziecko dostanie zasiłek.Za tydzień mam odebrać decyzje.No i teraz mam pytanie z tą decyzją pójdę do gminy i chyba tam mam wystąpić z wnioskiem o zasiłek pielęgnacyjny,ale jeśli będę miała na orzeczeniu napisane,że dziecko wymaga stałej opieki to czy mogę ubiegać sie o zasiłek opiekuńczy?Bo niewiem czy o opiekuńcze trzeba starać się osobno?A teraz co do kaszlu,u mojego starszego syna,który poszedł teraz do zerówki jest to samo,ciągle zakatarzony,pokasłuje,nie ma apetytu,ja myślę,że tak się dzieje,bo do tej pory był w domu,teraz jest w grupie dzieci i się zaraża.Też chcę kupić coś na wzmocnienie,myślę o sanostolu lub o kidabionie,wit.c podaję wszystkim profilaktycznie.Życzę zdrówka,pozdrawiam.

Witajcie dziewczyny w tak piękny dzionek.
U nas pogoda rewelacja. Ja wczoraj zaszalałam i zrobiłam pasemka hihihi i teraz jestem blondynką.
Beatko197424-super wieści nam tu piszesz, co do orzeczenia to będziesz miała zaznaczony punk że twój syn wymaga twojej 24 godzinnej opieki i wtedy bez względu na wszystko dostaniesz kasę, a jeżeli będzie napisane że nie wymaga no to tylko bez względu na wszystko dostaniesz te 153 zł., o ile dobrze pamiętam to są punkty 7 i 8 w orzeczeniu. Trzymam kciuki aby orzeczenie było po Twojej myśli.!!!!! My nie mamy już tego zasiłku , gdzie mały wymaga stałej mojej opieki bo uznali że jest zdrowy i może iść do przedszkola a ja do pracy, konowały!!!!! Jaki zdrowy , przecież ta choroba nie przechodzi jak przeziębienie, tylko zatrzymuję się a krzywdę jaką wyrządziła dziecku zostawia na stałe , Ja nadal twierdzę że w tej naszej Polsce to niepełnosprawni są niedowartościowani psychicznie i finansowo !!! A tam diabli z nimi człowiek i tak musi sobie radzić sam bo inaczej jakby patrzył na państwo to by ciężko było!!!
Pozdrawiam was dziewczyny!!!
Ps. Beato 197424 życzę żeby decyzja miała zaznaczone wszystkie punkty na : wymaga !!!!

Cześć dziewczyny
bardzo się cieszę Beatko 197424, że komisja poszła po Twojej mysli, nasze kciuki nie zawiodły :). Te 153 zł tak jak Beatka - Franki powiedziała nalezy Ci się, możesz się starać także o zasiłek opiekuńczy, gdyz nie pracujesz z powodu stałej opieki nad synem jest to chyba ok 420 zł, ale też po drodze nie chdzi, do tego rodzinne i 60 zł zasiłku rehabilitacyjnego, to troszkę się uskłada. Beatko- Franki zgadzam się z Toba w 100%, że Ci którzy potrzebują najbardziej pomocy od Państwa, tak jak m,in. nasze dzieci to jej nie mają. Siedza jakieś bufony na górze i wymyslają jak tu zrobić żeby zarobić i się nie narobić, a to, że ktoś nie ma na leczenie dziecka, albo ledwo wiąże koniec z końcem mało ich obchodzi, bo oni spią na kasie, i wydaje im się, że złapali Pana Boga za nogi. My i tak musimy sobie radzić, i radzimy sobie nieźle - parwda :p Jesteśmy silne i dzielne, bo matka bez względu na wszytsko musi być silna dla swojego dziecka.
Dziewczyny zaczęłam uczyć Olę czytać metodą Glenna Domana :) Zobaczymy jakie będę wyniki. Z opini specjalistów i doświadczeń rodziców, wiem że jest to super rzecz dla naszych szkrabów, daje murowane efekty, dziecko w wieku 3-4 lat pieknie samo czyta. Kurcze, ale się napaliłam na to :D siedziałam wczoraj do 24 i szykowałam małej materiały potrzebne do nauki, jednym słowem zawziełam się ;). Oby mi sie udało.
Pozdrawiam Was gorąco- pa

Witam.U nas dziś bardzo mglisto.Macie rację,ja też twierdzę,że najlepiej to liczyć na siebie,gdy ma się dziecko z jakimkolwiek schorzeniem lżejszym czy cięższym to trzeba być dużo bardziej silniejszym i twardszym niż normalnie.Ja właściwie pogodziłam się z chorobą synka,wiadomo,że gdy się dowiedziałam to był szok,płacz,mnóstwo pytań(dlaczego on,co teraz robić?),ale w tej chwili wiem,że tak miało być,teraz po prostu trzeba go bardziej pilnować,być czujnym no i przede wszystkim kochać.Olu,zaciekawiłaś mnie tą metodą,nie słyszałam o niej,czy można o niej poczytać w internecie?Franki,jak Kasjan,kaszle jeszcze?W ogóle to intryguje mnie jego imię,rzadko spotykane,ale ładne.

Hej hej
Beatko 197424, możesz wpisać adres [url]www.literka.pl[/url] albo po prostu wejdź w google wpisz metoda Glenna Domana i wszytsko sie ukaże. Najbardziej pracochłonne jest przygotowanie materiałów, bo sama nauka to zalewdie kilkanascie sekund, ale myslę, że warto poświęcić się dla dobra dziecka. Ja też niedawno o tym przeczytałam w internecie i zaraz na drugi dzień przystąpiłam do akcji :). Pierwsz dzień mamy za sobą, widzę na razie ciekawość i zainteresowanie ze strony Oli, a przy tym duzo radości :p, fajnie w ten sposób można spędzić czas ze swoim maluchem. zachęcam do poczytania- warto

Hej dziewczyny:)
U nas pogoda kiepska, mglisto :( Mały rozrabia, mimo uporczywego kataru. Oduczył się od smoka i nawet już nie woła, powiedzieliśmy mu że zjadł smoka piesek i nie ma , to wystarczyło ;)
To na tyle :) Pozdrawiam

Hej Beatki :)
U nas pogoda suuuper, słoneczko świeci i jest cieplutko. Beatko Franki- super, że Kasjan oduczył się ssać smoka :), nie było tak źle - prawda ?
A mój synuś znowu chory, byliśmy wczoraj na pogotowiu, złapał znowu infekckę, a do tego jeszcze węzły, kolejny tydzień szkoły ma z głowy, ale zdrowie ważniejsze. Podejrzewam, że tak będzie dotąd dopóki nie przyzwyczai się do takiej dużej grupy dzieci w zerówce. Wychoruje się przez ten rok, a potem mam nadzieję, że będzie spokój. Wczoraj pierwszy raz byłam z Olą na basenie, fajnie było. Na początku Ola płakała, ale nie w wodzie tylko w szatni :p, a potem miała niezłą frajdę.
Pozdrawiam Was dziewczyny Pa buźki

Hej Beatki !
Co u Was słychać ? Cisza na forum. Wszytsko w porządku u Was i Waszych pociech ?
Pozdrawiam i ściskam Was mocno - Buźka

Cześć,dziewczyny.Dopiero niedawno wróciłam z miasta,dostałam to orzeczenie no i mam napisane w punkcie bodajże 7,że wymaga,a w 8,że nie wymaga,czyli jak mi powiedzieli w gminie,że będzie należał się zasiłek pielegnacyjny i rehabilitacyjny,a co do opiekuńczego to mogę się odwołać od tego jednego punktu.Przyznano na rok.Sama już niewiem ,nie bardzo mam ochotę znowu jeździć,załatwiać,tym bardziej,że nie mam z kim zostawić Bartka,dziś ściągnęłam mamę z dosyć daleka.Muszę się zastanowić.To narazie tyle,trzymajcie się.

Hej Beatki !!!
Witajcie, u nas oki tylko mnie dopadła infekcja i to dróg moczowych, ból nie stej ziemi :eek::mad: Wszystko mnie dookoła wkurza !! mam nadzieję że po zaaplikowaniu sobie już dawki leków będzie coraz lepiej bo zwariuję od tego cierpienia. Tak po za tym jest oki.
Beatko197424 też mam takie orzeczenie na rok czasu i 8 punkt -nie wymaga i też niestety nie odwoływaliśmy się , bo za daleka droga do pokonania aby jeździć w tę i z powrotem:mad: rozważ dokładnie za i przeciw i podejmij właściwą decyzję . Są momenty kiedy żałuję że dałam za wygraną no ale mały był wtedy mały i nie miałam go z kim zostawić aby poświęcić się gonitwie:mad:
Pozdrawiam Was dziewczyny :)

Cześć dziewczyny !!
Chyba jesień pcha się na dobre, coraz chłodniej się robi. Beatko - Franki, gdzieś Ty chodziła, że nabawiłas się infekcji dróg moczowych ? To jest cierpienie tak ja mówisz. Dbaj o siebie, nie przemrażaj się, bo od pęcherza do nerek niedaleko.
Beatko 197424- w naszym orzeczeniu pkt 7 i 8 jest napisane "wymaga", dostaliśmy je na 2 lata. Ja sama nie wiem czy odwoływałbym się gdyby te punkty rózniły się. Rzeczywiście jest do trochę chodzenia i udowadniania, a jest problem, jeżeli nie ma z kim zostawić dziecka. Beatko nie wiem co Ci doradzić, jak będzie lepiej, czy ten punkt ma duże znaczenie. Ja dopiero teraz zerknęłam w orzeczenie jak jest u mnie, bo wczesniej nawet nie zwracałam uwagi.
Pozdrawiam Was dziewczynki :)