4 lata razem... i co dalej ?

napisał/a: mała_czarna 2010-12-13 14:01
Perelkaaa napisal(a): bo za pare lat na drodze twojego faceta moze pojawic sie jakas inna kobieta i bedzie wspaniala nowoscia


A teraz to co ? oni w jakiś złotych klatkach są, że nie może pojawić się jakaś inna kobieta ?

Perelkaaa napisal(a): mala_czarna a czemu nie chcesz by facet cie troszeczke jak to powiedzialam testowal ? ;)


bo testować to sobie można sprzęt a nie człowieka

Perelkaaa napisal(a): to tak jakbys miala cos do ukrycia :)


Bo nie chcę, żeby mnie traktował jak sprzęt to znaczy, że mam coś do ukrycia ?


Perelkaaa napisal(a): a to przeciez nic takiego, facet tez ma prawo do tego co my ;)


Ja go nie testuję bo mu ufam i tego samego oczekuję w zamian.

Perelkaaa napisal(a): a odrobina zdrowego egozimu nikomu nie zaszkodzila ;)


A co ma do tego egoizm ?

Perelkaaa napisal(a):Po 2 latach z pewnoscia nie mozesz stwierdzic JESZCZE ze z tym facetem chcesz na stowe byc do konca zycia,


Bo co ? Bo Ty po 2 latach nie byłaś w stanie tego stwierdzic ?

Perelkaaa napisal(a): studia to sa studia... :) )


nam jakoś studia nie przeszkadzają w poważnym związku, ani poważny związek w studiach

Perelkaaa napisal(a):ale wiem co jest w zyciu najpierw wazne


Nie dla każdego musi być ważne to co dla Ciebie.

Perelkaaa napisal(a):niechciane ciaze


Dla mnie nie istenieje coś takiego jak niechciana ciąża - skoro jestem z facetam, z którym chcę być i mieć dzieci. Co najwyżej może być ciąża wcześniej niż się spodziewaliśmy, ale kiedy by się to dziecko nie pojawiło na pewno nie będzie niechciane.

Perelkaaa napisal(a):poki mozna zyc jeszcze na wolniejszym gruncie (i nie mowie tu o wolnym zwiazku, bo pewnie tak to odbierzecie :) ) to uwazam ze trzeba z tego korzystac :)


A dlaczego uważasz, że nie korzystamy z tego ?

Perelkaaa napisal(a):Kwestia zaufania jak najbardziej ale nigdy nie szkodzi byc czujną i niekiedysprawdzac parntera


To albo ufamy, albo sprawdzamy :P
napisał/a: ~gość 2010-12-13 14:17
No nowa kobieta zawsze moze sie pojawic ale dziewczyny tutaj wypowiadajac sie uwazaja ze nie potrzebuja tych kontaktow z innymi mezczyznami i kobietami, normalnych relacji, znajomosci kolezenskich po prostu :) i stawiaja sprawe tak ze po co sobie zycie utrudniac i przebywac wsrod innych mezczyzn i kobiet, to takie uciekanie od rzeczywistoci :)

no ja po 2 latach nie do konca moglam to stwierdzic ze chce z nim byc juz do konca ;) wolalam czekac i dalej wole tez czekac by byc jeszcze bardziej pewna, do ukonczenia studiow najlepiiej (mowie o slubie nie zareczynach)

a co do ciazy to uwazam ze jednak jesli taka ciaza sie pojawia w stalym zwiazku w momenci nie do konca oczekiwanym to z pewnoscia nie bedzie zbyt dobra, bo na wszystko jest czas w zyciu. mozemy na szczescie sterowac sobie antykoncepcją, i lepiej miec dziecko wtedy kiedy jest najlepszy czas a nie wtedy kiedy ostatecznie jeszcze stwierdzamy ze jak jest to ok, nie ma tragedii :) lepiej zeby wszystko bylo tak jak chcemy ;)

wiem ze studia nie przeszkadzaja ;) ale jak widze ze osoby sa w bardzo powaznych zwiazkow od poczatku studiow, to uwazam ze nie trzeba tak od razu sie angazowac, lepiej dac sobie czas i tyle ;) nic nas nie goni :)

a czy jesli sie ufa to nie mozna go czasem sprawdzac :) ? to nie przeszkadza :)
napisał/a: ~gość 2010-12-13 14:30
Perelkaaa napisal(a):a czy jesli sie ufa to nie mozna go czasem sprawdzac :) ? to nie przeszkadza :)
jak sprawdzasz to jednak nie ufasz, jakbys ufala to bys nie sprawdzala - PROSTE i kazdy psycholog Ci to powie, nie wierzysz, zapytaj

i naucz sie cytowac selektywnie.. zaznaczasz teks i masz na dole pod emotkami taki przycisk a nie w kolko przypisujesz rozne slowa roznym osobom, w dodatku nie tym co trzeba..

Ty sobie ciagle zartujesz (podobno), to i ja sobie pozwolilam na zarcik jakbys nie zauwazyla celowo wyrwalam z kontekstu Twoja wypowiedz co nie znaczy ze nie wiem co mialas na mysli,,

ale dziwi mnie Twoje podejscie nie potrafisz zrozumiec ze sa ludzie ktorym wystarcza przebywanie z najblizsza na swiecie osoba do szczescia.. nie musze wychodzic do ludzi jesli nie mam na to ochoty, kropka
napisał/a: mała_czarna 2010-12-13 14:38
Perelkaaa napisal(a): no ja po 2 latach nie do konca moglam to stwierdzic ze chce z nim byc juz do konca ;)


i ok, ale warto zrozumieć, że są ludzie którzy po 2 latach czy po kilku miesiącach mają pewność, że to TEN/TA.
To indywidualna kwestia i nie można przykładać szablony ze swojego zachowania ;)

Perelkaaa napisal(a): i lepiej miec dziecko wtedy kiedy jest najlepszy czas a nie wtedy kiedy ostatecznie jeszcze stwierdzamy ze jak jest to ok, nie ma tragedii


ja się zgadzam z tym, że lepiej mieć dziecko wtedy kiedy jest na to najlepszy czas - pisałam tylko, że dla mnie nie istnieje coś takiego jak 'niechciana ciąża' gdy jestem z kimś z kim chcę mieć dzieci. Co najwyżej może być, że ciąża pojawia się w nie najlepszym momencie.

Perelkaaa napisal(a):ale jak widze ze osoby sa w bardzo powaznych zwiazkow od poczatku studiow, to uwazam ze nie trzeba tak od razu sie angazowac, lepiej dac sobie czas i tyle


my jesteśmy od początku studiów. A co do tego 'nie trzeba się tak angażować' - to wiesz, nad sercem nie zapanujesz i niewiele się ma do powiedzenia w kwestii zaangażowania, rozum się wtedy wyłącza.
napisał/a: kania3 2010-12-13 14:39
Perelkaaa napisal(a):widze ze macie po prostu inne spojrzenie, jestescie krocej w zwiazkach, u mnie po 2 latach bycia razem tez byla wielka euforia i nawet juz troszke myslalam o powazniejszych decyzjach ale studia sa wazniejsze ;) na zareczyny i slub przyjdzie czas :)

U mnie po 4 latach nadal jest euforia. Mało tego, nie wydaje mi się, żebym się czegoś zaskakującego i niespodziewanego dowiedziała o moim facecie od tych magicznych dwóch lat, kiedy ponoć nic się o sobie nie wie. A jesteśmy ze sobą AŻ cztery lata, więc chyba znamy się dość dobrze? ;)

Perelkaaa napisal(a):Po 2 latach z pewnoscia nie mozesz stwierdzic JESZCZE ze z tym facetem chcesz na stowe byc do konca zycia, no prosze cie :) trzeba byc troche realista ;) po 4 miesiacach znajomosci oswiadczyl Ci sie :) :P ? to gratuluje odwagi ale nie wiem komu bardziej ;) :P

Ja to po miesiącu stwierdziłam. ;)

Perelkaaa napisal(a):a co do ciazy to uwazam ze jednak jesli taka ciaza sie pojawia w stalym zwiazku w momenci nie do konca oczekiwanym to z pewnoscia nie bedzie zbyt dobra, bo na wszystko jest czas w zyciu. mozemy na szczescie sterowac sobie antykoncepcją, i lepiej miec dziecko wtedy kiedy jest najlepszy czas a nie wtedy kiedy ostatecznie jeszcze stwierdzamy ze jak jest to ok, nie ma tragedii :) lepiej zeby wszystko bylo tak jak chcemy ;)

Jak moment jest "nie do końca oczekiwany" to się do łóżka nie idzie, a jak się idzie to się godzi na taką ewentualność. Na prawdę nie rozumiem skąd zawsze to wielkie zdziwienie, że się dziecko pojawiło. Z niepokalanego poczęcia by się można było zdziwić, a nie jak się współżyje.. chyba wiadomo skąd się biorą dzieci....
napisał/a: ~gość 2010-12-13 14:41
Nie no looz jak ktos nie potrzebuje kontaktow z innymi to ich sprawa :) ale dla mnie to troche przesada ;)

odpisuje do tych ludzi ktorzy zadaja mi pytania, nie cytuje swych slow a przepisuje bo wiem co pisalam i co mam na mysli :) nie zmienia sie moje zdanie w tym co pisze ;)

sprawdzanie parntera jest dla mnie po prostu czysta forma stalego upewniania sie i tyle. nie mam nic do zarzucenia mojemu chlopakowi nigdy nie bylo u nas zadnych flirtow itp :) ale ja jestem troche nieufna bo jak juz wspomnialam troszke w mojej rodzinie sie dzialo odnosnie wiernosci i dlataego niestety jestem na to uczulona.

no to po co wyrywasz z moich wypowiedzi nie cala czesc i mi mowisz ze ja pozwalam facetowi na flirty i on mnie rowniez :P zglupialam jak to przeczytalam ;) rozbawilas mnie i podpuszczasz a ja temu zaprzeczam bo wiem co pisalam ;) a żarcik dobry, dobry :)
napisał/a: mała_czarna 2010-12-13 14:47
Perelkaaa napisal(a):Nie no looz jak ktos nie potrzebuje kontaktow z innymi to ich sprawa :) ale dla mnie to troche przesada ;)


Perełka, ale o ile dość uważnie przeczytałam wątek to nikt nie pisał, że nie potrzebuje kontaktów z innymi ludźmi, co najwyżej były stwierdzenia, że nie chodzą do klubów na imprezy - a przecież z ludźmi można się spotykać nie tylko w klubach ;)
napisał/a: ~gość 2010-12-13 14:47
No wiesz kania nie wszyscy uwazaja ze ciaza to moment oczekiwany i chodza do lozka niektorym sie udaje niektorym nie ;) ale lepiej to zaplanowac ;)

4 lata a w sumie ponad 3 to moim zdaniem najlepszy czas i na pewno juz sie w miare dobrze zna swego partnera, zgodze sie z Toba.

nie no to niezle jak juz po miesiącu bylas taka pewna swego partnera hehe :P mnie to troche dluzej zajęło ;)

no tak masz racje mala_czarna one moily o klubach ale ja powiedzialam tez ogolnie o nowych kobietach w zyciu ze moga sie takie pojawic, a ktoras z dziewczyn mi odpowiedziala ze lepiej sobie nie utrudniac i nie powodowac takich sytuacji ze sa nowi mezczyzni i kobiety ;P to moze na pustyni zamieszkajmy, Cast Away czy cusik ;P :)
napisał/a: abunee 2010-12-13 14:52
napisal(a):Nie no looz jak ktos nie potrzebuje kontaktow z innymi to ich sprawa :)
Nie rozumiem do czego to się ma
Perelkaaa napisal(a):nie cytuje swych slow a przepisuje bo wiem co pisalam
Ale Izaczek chodziło o cytowanie wypowiedzi innych użytkowników, a nie swoich (Twoich) własnych.
napisał/a: ~gość 2010-12-13 14:55
Nie widze abym przypisala komus slowa ktorych nie powiedzial ;) wiem ze pisze chaotycznie ale niestety dzien ma tylko 24 h i nie zajmuje sie tylko pisaniem na forum :)
napisał/a: ~gość 2010-12-13 14:56
Nie było mnie kilka dni, a tu widzę, że jakaś.... dziwna dyskusja się rozwinęła

Perelkaaa, to, że masz pogląd na świat taki a nie inny nie znaczy, że wszyscy muszą się z Tobą zgadzać. Piszesz, że to rozumiesz a po chwili wyskoczysz z czymś co temu zaprzecza...


Ja zazdroszczę daffodil i jej chłopakowi takiej miłości. Po kilkunastu dniach obecności na tym forum, czytając posty daffodil mam 100% pewności, że Ona i Jej wybranek szczęśliwi przejdą przez życie.

A Twoje posty... są dla mnie tak sprzeczne i niedojrzałe, że nie jestem w stanie czytać ich do końca - wybacz.
napisał/a: abunee 2010-12-13 14:59
Perelkaaa napisal(a): wiem ze pisze chaotycznie ale niestety dzien ma tylko 24 h i nie zajmuje sie tylko pisaniem na forum :)
My przecież też, a jakoś udaje nam się pisać "nie chaotycznie"

przepraszam za