Czy zaczynacie sie stresowac??
napisał/a:
charlize1
2010-03-04 18:50
Dżastuś, hehe, ja mialam sny bardzo podobne do Twoich:) (albo, ze mi spadala sukienka, albo ze mialam dzinsy pod sukienka..)...a stresik, mysle, ze bedzie narastal z czasem
napisał/a:
kinia3007
2010-03-04 20:06
a ja wam powiem ze jakos tam mi na razie obojetne wszystko jest...nie wiem dlaczego ale ten cały czar prysł nie wiem dlaczego...moze temu ze mam młyn straszny w pracy i nie mam czasu nawet myslec o weselu...
napisał/a:
olka300188
2010-03-07 10:41
oj ja się tez dodam że mam malutkie stresy jak sobie pomyślę że w tym dniu wszystko będzie skupione na nas a o kościele wole nie myśleć, nie wyobrażam sobie coraz bliżej być tego dnia jak ja już się czasami stresuje a wesele dopiero w październiku
napisał/a:
Lenka111
2010-03-08 14:44
To ja właśnie ostatnio miałam prawie identyczny.... godzina 12 a ja nie mam sukienki i krzycze na mojego S., że jej nie odebrał... a przez okno widzę jak goście już do kościoła idą...szok
napisał/a:
~gość
2010-03-10 18:26
Lenka111, masz tydzień przede mną ślub
dziewczyny ja też mam przerażające sny
Ostatnio godzina 15. ( a ślub o 16)a ja nieubrana, zapomniałam o ślubie
Ale gdy mniej o tym myślę, nie mam takich snów
Ogólnie mam stresa już bo widzę jak szybko ten czas leci...
dziewczyny ja też mam przerażające sny
Ostatnio godzina 15. ( a ślub o 16)a ja nieubrana, zapomniałam o ślubie
Ale gdy mniej o tym myślę, nie mam takich snów
Ogólnie mam stresa już bo widzę jak szybko ten czas leci...
napisał/a:
~gość
2010-03-10 19:33
A ja nadal nic... Ciesze sie tylko coraz bardziej
A jak mam zmartwienie to najczesciej dotyczace braku pracy i zblizajacego slubu i jak to bedzie z pieniedzmi potem :
A jak mam zmartwienie to najczesciej dotyczace braku pracy i zblizajacego slubu i jak to bedzie z pieniedzmi potem :
napisał/a:
~gość
2010-03-10 20:00
Ja też mam takie zmartwienia
napisał/a:
~gość
2010-03-14 18:39
Mnie stres pomału dopada ale strasznie się cieszę że to już tak blisko
napisał/a:
~gość
2010-03-15 08:38
U mnie jak narazie zero stresu....
napisał/a:
~gość
2010-03-15 12:26
U mnie zakochanie po raz n -ty w moim narzeczonym panuję Więc stres zniknął Ale wróci, jestem pewna
napisał/a:
Joanna_21
2010-03-15 12:28
U mnie w sumie stres przebity przez to, że nie mogę się doczekać tyogdnia przed ślubem, bo od 19.04 mam urlop
napisał/a:
Marteczka76
2010-03-15 12:29
u mnie na razie dużego stresu nie ma.czasem tylko tak sobie myślę co jest jeszcze do załatwienia i wtedy zastanawiam się czy na pewno ze wszystkim zdążymy.