Czy zaczynacie sie stresowac??

napisał/a: serducho2 2009-11-26 14:03
Ja powolutku zaczynam się stresować
napisał/a: Linijkaaa 2009-11-26 14:30
serducho, a kiedy będzie wasz ślub ?
Po suwaczku widzę, że jesteś dopiero 3 dni po zaręczynach.
Teraz to się trzeba cieszyć a nie stresować ;)
napisał/a: Misia7 2009-11-26 14:33
Linijkaaa napisal(a):Teraz to się trzeba cieszyć a nie stresować

Pewnie. Jeszcze będzie czas na nerwy
napisał/a: niebieskooka3 2009-11-26 15:34
serducho, dokładnie.Jeszcze Zobaczysz co to są nerwy związane ze ślubem :D
napisał/a: Gunia.a 2009-12-15 19:58
Dziewczyny, ja to już teraz spokojniej żyję, ale jak się rodzina dowiedziała, że bierzemy ślub, to z kim później rozmawialiśmy, to "ślubne" sny-koszmary miałam po tych rozmowach w nocy... Do dzisiaj je pamiętam i mam nadzieję, że się nie spełnią, bo pójdę bez kwiatów, w innych butach i nie będziemy mieli co pić ;)
napisał/a: ~gość 2009-12-15 22:19
A ja zaczynam miec coraz wiekszy stres.... I mega koszmary slubne....
napisał/a: szprycha1 2009-12-15 22:26
Magda_86 napisal(a):A ja zaczynam miec coraz wiekszy stres....


a ja narazie nie :)

Magda_86 napisal(a):I mega koszmary slubne....


jakie??
napisał/a: czikita123 2009-12-16 13:22
ja sie strasznie stresuje do ślubu zostaly 3 dni
nie wiem czy w piatek wogole usne w nocy:(
napisał/a: dotri 2009-12-17 12:30
czikita123, To bedzie najcudowniejszy dzien w twoim zyciu zobaczysz ;)
napisał/a: czikita123 2009-12-17 13:28
pewnie tak:)
najbardziej stresuje sie sesja bo ma byc plenerowa fotograf przyjedzdza wogole nie z warszawy nie zna tu miejsc bedzie duzo wczesniej jeszcze okazalo sie ze bedzie pociagiem czyli na mnie spada wozenie go i zapewnienie miejsc do sesji.a JAK bedzie padalo to juz wogole sesja przepada i fotograf zostaje pare godz bez pracy i nawet samochodu nie ma by sobie czas zapełnic
napisał/a: Gunia.a 2009-12-18 10:46
czikita123 no niestety na pogodę nie ma się wpływu, ale na pewno będzie dobrze... wiem, że łatwo się mówi, ale nie stresuj się za bardzo, bo to w niczym nie pomoże, w śnie tym bardziej, a lepiej żebyś była wyspana i promienna ;) będzie dobrze, 3-mam kciuki i pewnie jak pozostałe forumki - czekam na zdjęcia ;)
napisał/a: ~gość 2010-03-03 12:50
Chociaż do ślubu cywilnego pozostały nam 4 miesiące..to od samego początku zaczęłam sie strasznie stresowac..denerwować..przezywac to wsyztsko..im bliżej ślubu tym barrdziej nie możemy sie z moim narzeczonym doczekac..najchetniej chcielibyśmy aby było już po ślubie..abyśmy wreście byli małżeństwem Ale trzeba jednak jeszcze tyle czekać...trzeba sie przygotowywać..po mału rozglądać się za suknią...trzeba wierzyć i nie dać się zwariować...wczoraj w nocy rozmawialiśmy sobie z moim D.o naszym ślubie że najgorzsze będzie jak któreś z nas się pomyli ..że o czymś zapomnimy lub źle coś się uszłyszy...boimy się że możemy strzelić jakąś gafę....ale każdy na swój sposób przeżywa zbliżający się ślub