Czy zaczynacie sie stresowac??
napisał/a:
~gość
2010-03-15 12:32
na pewno zdażycie, nie wiem czy to pocieszające, ale nie macie wyjścia
Dacie radę
[ Dodano: 2010-03-15, 12:33 ]
napisał/a:
Marteczka76
2010-03-15 12:33
wiem że nie mamy wyjścia:)ale zawsze taka niepewność jest:)
napisał/a:
~gość
2010-03-15 13:57
Marteczka76, to dobrze, że jest mała niepewność, zapewnia dreszczyk do końca To będzie piękny dzień zobaczysz
napisał/a:
Marteczka76
2010-03-15 13:58
brunetka dzięki:)
dla każdej z nas to będzie piękny dzień!
dla każdej z nas to będzie piękny dzień!
napisał/a:
~gość
2010-03-15 14:03
Mam nadzieję, że wszystko się uda
[ Dodano: 2010-03-15, 14:03 ]
Marteczka76, ty masz już bardzo niedużo czasu Na pewno będę z Tobą ciepłymi myślami w tym dniu
napisał/a:
Marteczka76
2010-03-15 15:27
brunetka dziekuję Ci serdecznie
a po moim ślubie jeszcze 2 miesiące i będzie Twój!!!
a po moim ślubie jeszcze 2 miesiące i będzie Twój!!!
napisał/a:
aguga2
2010-03-15 15:37
ja to sie zaczynam martwic tym ze sie nie stresuje :D ale zalatwianie idzie krok po kroku ze spokojem wiec czym tu sie stresowac?
a tez mialam miec tydzien urlpu przez slubem i mnie wycykali ogolnie dzisiaj jestem 6 dzien z rzedu po 10,5 godziny i juz nie mam ochoty na nic
a tez mialam miec tydzien urlpu przez slubem i mnie wycykali ogolnie dzisiaj jestem 6 dzien z rzedu po 10,5 godziny i juz nie mam ochoty na nic
napisał/a:
kasiulka10
2010-03-15 17:51
Ehh Aguga, ja to nie wiem, jak to mozna sie tak nie stresowac ;)
napisał/a:
~gość
2010-03-22 21:05
Hmmm, ja już sie stresuje... Na pewno coś zrobię głupiego... hmm
napisał/a:
~gość
2010-03-22 22:03
Ja sie zaczelam... Bo zobaczylam na suwaczku 68 dni
napisał/a:
Joanna_21
2010-03-22 22:07
Magda_86, a jednak Cię dopadło :D
napisał/a:
~gość
2010-03-22 22:10
Joanna_21, widac nie jestem taka twarda Ale wiesz ciesze sie bo nie trzyma, tylko jak zobacze suwaczek to serce zabije, motyle w brzuchu u po stresie Ty nie masz??