Jak pokonać czas dłużący się do ślubu?
napisał/a:
devilkax
2014-07-30 22:48
nie powinny zabierac tu glosu osoby NIE ZARECZONE, marudzace o zareczyny :P
napisał/a:
candela1
2014-07-30 22:50
hmmm...jak dla mnie to ten wątek jest właśnie dla osób niezaręczonych
napisał/a:
asieczka92
2014-07-30 23:15
joanna nie poznałam za to NIKOSIA to ciekawy przypadek
napisał/a:
Valkiria_
2014-07-31 08:17
Ehhhh Joanna....
Joanna i jej paryskie życie elity.... Na samo wspomnienie kręci się łezka.
Joanna i jej paryskie życie elity.... Na samo wspomnienie kręci się łezka.
napisał/a:
asieczka92
2014-07-31 08:53
Valkiria_, zapodaj linkiem
napisał/a:
Valkiria_
2014-07-31 09:50
http://forum.we-dwoje.pl/profiles/32469.htm
napisał/a:
Filiżanka
2014-07-31 10:46
to nie ja, jak widać nie tylko ja mam parcie na zaręczyny
[ Dodano: 2014-07-31, 10:47 ]
wg mnie mój to mmaisynek, 34 lata i nadal mieszka z rodzicami, nie probuje się usamodzielnić, podjąć decyzje o mieszkaniu razem, ani się zareczyc..może moja wina ze zwiazalam się z mamisynkiem, ale człowiek nie szklanka nie prześwietlisz...
[ Dodano: 2014-07-31, 10:47 ]
wg mnie mój to mmaisynek, 34 lata i nadal mieszka z rodzicami, nie probuje się usamodzielnić, podjąć decyzje o mieszkaniu razem, ani się zareczyc..może moja wina ze zwiazalam się z mamisynkiem, ale człowiek nie szklanka nie prześwietlisz...
napisał/a:
e-Lena
2014-07-31 13:58
Filiżanka, jak głosi podniosła pieśń zespołu Perfect, "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść". Ja rozumiem, że trollowanie ma z definicji irytować innych ludzi i robić śmietnik na forach, ale już chyba powinnaś dać sobie na wstrzymanie.
Może po prostu zmień temat na jakiś inny? Będziemy mieć jakiś nowy bodziec integrująco-intrygujący? Może będzie z tego jakiś FUN? "Będzie zabawa"? "Będzie się działo"?
Może po prostu zmień temat na jakiś inny? Będziemy mieć jakiś nowy bodziec integrująco-intrygujący? Może będzie z tego jakiś FUN? "Będzie zabawa"? "Będzie się działo"?
napisał/a:
Filiżanka
2014-07-31 14:20
nie mam zamiaru nikogo irytować, ani też nie trolluje, tylko mam problem, czy z nim być czy nie, nie potrafie się pogodzić ze inni faceci szybciej się deklaruje a ten niewiadomo na co czeka...i ciagle myśli, że inny może by się szybciej zareczyl...
napisał/a:
Yenna
2014-07-31 14:25
kobieto zrozum, że się powtarzasz.
Nie chcesz przyjąć naszych rad, to chociaż nie śmieć w innych tematach.
Nie chcesz przyjąć naszych rad, to chociaż nie śmieć w innych tematach.
napisał/a:
e-Lena
2014-07-31 14:27
No nie wiem, może zacznij pisać, że wyszłaś już jednak za mąż, ale on Cię bije? Albo - o! - że wróciłaś do niego po to, żeby go zdradzić w ramach zemsty? Zdrada jest u nas ostatnio na topie, więc będziesz miała zainteresowanie o jakim marzysz. Wiesz, żeby był jakiś dramat, trochę emocji, trochę szaleństwa, jakieś napięcie. Na razie jest nudno.
Rusz głową Filiżanka, masz potencjał na trolla roku! Może nawet damy Ci jakąś nagrodę, np złotą koronę cierniową dla męczennicy miesiąca, czy coś w ten deseń?
Rusz głową Filiżanka, masz potencjał na trolla roku! Może nawet damy Ci jakąś nagrodę, np złotą koronę cierniową dla męczennicy miesiąca, czy coś w ten deseń?
napisał/a:
Filiżanka
2014-07-31 14:42
dlaczego taki jad płynie z waszych ust? jeśli wam się układa, to drugi człowiek nie może być nieszczęśliwy? tkwie w związku, który nie wiem dokad zmierza, być może się rozstaniemy bo ja mam parcie na zlaozenie rodziny, jeśli spotyma swoja druga polowke, a on tlyko praca rpaca, kariera..i jestem nieszczelsiwa z tego powodu