Narzeczony kontra przygotowania do ślubu...

napisał/a: Joanna_21 2009-05-17 22:18
margaret, mam podobną sytuację. Robię filtr w każdej sprawie fotografów, sal itp., a on ma problem wybrania spośród 3 gdzie ja wybieram z kilkudziesięciu opcji i nie daje się złapać na teksty, że wszystko będzie się mu podobało, co mi, bo ja najlepiej wybiorę tak bym była zadowolona itp. W końcu to NASZE weslele, więc niech ruszy tyłek!
napisał/a: margaret3 2009-05-17 22:32
Ja zapowiedziałam że teraz jego kolej i on będzie szukał zespołu a ja tylko pojadę i posłucham
napisał/a: Joanna_21 2009-05-17 22:35
Mój ma wymówkę wojsko, ale od lipca już jej nie będzie miał, więc wtedy mu pokażę
napisał/a: ~gość 2009-05-18 08:51
My umowilismy sie tak ze On sie zajmuje remontem a ja slubem. I jak np. trzeba wybrac cos do lazienki to wybieramy razem, a jak ostatnio zaproszenia to pokazalam mu typy i wybral a potem bedziemy je wykonywac. No i wczoraj orzywiozl troche kasiorki na slub na przechowanie Ale powiem Wam ze ogolnie zaczal sie bardziej interesowac jak w kalemndarz popatrzyl
napisał/a: Joanna_21 2009-05-18 10:24
Magda_86, zazdroszczę, dla mojego to odległa data jak lot w kosmos....
napisał/a: margaret3 2009-05-18 10:26
Joanna_21, dla mojego chyba też może mu kalendarz pokaże
napisał/a: Joanna_21 2009-05-18 10:33
Mój nawet potrafi podać liczbę dni ile zostało do naszego ślubu więc kalendarza mu nie muszę pokazywać, bo zdaje sobie z tego sprawę, ale dalej uważa, że to za dużo czasu, choć swoją drogą to nie tylko jego przekonanie, co nie upraszcza sprawy
napisał/a: ~gość 2009-05-18 10:37
Nie wiem od czego to zalezy dziewczyny.... Moj ciagle gada ze to jeszcze tyle i tyle dni jak w zegarku wszystko wie i ze on chce juz. Ale jak mowie co trzeba to jeszcze czas. A u mnie kalendarz wisi i odkreslam na nim dni I wczoraj spojrzal i go oswiecilo.
Wiecie w sumie nie wiem czy lepiej zeby facet sie "wtracal" w przygotowania czy lepiej zeby poprostu dokonywal wyboru a my zebysmy szukaly. Tak jest chyba najlepiej
napisał/a: Joanna_21 2009-05-18 10:38
No mi już by wystarczyło dokonywanie wyboru po mojej wstępnej selekcji, ale mój średnio jest tym zainteresowany nawet...
Ja wiem, że on nie nadaje się do organizacji, a ja na ogół sprawdzam się jako organizatorka wszystkiego, ale ttuja powinien mieć trochę inne podejście.
Pozostaje mi wierzyć, że to się wkrótce zmieni
napisał/a: ~gość 2009-05-18 10:42
Joanna_21, to w takim razie zycze Ci aby to sie zmienilo. Albo poromawiaj z nim. Ja rozmawialam. I efekt jest
napisał/a: margaret3 2009-05-18 10:43
Magda_86 napisal(a):Wiecie w sumie nie wiem czy lepiej zeby facet sie "wtracal" w przygotowania czy lepiej zeby poprostu dokonywal wyboru a my zebysmy szukaly. Tak jest chyba najlepiej

A ja się nie zgadzam jesteśmy razem, planujemy początek naszej wspólnej przyszłości i chcę żeby był zaangażowany chociaż w załatwianie tych podstawowych spraw jak sala, fotograf, kamerzysta, zespół, wybór menu, auta do ślubu...
Nie wymagam żeby wybierał ze mną kolor serwetek ale pewne rzeczy uważam ze powinniśmy zrobić wspólnie
napisał/a: Joanna_21 2009-05-18 10:44
Magda_86, ja już sto razy z nim o tym rozmawiałam :/
margaret, myślę, że Magda miała mniej więcej właśnie to na myśli :)