Przesądy ślubne

napisał/a: ~gość 2010-03-22 22:07
Rooda666 napisal(a):izabela1982 napisał/a:
Oglądanie kreacji przez narzeczonego, a także pomoc w jej wyborze wróży bowiem niezgodę w małżeństwie.
poległo, bo był ze mną w salonie i ją widział :D

jeśli chodzi o to to nie chodzi o przesąd, tylko po prostu chciałabym żeby to była niespodzianka dla niego, żeby zobaczył mnie w tym dniu i zrobił wielkie ochhhhhh :D
napisał/a: ~gość 2010-03-22 22:35
Emma88 napisal(a):Rooda666 napisał/a:
izabela1982 napisał/a:
Oglądanie kreacji przez narzeczonego, a także pomoc w jej wyborze wróży bowiem niezgodę w małżeństwie.
poległo, bo był ze mną w salonie i ją widział :D

jeśli chodzi o to to nie chodzi o przesąd, tylko po prostu chciałabym żeby to była niespodzianka dla niego, żeby zobaczył mnie w tym dniu i zrobił wielkie ochhhhhh :D
mój i tak zrobi takie ' ', bo co innego widzieć tę 'przymiarkową', niedopasowaną suknię na rozczochranej i nieumalowanej Roodej, a co innego widzieć ją w tej idealnej sukni z pełnym makijażem, fryzem etc

ale to już
napisał/a: vikinga 2010-04-15 15:27
Jako, że mieszkam w Skandynawii (ślub biorę w Polsce z obcokrajowcem) mam kilka przesądów skandynawskich (które istnieją od czasów wikingów i które na pewno będą miały miejsce na moim ślubie) :

Przede wszystkim: Klucze. Klucze do domu (pęk kluczy) wręcza pan młody pannie młodej przed ślubem, bo to ona będzie tym domem kierować. Przyjęło się też wręczanie pannie młodej (jako prezent przed-ślubny) wisiorka w kształcie klucza, który ona zakłada lub ma przy sobie na ślubie. To jest najważniejszy zwyczaj i moim zdaniem bardzo symboliczny i wymowny. Symbolizuje też wierność małżonka wobec wybranki (klucze do jego domu, do serca).

Kolejnym jest przeprowadzanie (a nie przenoszenie) panny młodej przez próg domu. Państwo młodzi przechodzą przez próg razem, równo i tą samą nogą. Nie mogą się potknąć bo to wróży pecha. Dlaczego razem - wiadomo: mają razem iść przez życie, ramię w ramię, a nie żeby któreś było dla któregoś ciężarem (jak przy przenoszeniu) ;)

Ciekawym jest też wikińskie jedzenie z jednego talerza. Państwo młodzi mają przed sobą wielki półmisek i razem jedzą lub dwa talerze i wtedy nakładają sobie nawzajem jedzenie.

Podczas wesela (północ) pan młody kiedyś zaplatał żonie włosy (luźne włosy ostatni raz miała na ślubie, udekorowane kwiatami), po ślubie to on je zaplatał w warkocz. Symbolika jest tutaj znacząca, ale niestety w dzisiejszych czasach prawie zanikła (a szkoda).

Następnego ranka pan młody wręcza pannie młodej "poranny podarunek" w postaci biżuterii, kwiatu lub ubrania.

Możliwe, że kogoś takie zwyczaje zaciekawią - jest ich o wiele więcej.
napisał/a: mnpszmer 2010-04-15 15:38
Joanna_21, welon nie jest symbolem czystosci z tego co wiem bo odbylam z ksiedzem na ten temat rozmowe.Wianek to symbol czystosci.
napisał/a: Joanna_21 2010-04-17 11:12
Walentina, no ja pisałam, że miał chronić przed złymi duchami przecież :)

vikinga, bardzo ciekawe! Z tym kluczem najbardziej mi się podoba :)
napisał/a: krasnolud1 2010-04-19 23:35
vikinga, wg mnie to co piszesz, to bardziej symboliczne zachowania niż przesądy i takie rzeczy jestem nawet w stanie zaakceptować, bo tu chodzi o pewną tradycję, a nie wiarę w zależność przyczynowo skutkową czegoś co ktos sobie ubzdurał i na zasadzie głuchego telefonu podał dalej społeczeństwu, a ono mniej lub bardziej udolnie próbuje go przekazywac dalej
napisał/a: ~gość 2010-04-20 10:37
vikinga, świetne, chcemy więcej
napisał/a: dotri 2010-04-28 21:40
dziewczyny a jak to jest z ciażą i światkowaniem??
bo co ja wiem chrzestna nie moze byc tylko w ciazy a u światkowej to nie ma znaczenia?
napisał/a: ~gość 2010-04-29 00:25
Dotri napisal(a):bo co ja wiem chrzestna nie moze byc tylko w ciazy a u światkowej to nie ma znaczenia?
z takim przesądem się w życiu nie spotkałam, więc nie wiem :)
napisał/a: dotri 2010-05-07 23:23
Rooda666, dzieki :P ulzylo mi bo ja tez sie z takim czyms nie spotkalam, a powiedzialam mojej swiadkowej ze jesli tylko czuje sie na silach ja nie wudze zadnego problemu i dalej mam swiatkowa
napisał/a: vikinga 2010-05-12 13:41
Rooda666 napisal(a):
Dotri napisal(a):bo co ja wiem chrzestna nie moze byc tylko w ciazy a u światkowej to nie ma znaczenia?
z takim przesądem się w życiu nie spotkałam, więc nie wiem :)


Ja słyszałam też od mojej matki, że lepiej jest, gdy świadkowa nie jest jeszcze mężatką. Bo gdy jest źle to wróży nowemu małżeństwu, któremu świadkuje... Hmmm...
napisał/a: Joanna_21 2010-05-12 15:33
vikinga, skorzystaliśmy ze zwyczaju z kraju Twojego męża, co do przechodzenia razem przez próg :) Tylko mi się pochrzaniło, że to zwyczaj Irlandzki, mam nadzieję, że nikt się nie zorientował