Przesądy ślubne

Ja nie wierzę w przesądy, ale niestety na moje nieszczęście wszyscy mi o nich przypominają. Nigdy nie patrzyłam na to by w miesiącu w którym biore ślub była literka "r", chciałam mieć ślub w lipcu, ale niestety nie było już wolnej sali i zostało przeniesione ma wrzesień. A to co powinno być pożyczone co kupione przez przyszłego męża, to naprawdę nie wiem i chyba nie będę się do tego dostosowywać, jak ma być dobrze to będzie.

O matko o polowie tych przesadow slysze pierwszy raz w zyciu...
Nie wierze w przesady dla mnie jest XXI wiek i czasem to dziwne tak nadal we wszystko wierzyc.
Co do miesiaca... Wszyscy nam go odradzaja bo nie ma R. Ale Maj kojarzy mi sie z rozkwitem miloscia jest chyba najpiekniejszeym miesiacem.
Pozatym.... R = Rozwod, zdRada, nieszczeRosc itp itd
A w milosci nie ma R podobnie jak w maju i innych miesiacach
Mozna miec i takie podejscie i przesad tyle ze miesiecy bez R jest mniej

Magda_86 napisal(a):

dla mnie jest XXI wiek

Chyba XIX....

misiaq napisal(a):

Chyba XIX....

no tak ale nie mowimy o sytuacji faktycznej w kraju

Moja babcia mówi, żebym w dniu ślubu miała za pończochą starą monetę (na bogate życie) i chleb w staniku (żebyśmy głodem nie przymarli). Hehe, moja mama nic nowego mi nie 'sprzedaje'. A ślub mam w lipcu:P

a ja jakos nie bardzo wierze w te wszystkie przesady

[ Dodano: 2008-09-18, 22:50 ]
Magda_86, my tez mamy miec slub w maju, slyszalam wlasnie o tym przesadzie, ze nie ma R, ale ja sie tym nie przejmuje, tez mysle, ze maj to piekny miesiac , a poza tym, w maju bedzie dokladnie 2 rocznica naszych zareczyn

Magda_86 napisal(a):

Co do miesiaca... Wszyscy nam go odradzaja bo nie ma R. Ale Maj kojarzy mi sie z rozkwitem miloscia jest chyba najpiekniejszeym miesiacem.

Zgadzam sie Maj to piekny miesiac

charlize, a no wlasnie, widze ze macie tak samo jak my wlasnie stad u nas ta data hihi a jaki ksiadz szczesliwy
Cczarnula, to zapraszamy

charlize, Magda_86, ja miałąm ślub w M aju było pięknie no i miesiąc zakochanych

iwa_ch, no to jeszcze bardziej utwierdzam , ze maj to trafny wybor!

a my coraz bardziej przybliżamy się do tego, by ślubować sobie 29maja 2010.

Jeśli jutro nie znajdziemy lepszej sali, to ta data zostanie. Dla nas w porządku, ale moja przyszła teściowa BARDZO wierzy w przesądy i podsuwa nam coraz to nowe pomysły na inna salę, byleby tylko uniknąć maja.

Ostatnio nawet zasugerowała taka świetlicę na wesele (bez cateringu), jej znajome jako kucharki i naszych znajomych jako kelnerów...
byleby nie maj...

[ Dodano: 2008-12-05, 23:24 ]
tak sobie jeszcze pomyślałam o kwietniu. Z tym miesiącem chyba nie wiążą się takie przesądy, jak z majem? Może w j. polskim nie ma "r", ale po angielsku jest :)

Nigdy nie myślałam, że będę patrzeć na przesądy w ustalaniu daty ślubu, ale bardzo bym chciała, żeby moja przyszła Teściowa dobrze się w tym dniu czuła :)

alunia miło że dbasz o samopoczucie teściowej ale to ma być wasz dzień i powinniście go zrobić po swojemu a teściowej wytłumaczyć.
Mam znajome małżeństwo które w tym roku w maju obchodziło 31 rocznice ślubu i znam takie które mimo czerwcowych ślubów już dawno są niestety rozwiedzeni.

A z własnego doświadczenia wiem że majowe śluby są piękne