Wieczór panieński/kawalerski

napisał/a: Mrs.M 2012-06-19 11:23
witajcie :)

mam pytanie do dziewczyn które są po HAWAJSKIM WIECZORZE PANIEŃSKIM :)

otóż organizuję wieczór panieński moejej siostrze i po swoim (miałam diabelski) wiem ze te szmery bajery- dekoracje rogi, girlandy itd to wcale nie mało kosztuje , a tu ja raczej sama będę fundować bo na wieczorze będą moje koleżanki a tylko kilka siostry (nie ma za wiele) nie ważne

CHCIAŁABYM ZAPYTAĆ CZY KTÓRĄŚ PO TAKIM WIECZORZE MA MOŻE RESZTKI DEKORACJI MOŻE KUPIŁYŚCIE ZA DUŻO NP TYCH NASZYJNIKÓW, MOŻE BALONÓW ITD ?? CHĘTNIE ODKUPIĘ W ROZSĄDNEJ CENIE :)

mogą byc także używane :) wiadomo przecież to sie nie niszczy itd , ja po swoim wieczorze mam 10 par rogów banery itd ale tu chciałabym cos zupełnie innego.

gdybyście miały to piszcie !!
napisał/a: daffodil1 2012-06-19 23:52
katarz88, fajny pomysł ;) ale ja niestety nie mam :(
napisał/a: ~gość 2012-06-20 09:05
daffodil napisal(a):ale ja niestety nie mam


Ja też nie mam kawalerskiego i jakoś nie żałuje
napisał/a: daffodil1 2012-06-20 09:23
ja mam panieński w ten piątek... ;)
napisał/a: anka0611 2012-06-20 10:35
daffodil, a świadkowa Twojego M też będzie? :)
napisał/a: daffodil1 2012-06-20 16:37
anka0611, nie taka była pierwsza do załatwiania wszystkiego, a od tamtego czasu nie odezwała się już do moich dziewczyn :D
napisał/a: anka0611 2012-06-20 17:59
daffodil, ale super to spędzisz ten dzień w gronie najbliższych Tobie osób
napisał/a: daffodil1 2012-06-20 18:11
ja jestem w siódmym niebie :)
spotykamy się o 20, w sumie będziemy we cztery :) nic mi nie chcą zdradzić ;)
i kupiłam swoją pierwszą panterkę w życiu...kieckę nową na tą okazję :D
napisał/a: xmagdax 2012-06-20 19:36
katarz88, fajny pomysł ja niestety nie mam bo jestem dopiero przed swoim wieczorem panieńskim a co na nim będzie to niespodzianka bo organizuje go moja siostra wiem tylko tyle, że będzie nad jeziorem 14-15 lipca
daffodil
napisał/a: Mrs.M 2012-06-21 13:11
ja rozesłałam już emaile z informacja do dziewczyn :) i namawiam je na jednakowe sukienki :)

cena sukienki 23,99 poki co 3 są chetne i ja mam juz taka bo kupiłam wczesniej a cena 23,99 a przeciez na lato kiecka jak znalażł pomysł poki co z entuzjazmem ciekawe jak reszta :)

moja siostra powiedział hasło- hawajski i tyle teraz nawet nie wiem ze ja juz się ty zaczełam zajmować ;p bede udawała ze nic nie robie hehe

umówimy sie na kolorowe sukienki, kwiat we włosy na szyje tez kwiaty itd )

z mojego panieńskiego były zdj wstawione wszystkie były w czarnych sukienkach a ja jedna w Czerwonej byłyśmy diablicami hehe :D:D

kilka załączników )
napisał/a: daffodil1 2012-06-23 22:15
No to opowiadam... ;)

Odstroiłam się jak nigdy i poleciałam na 20:30 do domu jednej z druhen. W sumie były one 3 + ja. W mieszkaniu pełno dekoracji, balonów, penisków, taśm dekoracyjnych itd. Od razu przy wejściu dostałam różową (a jakże!) szarfę z napisem "Wieczór panieński" ..została oczywiście do końca :)
Najpierw pierwszy shocik, dalej drinkowałyśmy... było mega dużo śmiechu, bo znamy się jak łyse konie, to moje ukochane przyjaciółki z liceum (o taki wieczór mi chodziło, bo czuję się skrępowana w większym, mniej znanym mi gronie). Zajadałyśmy się tortilkami z szynką parmeńską, rukolą i czymśtam..boskie :)
Dziewczyny wymyśliły dużo atrakcji... :)
Najpierw zaprosiły mnie do pokoju, gdzie był przygotowany dla mnie fotelik i na plazmie puściły mi śmieszno-wzruszającą prezentację... parę zdjęć z dzieciństwa, parę ze szkoły, zdjęcia moich byłych i na koniec zdjęcia z M... wszystko z odpowiednim podkładem muzycznym, który zmieniał się w zależności od nastroju zdjęć :) ryczałam ze śmiechu ;)
Potem wróciłyśmy pić i gadać, a następnie znowu zaproszenie do pokoju ;) Znów na fotel, ale tym razem miałam test Puszczały mi slajdy, gdzie były malutkie wycinki zdjęć, np. kawałek ramienia, brody, palce itd... no i czy to M czy to nie M... W większości zgadłam, ale też obdarzyłam go np. brodą tego syna wróżki chrzestnej ze Shreka
Następnie wróciłyśmy i miałam prawdziwy test :D Zadały wcześniej M ponad 100 pytań dotyczących naszej znajomości, naszych upodobań, rozmiary ubrania, ulubione rzeczy, ważne momenty, przyszłość - dzieci, itd ;) W większości odpowiedzi były błyskawiczne i bezbłędne :D
Potem był pyszny kokosowy tort ;) Bez peniska, za to z napisem na moją cześć :)
Potem dziewczyny przyniosły ozdobioną różową wstążką i pomalowaną farbkami w serca karafkę i podały mi kolore kartki w kształcie serc do pisania :) Usiadłam sama i odpowiadałam na pytania.. w stylu 'jak myslisz, co się zmieni po ślubie', 'czego oczekujesz od swojego męża', 'czy Twój mąż będzie przy porodzie?' itd itd... Potem wszystko zwinęłyśmy, wrzuciłyśmy, zamknęłyśmy i dziewczyny napisały ustaloną datę 22.06.2017 - datę otwarcia karafki i zidentyfikowania moich odpowiedzi :D jest śliczna :)
Potem dostałam prezent - dzwoneczek na seks , a ja dałam moim kochanym takie same bransoletki (sama taką miałam) żeby podziękować za im trud, pomoc i wsparcie. Bransoletki bardzo docenione, pójdą w ruch na weselu :)
Potem było najlepsze Jedna z druhen stwierdziła, że trzeba dokupić wódki i ona się przejdzie do sklepu - ok. Siedzimy, pijemy, gadamy, muzyka gra, nagle domofon dzwoni. Gospodyni odbiera, gada chwilę, a potem przerażona, blada mówi do nas "to policja... dostali wezwanie, że jesteśmy za głośno" ...no i wtedy zaczął się szał.... gospodyni latała po domu przeklinając sąsiadów, że przecież chodziła i uprzedzała, że robi imprezę i może być trochę głośniej aż w końcu zrezygnowała i roztrzęsiona stwierdziła, że idzie po dowód... ta druga latała od wieży gdzie ciągle przyciszała muzykę, do okna żeby obserwować radiowóz i powtarzała spanikowana jakiś dyrdymały... Myślę sobie, spanikowane towarzystwo, zakładam obcasy i trzeba ratować towarzystwo! No i dzwonek do drzwi, gospodyni otwiera, ja w bojowym nastroju przygotowana na maksymalny level kokietacji, a tu w drzwiach stoi 2paro letno chłopak, w czarnej bokserce, muszce z cekinami, czapce policyjnej i wywija na palcu puchatymi kajdankami Padłam... a koleś (jak się potem okazało, znajomy jedej z druhen), wchodzi i poważnym głosem "Dobry wieczór, komenda stołeczna policji, dostaliśmy wezwanie, że zakłócają panie ciszę nocną' ...podchodzi do mnie i zakuwa mnie w kajdanki Potem druhny podleciały i wcisnęły mi jakieś jedzienie przygotowane w paczce z napisem 'łapówka' i 'masz masz, dawaj łapówkę!!' to ja dałam, ale pan komisarz niewzruszony i mówi, że musi nas zabrać na komisariat... pośmiałyśmy się jeszcze trochę (komisarz dalej niewzruszony i surowy ), ubrałyśmy się i zeszłyśmy na dół. Tam czekał samochód, a pan komisarz zapakował mnie na tylne siedzenie łapiąc za głowę i popychając w dół jak na filmach Myślałam, że ze śmiechu to pęknę
Zawiózł nas do klubu i poszłyśmy się bawić brakowały nam trochę kasy na wejście, ale załatwiłam wjazd free i parę shocików w barze też się udało Ogólnie nie schodziłyśmy z parkietu ;) Potem przeniosłyśmy się do innego klubu, tam też udało się za free i zaczęła się gorąca zabawa dołączyło do nas jeszcze parę koleżanek i dwóch kolegów na moje zaproszenie ;)
Ogólnie wszyscy podchodzili, pytali co to za impreza, gratulowali, tańczyli, było ekstra Dużo było obcokrajowców, bo akurat też wyszli pobalować po meczu. W końcu miałyśmy dość, usiadłyśmy na chwilę, a jakiś gość wyprosił nas, że już niby zamykają :/ Wychodzimy, a tam jasno jak środek dnia była 5 rano.
Zadzwoniłam po M, przyjechał po nas, a jak wracaliśmy to zatrzymała nas policja Podchodzi, zagląda i 'ooo to też panieński co widzieliśmy' i do mojej druhny 'pani się tam tak z tyłu nie szarpie z tym pasem, bo się pani udusi' bo dziewczyny na syrenę policyjną zaczęły się jak głupie szarpać z pasami, bo miały niezapięte I policjant do nas z tekstem 'a gdzie jest ten kolega co z wami jeszcze szedł? Proszę otworzyć bagażnik " ...ponieważ nie znalazł tam zguby, sprawdzili tylko dokumenty i puścili nas :P

NIE ZAPOMNĘ TEGO DO KOŃCA ŻYCIA !!!
napisał/a: MagG 2012-06-23 22:38
daffodil, masz boskie kumpele i druhny wieczór mega dziewczyny spisały się na medal
daffodil napisal(a): Podchodzi, zagląda i 'ooo to też panieński co widzieliśmy' i do mojej druhny 'pani się tam tak z tyłu nie szarpie z tym pasem, bo się pani udusi' bo dziewczyny na syrenę policyjną zaczęły się jak głupie szarpać z pasami, bo miały niezapięte I policjant do nas z tekstem 'a gdzie jest ten kolega co z wami jeszcze szedł? Proszę otworzyć bagażnik

nic się nie da ukryć

i bardzo podoba mi się pomysł z tymi slajdami i testem odnośnie odgadywania co kogo itp.