Załamała mnie forma zaręczyn

napisał/a: KokosowaNutka 2013-08-06 15:03
Mam nadzieje, ze Preszer nie zauwazy tego tematu bo bedzie miec kolejny pretekst zeby wrzucic wszystkie kobiety do jednego worka i sie z nas nabijac :P
napisał/a: daffodil1 2013-08-06 15:16
zaręczona26 napisal(a):Na miejsce w akademiku też trzeba funduszy. A co jeśli nie dostałabym żadnego stypendium? to małe miasto o pracę trudno. Jest dużo zajęć, praktyk. Jak miałabym to pogodzić niby.
Mój Mąż studiował dwa kierunki na raz, DZIENNIE. Był na uczelni od 8 rano do 18 po południu. A w weekendy pracował jako kelner. Nie miał nawet sekundy wolnego.

'a co jeśli', 'a co jeśli'
trzeba się wziąć w garść
napisał/a: zaręczona26 2013-08-07 08:06
Każdy chętny do oceny i dawania "złotych rad". Ciekawe jak wasze związki wyglądają
napisał/a: KokosowaNutka 2013-08-07 08:11
zaręczona26 napisal(a):Każdy chętny do oceny i dawania "złotych rad". Ciekawe jak wasze związki wyglądają

Wiesz co nie mierz wszystkich swoja miara. W jakim Ty swiecie zyjesz? Myslisz, ze bycie ze soba oznacza oszukiwanie kogos i pasozytnictwo? Zastanow sie troche.

Acha i to co wy uprawiacie to nie jest moim zdaniem zwiazkiem. To raczej sponsoring... zeby nie powiedziec dosadniej kur.es.two.

Poza tym pasujecie do siebie idealnie! On niezrownowazony a Ty oszustka. Brawo.
napisał/a: Betka86 2013-08-07 08:37
jaki związek takie zaręczyny....
napisał/a: zaręczona26 2013-08-07 09:01
Jak nie mogę być z miłością mojego życia to z kim bym nie była to i tak nie będzie to co powinno więc przynajmniej muszę mieć coś z tego związku
napisał/a: Rooda666 2013-08-07 09:21
zaręczona26 napisal(a):przynajmniej muszę mieć coś z tego związku
czemu od razu nie stworzysz cennika "usług"? Byłoby uczciwiej
napisał/a: zaręczona26 2013-08-07 09:38
Jestem dobrą partnerką. Nie napisałam,że mi w ogóle nie zależy na nim.Tylko po prostu nie jest to jakaś wielka miłość.
napisał/a: Taśka 2013-08-07 09:41
zaręczona26, Jeśli to nie jest wielka miłość to po co w ogóle przyjęłaś zaręczyny
napisał/a: KokosowaNutka 2013-08-07 09:51
Kurcze gadasz jak stara baba, ktorej juz nikt nigdy nie bedzie chcial.. Jestes mloda, niedlugo konczysz studia, cale zycie przed Toba. Na bank znalazlabys sobie kogos, kogo szczerze pokochasz i kto pokochalby Ciebie. Szkoda zycia na zwiazek z rozsadku
napisał/a: zaręczona26 2013-08-07 09:56
Komuś innemu też bym pewnie radziła,żeby nie marnować życia na związek z rozsądku. Tylko,że ja kocham pewnego faceta od 4 klasy podstawówki i nie przestałam.Wiem,że to miłość mojego życia.Nikogo nigdy nie będę tak chciała jak jego,ale co z tego jak i tak nie będziemy pewnie nigdy razem
napisał/a: KokosowaNutka 2013-08-07 10:13
Wiesz co mysle, ze niemal kazdy mial kogos takiego z kim mu nie wyszlo, kogo kochal calymi latami i myslal, te to jest TEN. Jednak zycie pokazuje, ze nie ma zadnego TEGO. Jesli otworzysz sie na innych to poznasz predzej czy pozniej kogos, kogo pokochasz. Mowie Ci.