Zareczyny jak powiedzieć rodzicom???

napisał/a: aniawawa1 2008-06-13 09:52
To zalezy czy chcecie robic oficjlne zareczyny czy tylko powiadomic o zareczynach.
Jesli oficjalne to z dawaniem pierscionka, kwitami itd, a jesli powiadomienie to kwiaty tez moga byc ale wtedy po prostu przekazecie rodzicom tylko wiadomosc ze sie zareczyliscie.
To jak zrobicie w duzej czesci zalezy od tego jacy sa wasi rodzice, czego oczekuja, czego by chcieli itp.

A swoja droga to podziwiam ze tyle czasu ukrywasz ta wiadomosc, ja bym nie wytrzymala tak dlugo.
Moi rodzice dowiedzieli sie smsem ze sie zareczylismy bo to bylo akurat na wyjezdzie i bardzo pozno wieczorem (lub w nocy jak kto woli).
Z tym ze oni nie mogli sie juz doczekac tych naszych zareczyn
napisał/a: marta--1985 2008-06-13 10:37
hehe ciężko mi ukrywać uśmiech na twarzy hehe ale jestem dośc zajęta więc mało widzę się z rodzicami mimo że razem mieszkamy. hm niechciałam ich informowac smsem, ani też sama, oboje wolelibyśmy by oświadczył to juz teraz mój narzeczony
a pozatym nastąpiła zmiana planów, aby rodzice niedenerwowali się po co to spotkanie w niedzielę, postanowiłam aby R. przyszedł do nas na niedziele na obiad jak to czasem bywa, więc niebęda nic podejrzewać. i chyba chcielibyśmy to tylko oznajmić , ale myślę że ładnie to będzie wyglądało jeśli R. da mamie kwiatki i postawi winko na stół co?
kurcze boję się troche, choć niewiem czemu, przecież go akceptują i bardzo lubiąale to taki stresik
napisał/a: ~gość 2008-06-13 10:54
marta--1985, ciezko powiedzieć co w tej sytuacji bedzie najlepsze, to jest bardzo indywidualna sprawa, maoge ci tylko powiedzieć, nie ma sie czego bać, na pewno wsyztsko pójdzie dobrze, ja tez bardzo sie przed tym stresowałam, potem uświadomiłam sobie że to strach przed brakiem akceptacji lub ze rodzice zrobią albo powiedzą cos co sprawi ze nie bede już sie tak tym cieszyła. bałam sie takze ze rodzoce nie będą podzielali mojego entuzjazmu w tej sprawie, ale wszystko bylo super! i z tego sie najbardziej ciesze
napisał/a: marta--1985 2008-06-13 10:58
ja się nie boję tego że powiedza coś niemiłego tylko tak poprostu hehe bo to taka nowa sytuacja, mój narzeczony ma dwóch braci i wszyscy sa po ślubach więc u niego w domu to normalka a ja najstarsza z dwóch córusia, czasem traktują mnie jak dziecko więc stąd ten stresik hehe
napisał/a: ~gość 2008-06-13 11:38
marta--1985, u mnie ta sama sytuacja, rodzice traktowali mnie jak swoja córusie, ale wkurzało mnie to czasem, w końcu to moze zycie, oni za mnie tego nie przezyja, a całe żcycie przeciez nie bede sie trzymać spodnicy mamusi :)
bedzie dobrze nie matrw sie
napisał/a: marta--1985 2008-06-16 14:53
już po stresowej sytuacji, rodzice byli ww szoku ale zadowoleni, zjedliśmy u mnie obiad, potem jak co niedziela do babci i tam podaliśmy nasza nowinę i na końcu rodzice narzeczonego,ale dla nich to nic dziwneg-to już rzecie zaręczyny w ich rodzinie bo ma dwóch straszych braci
napisał/a: ~gość 2008-06-16 19:46
marta--1985, fajnie, wszystko sie udałao, nie było sie czago bać :)
napisał/a: Nolcia245 2008-07-10 20:01
boję się reakcji moich rodziców bo oni są tradycjonalistami,nie chcemy odstawiać szopek w stylu klękanie przed moją mamą i proszenie jej o moją rękę gdyż uważamy że jesteśmy na tyle dorośli i to jest zbędne przecież to decyzja dwojga ludzi i rodzice powinni to uszanować.Chcemy postawić ich przed faktem dokonanym i poprostu powiedzieć im że zaręczyliśmy się i chcemy się pobrać.
napisał/a: ~gość 2008-07-10 20:42
Nolcia245 napisal(a):Chcemy postawić ich przed faktem dokonanym i poprostu powiedzieć im że zaręczyliśmy się i chcemy się pobrać.

Więc to zróbcie
napisał/a: Chromowana 2008-07-10 22:25
Moja mama odrazu zauwarzyła, że się zaręczylismy ale bałam się im powiedzieć... Umówiliśmy się z M. , że nie będę pierścionka nosić przez jakiś czas i sprubuje ich z tym jakoś oswoić... ale jak go załorzyłam stwierdziłam, że już go nie ściągne! I zaraz na drugi dzień po obiedzie krzyknęłam
-MAMO, SPÓJRZ JAK MI M. ŁADNY PIERŚCIONEK SPREZENTOWAŁ zaczęły się pytania, śledztwo więc wygadałam się pozytywnie to przyjęli a dwa lata po bierzemy Ślub :D
napisał/a: MaMi 2008-07-11 08:16
Nolcia245 napisal(a):boję się reakcji moich rodziców bo oni są tradycjonalistami,nie chcemy odstawiać szopek w stylu klękanie przed moją mamą i proszenie jej o moją rękę


mnie tez sie wydawalo ze moi sa tradycjonalistami...a kiedy powiedzielismy im ze chcemy sie pobrac mama powiedziala "no czas najwyzszy " :)

[ Dodano: 2008-07-11, 08:16 ]
Chromowana napisal(a):Moja mama odrazu zauwarzyła, że się zaręczylismy ale bałam się im powiedzieć


dlaczego sie balas? :)
napisał/a: Jacquelinkea 2008-07-11 09:40
A ja z Moim Mężczyzną już rozmawialiśmy o ślubie, zaręczynach przyszłym życiu..
Dzień później zapytałam mamy:
"Mamo gdzie są jakieś dobre lokale na wesele w okolicy..?"
coś tam mi odpowiedziała i po kilku minutach:
"O jej, ja się ucieszyłam - dobry poczatek dnia:)" (bo rozmowa była rano)

Tato chyba nic nie wie,

A wczoraj chwyciłam kartke i z mamą liste gości spisałyśmy.. ;)
Teraz tylko szukanie sali i takie tam...

A zaręczyny planujemy jakieś 5-6 miesiecy przed slubem:) [przynajmniej tak teoretycznie - oficjalnie] bo to że się decydujemy i ta nasza rozmowa trwająca ok 4h to już coś znaczy:)