Drganie dolnej powieki i dyskusja o witaminie C

djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-14 22:02
Temat rzeka, takich magicznych "sztuczek" jest cała masa, będziesz miał jakiś problem zapytaj może coś pomożemy bo tak nie ma co co pisać laboratów bo nawet nie ma tematu :)

Natura to wielka siła, niestety jest ona niszczona a szkoda bo w parze z najnowszymi lekami byłaby jeszcze silniejsza. Ale pamiętajmy na wiele chorób ziółka czy wit. C nie pomoże wiec nie ma co narzekać ani na antybiotyki oraz inne leki syntetyczne a to że czasami są przepisywane bezmyślnie to już inna sprawa.
napisał/a: Vattier 2011-04-15 01:55
napisal(a):wystarczy pomyśleć ile osób wyniszczyły antybiotyki, a wystarczyło sobie zażyć witaminę C;/
Wystarczy też pomyśleć ile osób antybiotyki uratowały. Nie ma obecnie podstaw do twierdzenia, że zażywanie dużych dawek witaminy C może przyczynić się do poprawy zdrowia. Badania Paulinga (prezentujące skuteczność zażywania dużych dawek wit. C) oraz kontrbadania kliniki Mayo (prezentujące coś zupełnie odwrotnego) charakteryzowały się brakiem naukowej kompetencji.

napisal(a):Widzisz i nie dałeś zarobić firmom farmaceutycznym więc już znasz powód dlaczego nie przepisuje się witaminy C tylko inne "lepsze" leki.

Wyniki badań z grupą kontrolną nie wykazują istotnych różnic w skróceniu czasu i przebiegu trwania przeziębienia - być może dlatego min. witamina C nie jest przepisywana jako taka przez większość lekarzy (no ale każdy może ją sobie sam kupić).

napisal(a):Dawka 1 gram dziennie jest dawką bezpieczną
Unikałbym tego typu stwierdzeń w medycynie. Wielokrotnie już się przekonywaliśmy, że leki czy substancje, które niegdyś były uważane za w pełni bezpieczne (np. niesławny Talidomid) później okazywały się szkodliwe. Na chwilę obecną uważa się, że dawki witaminy C poniżej 2g dziennie nie powinny powodować skutków ubocznych. Należy również zaznaczyć, że długotrwałe przyjmowanie witaminy C może upośledzać wchłanianie kobalaminy, powodować zaburzenia gospodarki estrogenowej u kobiet przyjmujących egzogenne estrogeny, prowadzić do tworzenia się kamieni szczawianowych i inne.

napisal(a):pewnie 95% lekarzy dało by mi antybiotyk na tydzień, a tutaj wystarczyło 1 dzień popić witaminę C (swoją drogą bardzo smaczna:P).
Nie da się niestety ukryć, że antybiotyki są zazwyczaj przepisywane zupełnie niepotrzebnie (najczęściej wystarczy zwykłe leżenie w łóżku i sok z malin), niemniej jednak twierdzenie, że witamina C jest remedium na każdą dolegliwość jest grubą przesadą.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-15 07:46
Vattier jakbym chciał dać tu tylko 1% badań nad tą witaminą to pewnie wklejałbym je przez cały dzień i mówię o badaniach które są na PubMedzie, a to tylko cząstka zamieszczona w Internecie.
Akurat to chyba najlepiej przebadana substancja i w jej przypadku mówienie że nie skraca przeziębienia czy że nie chroni przed wieloma chorobami to lekkie nieporozumienie bo takich badań nie są setki tylko dziesiątki tysięcy.

Porównanie do Talidomidu jednego z największych wpadek przemysłu farmaceutycznego to też trochę jak porównanie wypadku samochodowego do II wojny światowej.

Dla zainteresowanych: http://pracownia4.wordpress.com/2009/01/16/tajemnice-witaminy-c/

Taki krótki skrót, bo informacji na ten temat jest cała masa.

A i żeby nie było że ja uważam że ta witamina jest remedium na wszelakie dolegliwości, bo oczywiście nie jest i daleko mi do takich stwierdzeń.
napisał/a: shift 2011-04-15 10:47
Vattier napisal(a):
Wyniki badań z grupą kontrolną nie wykazują istotnych różnic w skróceniu czasu i przebiegu trwania przeziębienia - być może dlatego min. witamina C nie jest przepisywana jako taka przez większość lekarzy (no ale każdy może ją sobie sam kupić).



A mógłbyś podać źródło tych badań?
ja czytałem trochę inne :P i do tego witamina C obniża ryzyko powikłań bakteryjnych, które są bardzo często po zwykłej grypie.
Lekarze rodzinni przepisują w Polsce antybiotyki na wszystko i chyba losują który by tu dzisiaj dać :P Już wole żeby przepisywali witaminę C.

Badanie pokazują za to że antybiotyki na zapalenia górnych dróg oddechowych mają skuteczność na poziomie placebo :P (musiałbym ich poszukać jeszcze raz).

Swoją drogą też uważam że przyjmowania jakiegokolwiek suplementu bez przerwy nie jest wskazane podobnie jak jedzenie codziennie tego samego :P
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-15 11:13
Co do antybiotyków to nie bardzo rozumiem jak działają na zasadzie placebo? Jeżeli mamy do czynienia z infekcją wirusową to oczywiście że nie mają prawa działać a wręcz szkodzą:

np.: http://books.google.com/books?id=EwN08h__XxsC&pg=PA399&lpg=PA399&dq=antybiotyki+a+limfocyty&source=bl&ots=NlHYcYTIuA&sig=noOMWRE5CsQct319zELkUKKTmyU&hl=pl&ei=ygmoTf-kLcOZOs_60ewJ&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=3&ved=0CCgQ6AEwAg#v=onepage&q=antybiotyki%20a%20limfocyty&f=false

http://www.alergen.info.pl/zap_zatok_przynos.htm

A to że część jest nie trafiona to oczywiste, oporność bakterii na antybiotyki jest coraz większa i niestety zawdzięczamy to m.in. własnie dzięki ich bezmyśnemu przepisywaniu. Oczywiście to nie jedyny powód bo ewolucja bakterii również robi swoje.
napisał/a: shift 2011-04-15 11:18
nie na zasadzie placebo!
badanie było tak:
jedni nic nie dostali, drudzy placebo, trzeci antybiotyk niecelowany (czyli 99% przypadków w Polsce:P ).
Choroba u drugich i trzecich trwała tyle samo. Ale dawno to czytałem więc procentów nie podam :P
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-15 11:32
Nie no to oczywiste, ale z tymi 99% to przesadziłeś. Antybiotyk jest wtedy nietrafiony kiedy bakterie wypołującą daną chorobę są na niego oporne a przecież to zależy w głównej mierze od nosiciela. W pewnych wypadkach oczywiście nie ma mozliwości wykonania posiewu ale wiem do czego zmierzasz, bardzo często lekarze zamiast zlecić wymaz przepisują po raz enty kolejny antybiotyk a najlepszy przykład to chyba to o czym dyskutujesz teraz np. w urologi gdzie leczenie prostaty trwa pół roku bez skutku a winowajca nie został określony, a to w mojej ocenie mega niekompetentne postępowanie lekarza.
napisał/a: shift 2011-04-15 11:41
Chodzi mi o to że w 99% przypadków lekarze rodzinni nie przepisują antybiotyku na bazie posiewu tylko od tak... (miałem wiele angin i innych problemów z gardłem w życiu i nigdy nikt mi nie zlecił wymazu i posiewu!).

Badanie pokazują że zamiast niecelowanego antybiotyku przy zapaleniu górnych dróg oddechowych równie dobrze można podać placebo bo skuteczność jest taka sama :P

Co do urologów to myślę że ma się lepiej to zlecanie posiewów przed antybiotykiem czyli może z 25% zleca ;) Inna sprawa że jest sporo laboratoriów które wynik poniżej 10^3 uznają za negatywny i w ogóle nie podają bakterii jaka wyszła co w przypadku zapalenia np. prostaty jest bez moim zdaniem bez sensu. Ale to już off topic ;)
napisał/a: Alakhai 2011-04-15 11:43
@Vattier

ja choruję przewlekle, i co kilka tygodni przechodzę bardzo podobne nasilenie choroby... za każdym razem kończyło się na tygodniu wyjętym z życia, teraz wziąłem sobie 5g witaminy C jednego dnia, i następnego dnia czułem się, jak przeddzień nasilenia się objawów.

Szczerze mówiąc mam tak sceptyczne nastawienie do świata, że i tak nie ufał bym jakimś badaniom... wiesz, wszystko jest kwestią kasy i każde badanie można sfałszować, każdy certyfikat wykupić, a potem zarobić na tym 1000razy więcej, niż się włożyło w fałszerstwo. (przykład nawet z tego forum - woda żywiec zdrój z certyfikatem dla matek etc., kiedy te mają większe zapotrzebowanie na minerały, a ta woda w ogóle ich nie ma, to oczywiście służy do rozpuszczania jakiś tam rzeczy, ale to na certyfikacie już nie jest napisane). Nie mówię, że wszystkie badania są nieprawdziwe etc., ale trzeba się dobrze zastanowić i przefiltrować każdą informację napotkaną w internecie i nie tylko.

Jednak wydaje mi się, że nigdy nie osiągniesz takiej pewności, dopóki sam się o czymś nie przekonasz. (lub przynajmniej nie zaobserwujesz tego na kimś z Twojego otoczenia) Wiadomo, że czynników wpływających jest bardzo wiele(chociażby to, że każdy organizm jest "inny"), ale jednak fakt, że dla mnie poskutkowało to wręcz idealnie, jest znacznie mocniejszym argumentem, niż wszelkie badania. (bo ich prawdziwości w sumie nie jestem w stanie sprawdzić). Doświadczenie jest najbardziej wiarygodnym źródłem wiedzy, ew. obserwacja rzeczywistości bezpośrednio, "na własne oczy".

Poza tym ja też nie powiedziałem, że vitamina C jest remedium na wszystko, tylko na przeziębienie. Sam mam problemy zdrowotne i cały czas się utrzymują, więc witamina C cudów nie działa, ale jak widać przy nasileniu objawów spisała się najlepiej ze wszystkiego co do tej pory brałem (a było tego dużo).

Dla mnie, żeby dać antybiotyk komuś, to trzeba najpierw tego kogoś zbadać, dawanie antybiotyku tak "na czuja", bo "ktoś jest chory" to dla mnie jakaś paranoja. No ale o tym już pisaliśmy jak jest naprawdę i zresztą każdy tutaj to wie.

PS: no i oczywiście wspomagająco w cięższych schorzeniach też pewnie nie zaszkodzi witamina C.
napisał/a: Alakhai 2011-04-15 11:54
I jak już jesteśmy przy temacie witaminy C, to jaka witamina C jest najlepsza? Ja mam firmy Additiva, i są w niej jeszcze jakieś "dodatki": kwas cytrynowy, sodu wodorowęglan, sorbitol, skrobia kukurydziana, aromat cytrynowy, aspartam, ryboflawiny fosforan sodowy (barwnik).

Czy któraś z tych substancji jest szkodliwa?
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-15 11:55
shift napisal(a):Chodzi mi o to że w 99% przypadków lekarze rodzinni nie przepisują antybiotyku na bazie posiewu tylko od tak... (miałem wiele angin i innych problemów z gardłem w życiu i nigdy nikt mi nie zlecił wymazu i posiewu!).

Badanie pokazują że zamiast niecelowanego antybiotyku przy zapaleniu górnych dróg oddechowych równie dobrze można podać placebo bo skuteczność jest taka sama :P

Co do urologów to myślę że ma się lepiej to zlecanie posiewów przed antybiotykiem czyli może z 25% zleca ;) Inna sprawa że jest sporo laboratoriów które wynik poniżej 10^3 uznają za negatywny i w ogóle nie podają bakterii jaka wyszła co w przypadku zapalenia np. prostaty jest bez moim zdaniem bez sensu. Ale to już off topic ;)


No tak nie do końca. W przypadku angin w wielu przypadkach czekanie aż wyhoduje się bakterie, co jak wiesz trwa kilka dni może skończyć się np. ropniem okołomigdałkowym. Też miałem anginę i to nie jedną zawsze bardzo szybko postępującą i w większości przypadków gdyby nie szybkie podanie antybiotyku skończyło by się wizytą na ostrym dyżurze laryngologicznym. Tak więc wbrew pozorom nie zawsze można zrobić wymaz. Obecnie mamy testy wykrywające paciorkowce w jamie ustnej i sądzie że to może polepszyć diagnostykę ww zakresie.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-04-15 12:00
Alakhai napisal(a):I jak już jesteśmy przy temacie witaminy C, to jaka witamina C jest najlepsza? Ja mam firmy Additiva, i są w niej jeszcze jakieś "dodatki": kwas cytrynowy, sodu wodorowęglan, sorbitol, skrobia kukurydziana, aromat cytrynowy, aspartam, ryboflawiny fosforan sodowy (barwnik).

Czy któraś z tych substancji jest szkodliwa?


Kup najtańszy kwas askorbinowy i tyle. Na Allegro masz dobre dawki z NOW Foods, Swansona, Puritans, Treca, w każdej aptece kupisz droższą ale w lepszej formie witaminę C w postaci PureWay firmy Olimp (na właśnie pzreznaczona jest dla ludzi z problemami z nerkami gdyż nie zakwasza organizmu).