Grzybica pochwy

napisał/a: peperonia 2011-06-20 19:55
hej, to pewnie chwilowa niedyspozycja:) gdyby nie przeszło za kilka dni ja bym pobiegła do lekarza, sama doraźnie stosuje provag doustnie bo czesto chodze na basen, lubie też moczyć sie w jacuzzi a to siedlisko wszelkich bakterii:/
napisał/a: Marika83 2011-06-21 20:34
Dzięki za odpowiedż, pójdę do apteki po ten prowag
napisał/a: Karola_24 2011-06-29 15:28
ja też poleciłabym provag, (bo sama go używam) ale jeśli masz już infekcje to zrób sobie nim kurację 20dniową, łykaj po jednym każdego dnia i będzie dobrze;))
anathe
napisał/a: anathe 2011-06-30 11:38
Marika83 napisal(a):Hej, przeglądam ten wątek, bo od kilku dni jestem zainteresowana tematem, grzybicy nie mam - na razie:), ale... jakieś zapalenie pochwy mi się przybłąkało.... może ktoś miał????

zapalenie pochwy to też grzybica :P zapalenie pochwy na tle grzybiczym i zapalenie pochwy na tle bakteryjnym. no i oczywiście moze być też wirusowe, pierwotniakowe itd ;) dlatego najlepiej zrobić posiew, żeby wiedzieć, jakie jest zapalenie, żeby nie leczyć się w ciemno. ale oczywiście probiotyki, jak lubię lacibios fem, nie zaszkodzą w żadnym z tych przypadków :)
napisał/a: majka0802 2011-07-04 17:30
też słyszałam, że provag jest bardzo dobry, ale osobiście używam globulki lactovaginal- chyba najstarsze probiotyki dopochwowe bo moja babcia jak zobaczyła opakowanie to mówiła, że te tab. istnieją odkąd żyją kobiety:) więc po co zmieniać to co dobre.
anathe
napisał/a: anathe 2011-07-08 10:14
majka0802 napisal(a):też słyszałam, że provag jest bardzo dobry, ale osobiście używam globulki lactovaginal- chyba najstarsze probiotyki dopochwowe bo moja babcia jak zobaczyła opakowanie to mówiła, że te tab. istnieją odkąd żyją kobiety:) więc po co zmieniać to co dobre.

ja przeciwniczką dopochwowych nie jestem (choć wolę doustne), ale właśnie to jest dziwne, że świat się zmienia, jest masę badań na temat lactobacillusów, zdrowia intymnego kobiet, nowe cytologie a nie stare (system bethesda) i wydaje mi się, że teraz jest dużo więcej lepszych probiotyków. zresztą ja się zraziłam, bo firma, która kiedyś twierdziła, że probiotyki doustne w ogóle nie mają sensu bytu, wypuściła też doustny. wiadomo, że doustne są skuteczne (sama jestem tego dowodem - biorę lacibios femina od dawien dawna), więc po co się było upierać, że nie są ;)
ale generalna zasada jest taka, że trzeba znaleźć coś co pomaga danemu organizmowi, bo każdy jest inny i też infekcje mogą być spowodowane zupełnie innymi rzeczami
wiewiora24
napisał/a: wiewiora24 2011-07-08 16:04
Różnie to jest z tymi infekcjami, mnie najczęsciej dotykają w okresie wakacyjnym, a największą "przygodę" z grzybicą miałam we włoszech. Może trochę gorsza higiena, inny klimat, jakieś osłabienie no wysiedzieć sie nie dało a co tu mówić o wypoczynku i co tu robić? Antybiotyku nie miałam bo u lekarza nie byłam, probiotyków nie brałam bo w takim cieple pod namiotem to i tak by nie przetrwały i zastosowałam wtedy Provag żel jedynie jego wzięłam i zaraz mi przeszło na szczęście. Taka nauczka na przyszłość żeby być zawsze ubezpieczonym na każdą możliwość:)
napisał/a: Marika83 2011-07-14 23:50
Byłam u lekarza, robiłam badania(cytologia wystarczyła), wykupiłam leki, prowag i prowagżel mam... wszystko jest w porządku. Na wyjazd wakacyjny wezmę coś co można w aptece bez recepty kupić. Dzięki z rady:)
Lemon29
napisał/a: Lemon29 2011-08-08 01:31
Czesc dziewczyny,
Poralam sie z grzybica pochwy juz w polsce jako mloda dziewczyna. Wracala mi sie co 2 miesiace przez co najmniej 10 lat!!! Chodzilam po lekarzach po lekarstwa i kupowalam na okraglo masci wlasna reke. Mialam nawet nadrzerke wiec i wypalanke (nie polecam. Bylam juz tym zmeczona i czulam sie bezradna. Myslalam: "No k... nie pozbede sie tego holerstwa!!!! Uslyszalam w telewizji holenderskiej zeby sprobowac COLA LIGHT (oczywiscie nie konsumowac ale sie nia podmywac). Z pewnym dystansem, upokozeniem ale i nadzieja sprobowalam. Aha...i przestalam tak czesto brac prysznic. Ph jest prawidlowe-grzybicy nie ma. Juz od roku jestem zupelnie zdrowa.
Lemon29
napisał/a: Lemon29 2011-08-08 10:42
Lemon29 napisal(a):Czesc dziewczyny,
Poralam sie z grzybica pochwy juz w polsce jako mloda dziewczyna. Wracala mi sie co 2 miesiace przez co najmniej 10 lat!!! Chodzilam po lekarzach po lekarstwa i kupowalam na okraglo masci wlasna reke. Mialam nawet nadrzerke wiec i wypalanke (nie polecam. Bylam tym juz zmeczona i czulam sie bezradna. Myslalam: "No k... nie pozbede sie tego holerstwa!!!! Uslyszalam w telewizji holenderskiej zeby sprobowac COLA LIGHT (oczywiscie nie konsumowac tylko sie nia podmywac). Z pewnym dystansem, upokozeniem ale i nadzieja sprobowalam. Aha...i przestalam tak czesto brac prysznic. Ph jest dobre i grzybicy nie mam.Juz od roku jestem zupelnie zdrowa.
olkamariolka
napisał/a: olkamariolka 2011-08-10 15:34
Cola light zamiast lekarstwa…. No nie powiem, dosyć…eee… oryginalne rozwiązanie problemu. JA mimo wszystko wolałabym najpierw przejrzeć dostępne suplementy, probiotyki (tutaj na przykład jest cały spis: http://www.am24.pl/apteka/19,Suplementy-diety) a jak nie pomoże to po prostu zmienić lekarza na innego, no i tyle.
wiewiora24
napisał/a: wiewiora24 2011-08-18 12:44
Nie słyszałam o tej coli light i czemu właśnie light, dziwne na każdego co innego działa, jak pisałam już wcześniej na mniej najlepiej działa provag żel, więc najlepiej spróbować rózne opcje i dopasować dla siebie najlepszą