Grzybica pochwy

Margerytka28 napisal(a):

Tampony przepraszam z czego...?? z jogurtu??
A ty wiesz co się dzisiaj do tych jogurtów dodaje..?
Ja bym nie ryzykowała tylko od razu szukała jakiegoś dobrego ginekologa (stron z namiarami jest mnóstwo, choćby > ranking ginekologów itd). Nie ma co sobie zdrowia psuć babcinymi metodami na zupełnie nie babcinych dzisiaj jogurtach...

Trioxal strasznie jedzie po żołądku. A takich pomysłów jak tampony z jogurtu nie zamieszczaj w internecie, bo jeszcze ktoś z tego skorzysta i dopiero będzie problem.

tampony z jogurtu? prosze Cie nie wypisuj tu takich bzdur bo ktos sobie jeszcze krzywde zrobi!!!!

marmurka napisal(a):

Clotrimazolum raczej nie pomoże, bo to jest na infekcje zewnętrzne, nie wewnętrzne. Próbowałaś może żelu zamiast tabletek dopochwowych, jest dużo bardziej wygodny.

No właśnie jeszcze nie miałam okazji stosować żelu chociaż ostatnio wszyscy bardzo zachwalają ten środek dopochwowy

marmurka napisal(a):

Trioxal strasznie jedzie po żołądku. A takich pomysłów jak tampony z jogurtu nie zamieszczaj w internecie, bo jeszcze ktoś z tego skorzysta i dopiero będzie problem.

popieram... ostatnio ludzie wymyślają takie straszne pierdoły odnośnie "nowych i naturalnych" metod leczenia że o pomstę do nieba woła... myślę że w niektórych przypadkach podchodzi to pod nagrody Darwina. tak sobie myślę że może to wina szkoły i edukacji która opowiada że jogurt jest dobry na wszystko zamiast powiedzieć cokolwiek się dzieje poginaj do lekarza

krysiako napisal(a):

ja mialam nawracajaca grzybice pochwy i zawsze jak mi sie pojawiala to probowalam sprawdzonych sposobo, tampony z jogurtu, podmywanie ziolami i masc, ale w koncu przy ktorej infekcji mialam dosc i poszlam sie przebadac i lekarz mi powiedzial ze to trzeba porzadnie wyleczyc i dostalam trioxal na recepte i chyba mial racje bo od pol roku nic mi nie nawrocilo, wiec moze w tym rzecz aby to porzadnie wyleczyc?

rzecz w tym,że to są sposoby naszych babć, a teraz mamy nowoczesne leki, które naprawdę leczą i unika się konsekwencji nieprzyjemnych potem.

marmurka napisal(a):

Clotrimazolum raczej nie pomoże, bo to jest na infekcje zewnętrzne, nie wewnętrzne. Próbowałaś może żelu zamiast tabletek dopochwowych, jest dużo bardziej wygodny.

to chyba zalezy od objawow i dolegliwosci bo nawet w masci moze pomoc na niektore objawy.

Lennart napisal(a):

No właśnie jeszcze nie miałam okazji stosować żelu chociaż ostatnio wszyscy bardzo zachwalają ten środek dopochwowy

tak sordki dopochwowe w zelu sa mega wygodne w aplikacji i bardziej higieniczne niz globulki, ktore niestety wydostaja sie na zewnatrz okropnie:]

polinka napisal(a):

tak sordki dopochwowe w zelu sa mega wygodne w aplikacji i bardziej higieniczne niz globulki, ktore niestety wydostaja sie na zewnatrz okropnie:]

a on nie wypływa wszystko się wchłania?

polinka napisal(a):

to chyba zalezy od objawow i dolegliwosci bo nawet w masci moze pomoc na niektore objawy.

myślę że jak się ma cały zestaw i dodatkowo maść to ma sens

Lennart napisal(a):

a on nie wypływa wszystko się wchłania?

tak, ja nie miałam żadnych takich objawów nieprzyjemnych.

Lennart napisal(a):

myślę że jak się ma cały zestaw i dodatkowo maść to ma sens

tak naprawdę każdy przypadek trzeba rozpatrywać odrębnie.

polinka napisal(a):

tak naprawdę każdy przypadek trzeba rozpatrywać odrębnie.

oczywiście że tak... nie można wrzucać wszystkich do tego samego worka :)