Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

napisał/a: fitunia 2015-01-04 16:39
mam pytanie - teoretycznie, nie mam niedoczynności, bo wyniki badań raz są w normie, raz ft3 i czasami ft4 są w dolnej granicy normy lub poniżej normy. jednak, jeśli chodzi o objawy, mam ich sporo, aczkolwiek nie wszystkie - puchnę, nie mogę schudnąć, mam kruche i wypadające włosy, zauważyłam, że jak nie pilnuję brania jodu, moja twarz puchnie w dziwny sposób, rysy twarzy się zmieniają, twarz jest właśnie taka maskowata, oczy zapuchnięte, więc stwierdziłam,że jednak może to być niedoczynność. mam właściwie brak apetytu, ogólnie czuję, jakby metabolizm był uśpiony. do tego zaparcia. nie mam za to objawów zmęczenia i otępienia umysłowego, więc sama już nie wiem. endokrynolog mi przepisała Euthyrox tak właściwie "na wszelki wypadek", a ja po tym to dopiero czuję, jakbym nie miała tarczycy - jak jestem na tyroksynie to dochodzą objawy otępienia i zmęczenia i jeszcze depresja. więc, sądzę, że dodatkowo te leki blokują mi tarczycę. na dzień dzisiejszy nie biorę tego g...reasumując, myślę, że mam po prostu osłabioną tarczycę, zaburzoną pracę tarczycy, być może mam zanieczyszczoną wątrobę lub też problem z kortyzolem i dlatego tak mi ten gruczoł szaleje. chciałabym się poradzić, czy powinnam się w takim razie decydować na jakąkolwiek farmakologię - nie wiem, może t3 lub po prostu stosować się do suplementacji zalecanej przez Ciebie, Dj Fafa... nie mam pewności, czy powinnam dodatkowo suplementować jod i selen, skoro jod przyjmuję w multiwitaminie (2 tabletki=200% zapotrzebowania), solę do każdego posiłku solą jodowaną i jem w każdym posiłku rybę (nie tłustą, ale jednak rybę). podobno jod w nadmiarze działa odwrotnie i niedoczynność się pogłębia.. co do selenu, również mam dawkę 200% w multiwitaminie, nie wiem, czy przyjmować jeszcze dodatkowo osobny suplement? będę wdzięczna za wskazówki. pozdrawiam!!:)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-01-04 18:09
A USG albo przeciwciała sprawdzałaś?
napisał/a: Basia12 2015-01-04 20:52
djfafa napisal(a):Temat jodu był wałkowany 785682756 razy. Tak samo jak to że prosiłem aby nie wklejać wyników badań, bo ten wątek do tego nie służy.


A do czego skoro nie do diety w kontekście hashimoto?

Gdzie w takim razie można wklejąc wyniki i liczyć na odzew?
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-01-04 23:06
Basia12 napisal(a):Witam,

pisałam w lipcu, ale bez odzewu. Może tym razem znajdzie się ktoś kto wesprze mnie swoją wiedzą i doświadczeniem.

Od roku leczę hashimoto, próbuje różnych sposobów wyleczenia.
Najpierw moje tsh nie reagowało na Eutyrox, potem zaczęło, ale w październiku znowu wróciło do poziomu = 5,5. Zwiększyłam dawkę Eu na 75 oraz przeszłam na dietę warzywną (6 tygodni)
Wyniki po diecie:
TSH: 0,062
FT4 57.47% [ wynik 1.39, norma (0.89 - 1.76)]
FT3 73.16% [ wynik 3.69, norma (2.3 - 4.2)]
ATPO - 1300

Myślicie, że tak duży skok TSH w ciągu 6 tygodni to efekt diety czy tylko efekt tzw. "rzutu" choroby, o którym mozna poczytać na innym forum. Dodam, że ostatnio miałam objawy takie jak: szumy w uszach, pocenie, walenie serca itp), które ustąpiły po kilku dniach od zmniejszenia dawki Eutyroxu na 50.

Z gory dziękuję za reakcję i życzę wszystkim zdrowego, szczęśliwego Nowego Roku!!!


Witaj,
Jak się domyślam, byłaś na diecie Dąbrowskiej?
Sądząc po wynikach i objawach mogłaś wpaść w nadczynność, tym bardziej że zmniejszenie dawki usunęło objawy.
Ciekawe ile miałaś wcześniej przeciwciał skoro nadal utrzymują się na poziomie 1300.
Ja robiłam Dąbrowską 3 razy i po każdej TPO spadało mi o jakiś 1000. Zaczynałam z poziomu 3500.
Dąbrowska jest rewelacyjna jeśli chodzi o zbijanie przeciwciał ;)
Mi tarczyce też ładnie podkręciła ;)
jeśli chcesz utrzymać efekt, pomyśl nad testem nietolerancji pokarmowych, bo gluten i nabiał to podstawa, ale mogą być nietolerowane też zboża nieglutenowe, jajka, strączkowe itd. jak wykluczysz wszystkie problematyczne produkty, stan zapalny bedzie szybciej spadał. I zawsze warto za jakiś czas powtórzyć Dąbrowską po raz kolejny żeby dalej zbijac TPO
Pozdrawiam i gratuluję wytrwałości ;) naprawdę niewiele osób na forum zdecydowało się na tę dietę ;)
napisał/a: fitunia 2015-01-05 11:17
djfafa napisal(a):A USG albo przeciwciała sprawdzałaś?


przeciwciała sprawdzałam i jest ok, kiedyś robiłam usg i były jakieś minimalne guzki, lekarka powiedziała, żeby się tym nie przejmować. myślisz, że powinnam zrobić ponownie usg?
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-01-05 11:25
Wiesz skoro nie masz Hashimoto to lekiem pierwszego wyboru powinien być jod.
napisał/a: Basia12 2015-01-05 11:57
Rozbrykany napisal(a):
Jak się domyślam, byłaś na diecie Dąbrowskiej?


Dzięki za odpowiedź :)
Tak. dieta Dąbrowskiej jest świetna. Niestety mój wynik aTPO jest na poziomie jak rok temu :(

Zrobiłam test na nietolerację. Wyszło mleko. Wykluczyłam też gluten, bo dużo się o nim mówi i pisze i czekam na efekty :)
Wypieki z mąki gryczanej są pyszne ... Polecam
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-01-05 15:11
Basia12 napisal(a):
Rozbrykany napisal(a):
Jak się domyślam, byłaś na diecie Dąbrowskiej?


Dzięki za odpowiedź :)
Tak. dieta Dąbrowskiej jest świetna. Niestety mój wynik aTPO jest na poziomie jak rok temu :(

Zrobiłam test na nietolerację. Wyszło mleko. Wykluczyłam też gluten, bo dużo się o nim mówi i pisze i czekam na efekty :)
Wypieki z mąki gryczanej są pyszne ... Polecam


ja jednak myślę że TPO spadło.
Wynik 1300 jest wartości graniczną dla wielu laboratoriów, często nie można oznaczyć wartości wyższych. A jeśli już, to trzeba zrobić oznaczenia z rozcieńczenia.
Na pewno TPO wyszło Ci 1300? a może powyżej 1300?
Bo wiesz, mi na początku cały czas wychodziło powyżej 1300, ale jak się potem okazało, spadło z 3500 na 2600 a to robi znaczną różnicę.. mimo że cały czas jest powyżej 1300...
Poproś o dokładne oznaczenie z rozcieńczenia a jeśli nie wykonują to zmień laboratorium - każde ma inny zakres. Tylko że teraz nie dowiemy się już ile było wcześniej. Ale masz już bazę do tego z czego będziesz schodzić. A przy takim wyniku kolejna Dąbrowska wg mnie jak najbardziej zalecana za jakiś czas. Ja osobiście nie jem gryki ani żadnych zbożowych w ogóle.
Pozdrawiam
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-01-05 15:16
W mojej okolicy, wszystkie laboratoria nie oznaczają Anty TPO powyżej 1000. Jak są wyższe podają
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-01-05 15:19
W Cerusie i Alab robią oznaczenia wysokich wartości, ale trzeba przed pobraniem zaznaczyć, że ma być z rozcieńczenia.
Przynajmniej w Poznaniu tak jest.
dlatego warto to sprawdzić i powtórzyć dietę, bo z własnego przykładu można to bardzo ładnie zahamować ;)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-01-05 15:24
Nie no jasne. Ale sens ich oznaczania jest chyba jako ciekawostka. Bo jak coś na Ciebie działa to ma Ci zbić przeciwciała do liczby dwucyfrowej, bo uwierz mi że Twoja tarczyca nie odczuje spadku przeciwciał z 1600 na np. 1300.
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-01-05 15:32
jasne, że docelowo tak powinno być.
Ale niestety nie da się od razu zbić przeciwciał jeśli one idą w tysiące ;)
A Dąbrowska ma naprawdę sens w takim wypadku ;) na mnie paleo działa ale na co dzień, ale jakbym miała na nim polegać tylko i wyłącznie to do dziś miałabym pewnie TPO ponad 3000.
Uważam że zbicie TPO o 1000 w ciągu 6 tygodni to świetny wynik. Jak ktoś widzi że to działa to może spróbuje kolejny raz i wtedy osiagnie cel ;) A koleżanka twarda sztuka więc 3mam kciuki ;)