Pytania o dietę i suplementy przy niedoczynności i Hashimoto

Dj Fafa nie chce przeginać z moją wyobrażnią ale czy warto jej zrobić badania w kierunku tarczycy, i wit D ?
czy może być przyczyną tarczyca ?

Czy warto jej suplementować D3 plus K2.

Nie wiem czy to Twoja działka :)

Jeżeli jest jedna choroba autoimmunologiczna to jest ryzyko występowania drugiej. Dlatego sprawdzić można oczywiście.
Suplementować wit. D warto niezależnie czy jest się zdrowym czy chorym.

dzięki DJ.

Jeden z podanych przez Ciebie linków wyświetla sie page not found , pomożesz chodzi o:
,,Omega 3 w chorobach immunologicznych (Astma, Łuszczyca, RZS) i ich działanie przeciwzapalne czyli pomocne przy schorzeniach związanych z autoagresją:

http://www.jacn.org/content/21/6/495.full

Djfafa i inni: jaką dawkę witaminy D3 zaproponować osobie w wieku 82 lat? Czy ma być większa/mniejsza niż 2.000 iu?

Na hashi choruje też moja Babcia, na rewolucję w jadłospisie nawet nie próbuję jej namawiać bo "przecież tej choroby nie trzeba leczyć, przyjmuje się jedną tableteczkę rano i to wszystko" (tak Babcię indoktrynuje jej lekarz, którego oczywiście nie pozwoli sobie zmienić). Więc o diecie mowy nie ma, ale jakbym podrzuciła Babci trochę supli to może by je chciała zajadać ;)

Osoby w podeszłym wieku gorzej absorbują tą witaminę. Pamiętajmy też, że osoby otyłe również potrzebują więcej witaminy D.

Osobom starszym polecane są wyższe dawki niż ludziom w średnim wieku. Dawka 3.000-4.000 dziennie to minimalna dawka u nich która może podnieść poziom 25OH.

Pamiętajmy też, że również wiele zależy od poziomu jaki mają w przed suplementacją. Niestety osoby starsze mają jeszcze większy deficyt tej witaminy niż osobe młodsze i związane jest to z mniejszym przebywaniem na słońcu i dużo gorszym powstawaniem na skórze u nich naturalnej witaminy D niż u młodszych osób.

Tylko jedna uwaga. O ilę witamina K2 u młodszych jest pożądana o tyle u starszych jest obowiązkowa. Dlatego trzeba pamiętać albo o kupnie suplementu z obiema witaminami, albo kupnie osobno.

Wybór wit. D jest obecnie bardzo duży i łatwo kupić dawki od 200 do 10.000 IU, witaminą K2 jest gorzej ale i na allegro i na www.doz.pl jest do kupienia. Dawka to 100 mcg dziennie to dawka wystarczająca.

hej.
Mam pytanko. Gdzie kupujecie tę pastę z ziaji? znajdę ją w aptece albo jakiś drogeriach? czy muszę zamówić na necie?

i kolejne. Wiele razy powtarzane jest, że przy Hashi nie powinno się pić melisy, bo cyt. "zamula pracę tarczycy". Mógłby mi ktoś bardziej rozszerzyć temat? jak zamula i jak dokładnie wpływa na tarczycę picie np. 2 filiżanek melisy dziennie? (czy w ogóle wpływa?).
Dziękuję za odp.

jetta napisal(a):

hej.
Mam pytanko. Gdzie kupujecie tę pastę z ziaji? znajdę ją w aptece albo jakiś drogeriach? czy muszę zamówić na necie?

i kolejne. Wiele razy powtarzane jest, że przy Hashi nie powinno się pić melisy, bo cyt. "zamula pracę tarczycy". Mógłby mi ktoś bardziej rozszerzyć temat? jak zamula i jak dokładnie wpływa na tarczycę picie np. 2 filiżanek melisy dziennie? (czy w ogóle wpływa?).
Dziękuję za odp.

Ziaja jest wszędzie. Ja kupuje albo w aptece albo najczęściej w sklepie Ziaji. U Ciebie jest w Galerii Rzeszów, Millenium Hall i na ul. Zagłoby :) Cena około 4-5 zł :)

Co do melisy:

► aktywność antytyreotropowa
Melissae folium to surowiec stosowany w medycynie ludowej, w leczeniu nadczynności tarczycy – choroby Gravesa, zaliczany do grupy leków naturalnych, wykazujących wpływ na funkcjonowanie tarczycy i działanie hormonów tarczycy. Melissa officinalis w badaniach in vivo i in vitro wykazała zdolność hamowania odpowiedzi komórek tarczycy na TSH. Wyciąg wodny z liści melisy okazał się silnym inhibitorem wytwarzania i aktywności cAMP, indukowanej przez TSH. Składniki wyciągu z melisy blokowały wiązanie się TSH z receptorem przez wpływ na hormon i na receptor, uniemożliwiając indukcję wytwarzania cAMP.

http://www.labofarm.pl/herbs,12.html

Dawki nie są określone. Lekarze holistyczni (a ja za nimi) polecają przy nadczynności picie 5-6 filiżanek dziennie. Dawki mniejsze raczej wpływu na tarczycę mieć nie powinny. Ale co innego zdrowa tarczyca a co innego chora i jak ktoś ma niedoczynność to raczej melisy powinien unikać, bo jak wiemy nawet minimalne obniżenie hormonów tarczycy może powodować negatywne objawy.

djfafa napisal(a):

jetta napisal(a):

hej.
Mam pytanko. Gdzie kupujecie tę pastę z ziaji? znajdę ją w aptece albo jakiś drogeriach? czy muszę zamówić na necie?

i kolejne. Wiele razy powtarzane jest, że przy Hashi nie powinno się pić melisy, bo cyt. "zamula pracę tarczycy". Mógłby mi ktoś bardziej rozszerzyć temat? jak zamula i jak dokładnie wpływa na tarczycę picie np. 2 filiżanek melisy dziennie? (czy w ogóle wpływa?).
Dziękuję za odp.

Ziaja jest wszędzie. Ja kupuje albo w aptece albo najczęściej w sklepie Ziaji. U Ciebie jest w Galerii Rzeszów, Millenium Hall i na ul. Zagłoby :) Cena około 4-5 zł :)

Co do melisy:

► aktywność antytyreotropowa
Melissae folium to surowiec stosowany w medycynie ludowej, w leczeniu nadczynności tarczycy – choroby Gravesa, zaliczany do grupy leków naturalnych, wykazujących wpływ na funkcjonowanie tarczycy i działanie hormonów tarczycy. Melissa officinalis w badaniach in vivo i in vitro wykazała zdolność hamowania odpowiedzi komórek tarczycy na TSH. Wyciąg wodny z liści melisy okazał się silnym inhibitorem wytwarzania i aktywności cAMP, indukowanej przez TSH. Składniki wyciągu z melisy blokowały wiązanie się TSH z receptorem przez wpływ na hormon i na receptor, uniemożliwiając indukcję wytwarzania cAMP.

http://www.labofarm.pl/herbs,12.html

Dawki nie są określone. Lekarze holistyczni (a ja za nimi) polecają przy nadczynności picie 5-6 filiżanek dziennie. Dawki mniejsze raczej wpływu na tarczycę mieć nie powinny. Ale co innego zdrowa tarczyca a co innego chora i jak ktoś ma niedoczynność to raczej melisy powinien unikać, bo jak wiemy nawet minimalne obniżenie hormonów tarczycy może powodować negatywne objawy.

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i za lokalizację sklepów :) faktycznie w G.Rz-ów jest stoisko ziaji ale kompletnie wyleciało mi z głowy. :/ [blond] :P
co do melisy to nie lubię zwykłej herbaty, a, że sezon zimowy sie zbliża to kombinuję z innymi specyfikami i akurat melisa mi "pasuje" :)
ale zrozumiałam już o co chodzi i dziękuję :)

Nie mogę przekonać mamy do brania wit K2. Sama wynalazła artykuł i czuła się już przekonana. Brała 100 codziennie. Potem zaczęla kombinować, że może jej grozić udar i zaczęła brać co drugi dzień. Pytała lekarza, który powiedział, ze nie wie ale być może grozi jej to skrzepami. Pytam czy bierze. Tak, ale nie codziennie. Pytam znaczy jak często - no nie codziennie bo jak jej naczynko jakieś pęknie to zamiast się wchłonąć zrobi się skrzep. Coś tak czuję, ze bierze najczęściej raz w tygodniu ale się nie przyzna.
Mama nie miała nigdy udaru, nie bierze leków rozrzedzających krew. Ma faktycznie dość kruche naczynia. Ma osteoporozę, bierze wapń i wit d3. Już nie wiem czy ma rację, że się boi?

http://www.dluzszezycie.pl/artykuly-o-zdrowiu/witaminy-i-mineraly/witamina-k-ochrona-kosci-i-zdrowe-tetnice-z-witamina-k2

Bardzo dziękuję DJ za obszerne wyjaśnienie :)

jetta napisal(a):

hej.
Mam pytanko. Gdzie kupujecie tę pastę z ziaji? znajdę ją w aptece albo jakiś drogeriach? czy muszę zamówić na necie?

i kolejne. Wiele razy powtarzane jest, że przy Hashi nie powinno się pić melisy, bo cyt. "zamula pracę tarczycy". Mógłby mi ktoś bardziej rozszerzyć temat? jak zamula i jak dokładnie wpływa na tarczycę picie np. 2 filiżanek melisy dziennie? (czy w ogóle wpływa?).
Dziękuję za odp.

Pasta szałwiowa bez fluoru jest super, nawet mój facet niezachęcany zaczął używać i chwali ;)
Ale w aptekach czy drogeriach ta pasta jest słabo dostępna. Za to Ziaja ma dobry i tani sklep internetowy :)