Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

RAK MÓZGU -GLEJAK

napisał/a: Grażka 2009-09-21 20:20
Hola Hola!!!! kobiety czy warto przeprowadzać takie kłótnie na obszernym forum ? Każdy z nas kto przeżył lub przeżywa koszmar choroby osoby bliskiej ,jest znerwicowany ,pewne rzeczy przerastają nas i czasem emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem.Ale też nikt nie ma prawa ani powodu do obrażania kogokolwiek .Jest to indywidualna sprawa każdego członka rodziny ,czy opiekuje sie sam ,czy powierza opiekę komuś innemu .Zatem moje Panie .....Powinnyście obie przeprosić pozostałych forumowiczów ,którzy również mogą czuć się urażonymi...Można takie uwagi przekazać bezpośrednio jako wiadomość prywatną ....Pozdrawiam serdecznie i oczekuję porozumienia między Paniami.
napisał/a: Grażka 2009-09-21 20:28
jolciaska napisal(a):Witam Pania Grazynke!!! Spoznione ale prawdziwe wyrazy wspolczucia. Tak mi przykro. Zycze przede wszystkim duzo zdrowia. Pozdrawiam

Dziękuję za wyrazy wpółczucia ,wiem ,że nie jestem sama........ pozdrawiam serdecznie....Musimy żyć dalej ...to tak jak życie po życiu.....Jeśli będę mogła komuś pomóc w czymkolwiek to jestem do dyspozycji.........
napisał/a: mar2711 2009-09-23 11:15
Dzień Dobry Pani Grażynko !Z całym szacunkiem dla Pani, uważam ,że sroczka obraziła mnie publicznie i dlatego publicznie odpisalam co czułam w tej chwili...Jesteśmy z Mamą w żałobie, wczoraj pochowaliśmy JEDYNEGO PRZYJACIELA MAMY, zmarł w piątek, do końca ukrywałam przed Mamą jak poważnie zachorował ( na wiosnę ) i w poniedzialek po pracy miałam Jej tę wiadomość przekazać ! Zostałyśmy z Mamą same, ten Pan jako jedyny nie zostawił Mamy w chorobie, przyjeżdzał codziennie...Nie ma ...odszedł....(...) Jezeli ktoś pubicznie wypowiada się, że nie chciałby takiej córki...jak ja...to jest mi najzwyczajniej na świecie przykro...gdy lekarze wyrokowali ile Mamie zostało , postanowiłam ,że Jej nie opuszczę będę z Nią w każdej wolnej chwili...cierpi przez to mąż i dziecko, ale tak postanowiłam ...i jestem od początku na takich samych obrotach ...nie zwalniam tempa, wiem ,że muszę być z Mamą....Mam 30 lat i siwe włosy...i często jestem smutna, szczególnie teraz...i takie slowa , gdy ktoś mnie obraża publicznie jest dla mnie nie do przyjęcia...:((
napisał/a: mar2711 2009-09-23 11:22
W nawiązaniu do słów P.Grażynki..jeżeli uraziłam moimi słowami któregokolwiek z pozostałych formułowiczów , to przepraszam...
napisał/a: Grażka 2009-09-23 18:34
mar2711 napisal(a):W nawiązaniu do słów P.Grażynki..jeżeli uraziłam moimi słowami któregokolwiek z pozostałych formułowiczów , to przepraszam...

Nawiązując do twojej wypowiedzi - w pełni cię rozumiem i masz pełne prawo do przeprosiń .Ale niech będzie pocieszeniem ,że "sroczka " pokazała się tylko raz na Forum i niech tak zostanie .Powiedziała co wiedziała ,może miała jeden z "tych " dni Pozdrawiam cię serdecznie i życzę uśmiechu na codzień ,a zobaczysz ,że będzie lżej .....Trzymam za ciebie kciuki.....
napisał/a: mar2711 2009-09-24 10:18
Dzień Dobry ! Pani Grażynko dziękuję za miłe słowa, które są jak balsam dla mojej zbolałej duszy.Właśnie tego po cichutku oczekujemy , wchodząc na forum , że nas ktoś pocieszy i zrozumie..a nie na odwrót...Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka.Marta
napisał/a: Grażka 2009-09-24 18:06
jestem do twojej dyspozycji ,jak będzie źle czy przyjdzie "dół" pisz może będę mogła wspomóc .pozdrawiam serdecznie i przesyłam moc dobrych emocji.........
napisał/a: Grażka 2009-09-29 20:26
Ten wiersz dedykuję wszystkim forumowiczom.........

MIłOść.....

Miłość -to kwiat,który zakwita powoli,ale nigdy nie więdnie
Miłość-czasami rani,zadaje ból i cierpienie
kiedy ktoś bliski nagle odchodzi.......
Miłość -to poświęcenie,cenniejsze niż własne życie
Dla prawdziwej miłości ,warto zrobić więcej niż można.

Serdecznie pozdrawiam,i życzę wszystkim dużo sił ,wytrwałości i miłości...................
napisał/a: yvonne001 2009-10-01 22:06
Moja mama jest w szpitalu od 3 tygodni, to wszystko stało sie tak nagle, ze jeszcze w to wszystko nie wierze.. 21 wrzesnia miala operacje, po czym kilka dni po niej, miala nastepna, spowodowana krwiakiem, przy czym wycieli jej kawalek kosci czaszki, dzisiaj okazalo sie, ze jest to glejak IV, zalamalam sie, nie wierze w to jeszcze i mysle, ze bedzie wszystko dobrze.. ciagle mam nadzieje, ale czy dlugo tak bedzie.. w tym tygodniu ma byc przewieziona na tydzien do domu, po czym czeka ja radioterapia.. boje sie o to co bedzie, o przyszlosc.. ;( to dzieje sie za szybko
napisał/a: Grażka 2009-10-02 09:56
yvonne001 napisal(a):Moja mama jest w szpitalu od 3 tygodni, to wszystko stało sie tak nagle, ze jeszcze w to wszystko nie wierze.. 21 wrzesnia miala operacje, po czym kilka dni po niej, miala nastepna, spowodowana krwiakiem, przy czym wycieli jej kawalek kosci czaszki, dzisiaj okazalo sie, ze jest to glejak IV, zalamalam sie, nie wierze w to jeszcze i mysle, ze bedzie wszystko dobrze.. ciagle mam nadzieje, ale czy dlugo tak bedzie.. w tym tygodniu ma byc przewieziona na tydzien do domu, po czym czeka ja radioterapia.. boje sie o to co bedzie, o przyszlosc.. ;( to dzieje sie za szybko

Trzeba wierzyć ,bo bez wiary cóż warte by było życie .Nikt nie mówi,że będzie łatwo,trudna droga przed wami ,ale tak jak pisałam wyżej miłość potrafi zatrzymać tą chorą osobę na tyle ile ma zapisane .Nam dano 25 miesięcy,-....od 2 tygodni męża nie mam ,ale był ze mną i dzięki olbrzymiemu wysiłkowi z jego strony i rodziny był tak długo......a może zbyt krótko?...pozdrawiam serdecznie i życzę cierpliwości,miłości i wiary........
napisał/a: Grażka 2009-10-02 10:00
yvonne001 napisal(a):Moja mama jest w szpitalu od 3 tygodni, to wszystko stało sie tak nagle, ze jeszcze w to wszystko nie wierze.. 21 wrzesnia miala operacje, po czym kilka dni po niej, miala nastepna, spowodowana krwiakiem, przy czym wycieli jej kawalek kosci czaszki, dzisiaj okazalo sie, ze jest to glejak IV, zalamalam sie, nie wierze w to jeszcze i mysle, ze bedzie wszystko dobrze.. ciagle mam nadzieje, ale czy dlugo tak bedzie.. w tym tygodniu ma byc przewieziona na tydzien do domu, po czym czeka ja radioterapia.. boje sie o to co bedzie, o przyszlosc.. ;( to dzieje sie za szybko


Jeszcze jedno to właśnie dzięki usuniętej kości czaszki ,każda wznowa guza miała się gdzie mieścić ,przy zamkniętej czaszce nie byłoby miejsca.to tyle.....
napisał/a: mar2711 2009-10-05 15:30
Cześć yvonne001 ! Jakbym siebie widziała sprzed 2 lat, tak samo zagubiona, nie wierząca w to co się stało? tak szybko wszystko się toczyło, diagnoza, operacja, szpitale....że trudno to było ogarnąć, uwierzyć....wiem co teraz czujesz, jestem z TOBĄ i wierzę, że wszystko się ułoży i nauczysz się tak jak ja, żyć z TĄ świadomością i opiekować się MAMĄ....Pozdrawiam i życzę dużo siły.WALCZMY !!!