Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

napisał/a: PiotrZG 2019-08-29 20:34
marta_w napisal(a): (...) jestem zadowolona że jestem niepaląca.

I o to idzie. Jesteś niepaląca i tego trzymaj się jutro, pojutrze i każdego kolejnego dnia.
KeriM
napisał/a: KeriM 2019-08-31 02:56
Ja w sumie to też nie liczę już, za mnie programik to robi i przypomina ile minęło czasu od tego dnia kiedy wróciłem do nie palenia.
marta_w
napisał/a: marta_w 2019-09-01 08:30
PiotrZG napisal(a): I o to idzie. Jesteś niepaląca i tego trzymaj się jutro, pojutrze i każdego kolejnego dnia.
Owszem. A ponieważ załatwiłam co miałam tutaj, żegnam Was najuprzejmiej życząc wszystkiego co najlepsze dla Was w życiu.
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2019-09-02 10:48
Martunia, miałam dla ciebie piękny wpis w sobotę, ale znowu to cholerne forum skasowało wszystko co napisałam. Tak tego nie lubię, brrrr.
No ale nic, do rzeczy.
Piszesz o mnie tak piękne zdania, dziękuję. Wojownik kiedyś powiedział, że ja piszę ...serce. Może dlatego tak trafiają do Ciebie moje słowa. Panowie piszą po męsku, konkretnie, dowodowo, rzeczowo....i może dobrze, bo w naszym kobiecym sercu ( pełnym wahań, rozterek, zmian nastrojów ) są głosem rozsądku i realności .
Martuś, polecam Ci blog Agnieszki Maciąg, poczytaj proszę.
Życzę Ci wszystkiego co ukoi Twoje serce, co wywoła uśmiech na twarzy i co powoli swobodnie oddychać pełną piersią. Tulę Cię do serca.
Piotrze - dzień dobry, pozdrawiam serdecznie
Wojowniku - Ty wiesz....ukłon.
napisał/a: PiotrZG 2019-09-02 19:00
marta_w napisal(a): (...) A ponieważ załatwiłam co miałam tutaj, żegnam Was najuprzejmiej życząc wszystkiego co najlepsze dla Was w życiu.

A to tak...Na dalszą drogę wiary Tobie życzę, bo daje ciepło w sercu.
napisał/a: PiotrZG 2019-09-02 19:02
Michorek... napisal(a):Piotrze - dzień dobry, pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry Magda i niech każdy kolejny będzie dobry dla nas wszystkich.
marta_w
napisał/a: marta_w 2019-09-03 14:13
Michorek... napisal(a): Piszesz o mnie tak piękne zdania, dziękuję. Wojownik kiedyś powiedział, że ja piszę ...serce. Może dlatego tak trafiają do Ciebie moje słowa. Panowie piszą po męsku, konkretnie, dowodowo, rzeczowo....i może dobrze, bo w naszym kobiecym sercu ( pełnym wahań, rozterek, zmian nastrojów ) są głosem rozsądku i realności .

Magda na każde dobre słowo zasługujesz jak nikt inny:) Kiedy mam "doła" czytam Twoje wszystkie wpisy od początku. I racja....... Panów czytam wtedy gdy znów myślę rozsądnie, można by rzec: po męsku :) To jest tak: ich podziwiam jak dalekich bohaterów a Ty jesteś przyjaciółką i aniołem:) Trzeba: utulisz; trzeba op...iórkujesz zdrowo:) i co najlepsze - wiesz doskonale kiedy które jest bardziej przydatne:) Również Wam wszystkim życzę tego co rozumiecie pod pojęciem "szczęście". Oczywiście na forum zaglądam czasem, a jak znów dopadnie mnie słabość to zawołam o pomoc:)
Oleena
napisał/a: Oleena 2019-09-05 12:06
Takie najpopularniejsze to chyba przyrost wagi i wieksza nerwowosc u rzucajacego.
marta_w
napisał/a: marta_w 2019-09-05 15:25
Oleena napisal(a): Takie najpopularniejsze to chyba przyrost wagi i wieksza nerwowosc u rzucajacego.
Nerwowość dosyć szybko mija. Natomiast przyrost wagi zależy od : osobistych predyspozycji oraz stylu życia. Z cała pewnością na początku troszeczkę człowiek tyje ale w zasadzie niezauważalnie, chyba, że.... zastąpi papierosy przekąskami. Najlepiej jednak zastępować je niesłodkimi, niegazowanymi napojami typu wody mineralne i herbatki ziołowe. :)
KeriM
napisał/a: KeriM 2019-09-06 13:11
Na początku zrobiłem się ospały, potem dolegliwości kręgosłupa unieruchomiły mnie na miesiąc i ciasteczka swoje zrobiły, od słodkich napojów musiało minąć trochę czasu aż się odzwyczaiłem - efekt 9, 5 kg obywatela było więcej. Teraz już wróciłem do wagi a nawet ważę mniej niż przed odstawieniem papierosów. Ubrania znowu pasują :) a miałem podejrzenia że wszystkiemu winny proszek do prania :) :) Wyeliminowanie cukru bardo pomogło. Pozdrawiam
marta_w
napisał/a: marta_w 2019-09-07 13:00
KeriM napisal(a): Na początku zrobiłem się ospały, potem dolegliwości kręgosłupa unieruchomiły mnie na miesiąc i ciasteczka swoje zrobiły, od słodkich napojów musiało minąć trochę czasu aż się odzwyczaiłem - efekt 9, 5 kg obywatela było więcej. Teraz już wróciłem do wagi a nawet ważę mniej niż przed odstawieniem papierosów. Ubrania znowu pasują :) a miałem podejrzenia że wszystkiemu winny proszek do prania :) :) Wyeliminowanie cukru bardo pomogło. Pozdrawiam
Hej, co do wzrostu wagi przeżyłam dzisiaj zaskoczenie., Ponieważ obwody pozostały bez zmian, nie ważyłam się! Dzisiaj coś mnie podkusiło, stanęłam na wadze !!!! i widzę +5,4 kg, nie uwierzyłam swojej wadze pobiegłam do koleżanki - to samo :) Chwyciłam miarkę centymetrową - jedynie w pasie dodatkowy jeden centymetr.... ktoś wie co może być przyczyną niewidocznego / i nieodczuwalnego przez mnie/ wzrostu wagi?
KeriM
napisał/a: KeriM 2019-09-08 22:38
Ja podejrzewam, że przyrasta tkanka mięśniowa :) więcej się ruszam, troszkę poćwiczę - spodnie z przed 2 lat spadają ze mnie :) a i tak ważę powyżej 80 kg :)