Wskazówki żywieniowe; zamienniki; przepisy: dieta przy Hashi

napisał/a: cuddy84 2013-03-05 17:38
Hej. Co jecie wieczorami przy oglądaniu telewizji? Jakieś pomysły na niskokaloryczne przegryzki? Ostatnio podgryzałam sobie wieczorami marchew, po ktorej nie czułam głodu, ale wiadomo przy problemach z tarczycą codziennie marchwi nie można (zwłaszcza surowej). Orzeszki są zbyt kaloryczne. Macie jakieś pomysły? :) Aha, jestem na diecie gdzie IG nie może przekraczać 50. Oczywiście zdarzają mi się jakieś grzeszki ;P
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-03-05 17:56
adana napisal(a):do djfafa

Miałam dzisiaj spotkanie osobą działajaca w kregach naukowych i zajmującą się chorobami autoimmunologicznymi. Zarekomendował mi Padmę basic ( 2 x dziennie po 2 tabl). Coś mi ta nazwa jest znajoma, wydaje mi się że pojawiała się w wątku o suplementach. Czy polecasz ten specyfik? Czy faktycznie jest wskazany w niedoczynnosci z Hashimoto ?
Poszperalam tez w internecie i znalazłam następujące
Uwaga na Padme i te inne medykamenty. One naprawde pobudzają układ odpornościowy, a pamiętajcie, że nasz układ odpornościowy jest już i tak POBUDZONY!!!!!!!! Już działa przeciwko swojemu własnemu organizmowi - bo o to właśnie chodzi w tych ogniskach zapalnych. Białe krwinki atakują coś czego nie widzimy (na razie) i cały czas ciężko pracują. Nie polecam podkręcania jeszcze bardziej układu odpornościowego.

To jak jest z tą padmą?


Powiem tak. Nie znam nikogo kto by to stosował przy Hashimoto, na forach również brak opinii zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Trudno mi więc doradzić.
Pamiętajmy tylko jedną rzecz. Należy odróżnić preparaty uodparniające od immunomodulujących, bo ich działanie jest zupełnie inne. Większość ziół i produktów naturalnych działa właśnie w ten drugi sposób, dlatego są wręcz wskazane przy Hashi. Witaminę C też polecam w dużych ilościach a przecież ona też wzmacnia odporność. Czy więc szkodzi? Nie bo ona ma działanie właśnie immunomodulująco, czyli uspakaja układ odpornościowy. Pamiętajmy że tylko takie choroby jak Aids powodują całkowity zanik komórek odpronościowych, a my nie chorujemy często bo komórek tych nie mamy tylko że z jakiego powodu nie radzą sobie z patogenami. Dodatkowo przy chorobach autoimmunologicznych komórki te za wroga uznają własne narządy, dlatego wskazane są substancje które "nauczą" rozpoznawania wrogów i przyjaciół.
napisał/a: Brutal Bugatti 2013-03-05 18:16
A mnie interesuje to czy ty DJ Fafa stosujesz w dalszym ciągu restrykcyjną diete czy jesz czasem coś glutenowego , laktozowego i jeśli tak to jak często ?

Bo ja w ponad rok zbiłem tpo z prawie 300 na 23 czyli do normy ale tak do końca życia 3mać restrykcyjną dięte to tak trochę straszna wizja ...
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-03-05 18:27
Dieta 30% tego co dawniej. Suplementy jedynie te same.
napisał/a: ~Anonymous 2013-03-07 09:41
Okazuje się, że sól również może prowadzić do chorób autoimmunologicznych lub je nasilać:
http://www.nature.com/news/salt-linked-to-autoimmune-diseases-1.12555
napisał/a: IsaR 2013-03-09 09:43
Witam!
Jestem całkowicie nowa w Hasi, choć podejrzewam, że choruję od lat.
We wcześniejszych wpisach pisaliście o stosowaniu oleju lnianego lub oliwy - a co myślicie o oleju ryżowym?
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-03-09 11:02
Jako dodatek może być, ale my pisząc o oleju lnianym mówimy o jego bogactwie w kwasy Omega 3 które mają udowodnione działanie p. zapalne, natomiast olej ryżowy to głównie Omega 6 i 9, które oczywiście są potrzebne ale nie wykazują właściwości takich jak Omega 3.
napisał/a: Kwiryna 2013-03-13 15:14
Witam wszystkich serdecznie,
jestem nowa na forum, ale z chorobą zmagam się od kilku lat. Aktualnie mam nadwagę ok 30 kg. Zmagam się też ze zwyrodnieniem stawów, ortopeda twierdzi, że skończy się operacją. Zalecił mi unikanie mięsa, szczególnie czerwonego. Zrobiłam test na nietolerancję -49 produktów. Wyniki są w 4 grupach. Konkluzja grupę 4 i 3 trzeba całkowicie wyeliminować bezpowrotnie, a grupę 2 stosować rotacyjnie jeden produkt co kilka dni. Obserwować organizm. W czwartej grupie mam do eliminacji gluten, kukurydzę, jajka, mięso kurczaka,a w trzeciej mleko (kazeina), soja i białko ryb. co mogę jeść bez "ograniczeń" to migdały, orzechy brazylijskie, laskowe, jagnięcina, wieprzowina, kapusta, marchew, por, ogórki, pieprz, strączkowe, ( chociaż po soczewicy wzmaga się ból stawów ) grejpfrut, czarna porzeczka. Pozostałe badane jak np. ryż, wołowina, ziemniaki, seler, melon, arbuz , jabłka, pomarańcze, drożdże itd, jeść rotacyjne. Mam absolutny brak energii i chęci do działania. W 2010 roku stosowałam dietę oczyszczającą warzywno-owocową wg metody dr Ewy Dąbrowskiej przez 6 tyg. Poczułam się lepiej. Schudłam 15 kg. Po powrocie do starych nawyków żywienia, mięso, nabiał, pieczywo i słodycze. W ciągu 1,5 roku odrobiłam wszystko z nawiązką. Mam nieaktywny tryb życia, wszystko mnie męczy jakbym miała 100 lat.
Proszę o pomoc od czego zacząć, bo ja się pogubiłam i w głowie mam mętlik.Czy powinnam stosować dietę wysokobiałkową omawianą dosyć szeroko i szczegółowo na forum, czy z racji zwyrodnienia stawów pójść w kierunku diety wegańskiej, o której szeroko wypowiada się p. dr Edyta Kałuża. Ponadto nie stosowałam praktycznie żadnej suplementacji. Naturaliści twierdzą, że dobrze dobrane pożywienie Powinno wystarczyć. Zdaje mi się, że całkowicie wyczerpałam swój organizm. Będę zobowiązana za wszystkie rady.
napisał/a: Nya desu 2013-03-13 21:54
Myślę, że dietę powinnaś dobrać pod siebie :) Co bardziej Ci smakuje, po czym czujesz się lepiej? Skoro nie możesz jeść kurczaków ze względu na nietolerancje, dodatkowo lekarz zaleca unikanie mięsa w ogóle, może rozsądna byłaby opcja tzw. semi-wegetarianizm (z mięs, wg zaleceń dla Ciebie, jedynie wołowina)?

Co do suplementacji - nikt Ciebie nie będzie zmuszał tutaj ani w jedną, ani w drugą stronę. Powołujesz się na naturalistów - a co Ty o tym sądzisz? ;) Myślę, że ze względu na nietolerancję białka ryb, powinnaś mimo wszystko uzupełniać kwasy omega3. A jak Twoje wyniki badań tarczycy?
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-03-14 06:32
Kwiryna napisal(a):Witam wszystkich serdecznie,
jestem nowa na forum, ale z chorobą zmagam się od kilku lat. Aktualnie mam nadwagę ok 30 kg. Zmagam się też ze zwyrodnieniem stawów, ortopeda twierdzi, że skończy się operacją. Zalecił mi unikanie mięsa, szczególnie czerwonego. Zrobiłam test na nietolerancję -49 produktów. Wyniki są w 4 grupach. Konkluzja grupę 4 i 3 trzeba całkowicie wyeliminować bezpowrotnie, a grupę 2 stosować rotacyjnie jeden produkt co kilka dni. Obserwować organizm. W czwartej grupie mam do eliminacji gluten, kukurydzę, jajka, mięso kurczaka,a w trzeciej mleko (kazeina), soja i białko ryb. co mogę jeść bez "ograniczeń" to migdały, orzechy brazylijskie, laskowe, jagnięcina, wieprzowina, kapusta, marchew, por, ogórki, pieprz, strączkowe, ( chociaż po soczewicy wzmaga się ból stawów ) grejpfrut, czarna porzeczka. Pozostałe badane jak np. ryż, wołowina, ziemniaki, seler, melon, arbuz , jabłka, pomarańcze, drożdże itd, jeść rotacyjne. Mam absolutny brak energii i chęci do działania. W 2010 roku stosowałam dietę oczyszczającą warzywno-owocową wg metody dr Ewy Dąbrowskiej przez 6 tyg. Poczułam się lepiej. Schudłam 15 kg. Po powrocie do starych nawyków żywienia, mięso, nabiał, pieczywo i słodycze. W ciągu 1,5 roku odrobiłam wszystko z nawiązką. Mam nieaktywny tryb życia, wszystko mnie męczy jakbym miała 100 lat.
Proszę o pomoc od czego zacząć, bo ja się pogubiłam i w głowie mam mętlik.Czy powinnam stosować dietę wysokobiałkową omawianą dosyć szeroko i szczegółowo na forum, czy z racji zwyrodnienia stawów pójść w kierunku diety wegańskiej, o której szeroko wypowiada się p. dr Edyta Kałuża. Ponadto nie stosowałam praktycznie żadnej suplementacji. Naturaliści twierdzą, że dobrze dobrane pożywienie Powinno wystarczyć. Zdaje mi się, że całkowicie wyczerpałam swój organizm. Będę zobowiązana za wszystkie rady.


Po pierwsze dublujesz posty a po drugie:
- Skoro wiesz czego unikać to wiesz jaka dieta jest dla Ciebie wskazana,
- polecana dieta w wątku o Hashi, nie jest dietą wysokobiałkową, zalecam po prostu więcej białka kosztem węglowodanów ale tutaj o diecie wysokobiałkowej nie ma mowy,
- nie jestem specem od diet wegetariańskich, jeżeli jesteś w stanie ułożyć mądrze taką dietę, to możesz spróbować, dlaczego nie,
- co do suplementacji to zależy w jakim kierunku pójdzie Twoja dieta.
napisał/a: Kwiryna 2013-03-14 12:01
Przepraszam Djfafa za dublowanie postów, nie wiedziałam na którym wątku umieścić i dziękuję Ci za zainteresowanie.
Nie znam się na dietach wegetariańskich a właściwie wegańskich. Byłam z tym u kilu dietetyków, ale oni łącznie z moim endo sugerują aby się tym tak nie przejmować, bo nie jest to naukowo udowodnione. Ja jednak nie jestem o tym do końca przekonana.
W USA jest coraz więcej badań , które dowodzą, że przyczyną powstawania szeregu chorób autoimmunologicznych są nietolerancje pokarmowe. Lekceważenie ich prowadzi do bardzo poważnych schorzeń , które leczy się tylko objawowo, a nie przyczynowo.
Stosowanie tych ograniczeń, czy wytycznych wymaga samozaparcia i wiedzy, tym większej , że dla rodziny szykuję tradycyjne posiłki.
Przeczytałam Twoje wypowiedzi i bardzo mi się podoba Twój sposób dociekania spraw, empiryczne doświadczenie oraz cierpliwość w doradzaniu potrzebującym.
Dlatego też zwróciłam się do Ciebie, czy śledząc różne naukowe wypowiedzi i rozmawiając z ludźmi, nie spotkałeś podobnego przypadku i czy nie znasz kogoś kto praktykuje tego typu żywienie ograniczone, aby skorzystać z jego doświadczeń.
Jeszcze raz dziękuję, również w imieniu tych , którzy korzystają z Twojej wiedzy i doświadczenia, bo jesteś kopalnią diamentów.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Nie wiem, czy dobrze robię, to przepraszam, ale w jednym ciągu dziękuję również Nya desu za podjęcie mojego wątku .
Właściwie już się wypisałam, a co do moich wyników tarczycy to, są one z jesieni ub. roku. Nowe będę robiła pod koniec marca.
TSH 0,565 ( 0,27 - 4,2 )
FT4 22,22 ( 12 - 22 )
FT3 5,16 ( 3,1 - 6,8 )
TPO 270 ( do 37 ) w 2010 było 256 ( do 37 ) a 2006 było 972,5 ( norma do 12 )

Biorę :
Euthyrox n100
Prestarium 5 mg na obniżenie ciśnienia
i nic więcej
Czuję się źle.
Po kuracji oczyszczającej którą przeszłam w lecie 2010 ważyłam 70 kg przy wzroście 160 cm, a teraz 90 kg.
Totalna klapa.
Jestem załamana. Zaczynam się poddawać, to jest nie rokuje dobrze.
Pozdrawiam
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-03-14 12:17
Wiesz my też uważamy że produkty najbardziej alergenne powodują zaostrzanie się objawów chorób autoimmunologicznych i to jak sama zauważyłaś dowiedziony fakt, a że nasi lekarze nie bardzo chcą się szkolić to inna sprawa.

Uważam, że unikanie glutenu i nabiału to podstawa przy każdej chorobie z autoagresji i jak zauważyło wielu naszych forowiczów odstawienie produktów z tymi substancjami zasadaniczo poprawiło nie tylko ich samopoczucie ale także poprawiły się wyniki.

Nie wiem co oznacza u Ciebie słowo zwyrodnienie. Chorujesz na RZS czy zmiany są spowodowane np. otyłością? Jeżeli to pierwsze to 2 choroby autoimmunologiczne aż proszą się do radykalnych zmian w diecie.
Jak zauważyłaś ja pozytywnie wypowiadam się o dietach wegetariańskich, ale żeby ją stosować trzeba mieć dużą wiedzę, bo np. obowiązkowe jest podawanie witaminy B12, regularny monitoring morfologii itp. więc do tego nalezy podejść z głową i nie na zasadzie hop siup. Dlatego jeżeli na to się zdecydujesz polecam lekturę takich stron i for.
Jeżeli natomiast chcesz mniej radykalnych diet, to polecam lekturę naszego forum i 2 wątków podwieszonych o diecie przy niedoczynności i Hashimoto. To co pomaga Hashi pomaga też przy RZS (jeżeli chorujesz oczywiście), różnica taka że na początku nie ma mowy oczywiście o zaprzestaniu brania leków np. NLPZ, bo działanie p. zapalne np. Omega 3 jest 100 słabsze niż Ketonalu itp.
TSH i fT4 masz na bardzo dobrym poziomie, fT3 powinno być wyższe przy takich wynikach, a jak nie jest to albo masz niedobór selenu albo problem masz z narządami odpowiadającymi za konwersję T4 do T3 (wątroba, nerki). Przeciwciała nie jakoś kosmicznie podniesione.