Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: SzaV 2008-08-28 11:01
!!!
Wogóle jeśli ktoś spotkał się z zaburzeniami koncentracji uwagi, nie możnością skupienia się np. na czytanej książce piszcie wszystkie uwagi będą cenne dla mnie i myśle ze dla wielu z "nas"....
!!!
napisał/a: amras84 2008-08-28 12:27
jaga383 napisal(a):amras84 -nie wiem czy bierzesz cos na te zaburzenia rytmu ale wydaje mi sie ,ze powinni ci zbadac poziom potasu-bo on jest odpowiedzialny za prawidłowy rytm serca -oprucz tego doradzam konsultacje u psychiatry -wez wszystkie wyniki badan wypisy ze szpitala i opowiedz co i jak .Czytajac cie stawiałabym na to ,ze to problem złozony sercowo-nerwicowy ,musisz podreperowac nerwy to i serducho sie uspokoji.Pozdrawiam!!!!!!


Po pierwszym szpitalu skierowali mnie do psychiatry przez te stany lękowe po omdleniu. Byłem u 3 psychiatrów (każdemu daje teczke z historią choroby). Pierwszy stwierdził, że jestem zdrowy (nie jestem przeciez napoleonem ani chorym psychicznie) kazał odstawić leki jakie dostałem po 1 szpitalu i cyt."miec wszystko w dupie". Lekarz okazał sie jak dla mnie mało przekonujący i udałem się do kolejnego. Ten był już lepszy... wystawił L4 na 2 tygodnie i kazał odpocząć.... i to wszystko. Mi objawy nie mijały i w końcy poszukałem kolejnego lekarza. Tu w końcu sie mna zajeli. Spisali karte choroby, przeprowadzono wywiad, zmieniono leki (po tej zmianie przez pierwsze pare dni czułem sie strasznie). Jestem już po pierwszej wizycie u psychologa. Jak narazie poprawy nie widze związanj z terapią, bardziej z tym co ze swojej strony zdziałam.

Wyniki badań wszystkie w porządku (w 2 szpitalu lekko sie morfologia rozjechała z tych stresów, no i wyszło mi TSH podwyzszone, co zawsze miałem ok, więc na tarczyce w tej chwili też łykam lek, calkiem się rozregulował organizm). Nawet sobie kazałem magnez zbadać i wszedł w normie, ale ponoć wynik magnezu w osoczu jest mało miarodajny bo jest w normie pomimo niedoborów... więc się suplementuje (Mg, Ca, K).

Na serce tez biore... propranolol, wczesniej mialem betaloc 50mg. Wczoraj mi nie pomógł :) Kardiolog po holterze zmniejszyła mi pare miesięcy temu dawkę betalocu z 50 do 25 bo miałem zbyt niskie tętno w nocy. Kiedyś bisocard brałem jak byłem mały...

Na pewno to nerwica serca, która zaczęła się już w podstawówce... tragedia. Że też kiedyś nie wpadli na to lekarze :/ Najlepiej było betabloker przepisać, ech...

Mam propozycję terapii grupowej w szpitalu (8 tygodnii na oddziale nerwic)... jakoś mnieto nie przekonało, mam juz dość szpitali - no i 2 iesiące odcięty czowiek od pracy od wszystkiego - fakt przepustki na weekend :). Bardziej rozważam oddział dzienny,ale decyzji dalej nie podjąłem. Wyciąganie bebechów swojego zycia przed grupą osób jakoś mi się nie widzi... Narazie terapia indywidualna i chemia, no i oczywiscie staram się odpoczywac i wysypiać...
napisał/a: SzaV 2008-08-28 12:40
Siemka
A miałeś objawy o których pisałem w poprzednim poście?
napisał/a: amras84 2008-08-28 12:49
SzaV napisal(a):Siemka
A miałeś objawy o których pisałem w poprzednim poście?


Hej, jesli to od mnie skierowane pytanie,to musze przyznac, że tak, choć były niezbyt nasilone i mijały szybko. Nie stanowiły dla mnie większego problemu.

Po całym dniu pracy nieraz człowiek był tak nakręcoy, że faktycznie miałem problem ze skupieniem uwagi nad jedną czynnościa, gdyż myślałem w tym czasie o innej. Często też, gdy miałem do wykonania na raz kilka/kilkanaście rzeczy to gdy próbowałem zająć się jednym, to myślałem wtedy o tym, ze trace czas na inne rzeczy...

Ostatnia sesja na studiach tez pokazała, że gdy człowiek jest zestresowany to ma problemy z nauką i skupieniem się na czymś, ale mi się udało jakoś uspokoić i uzyć - jednak na ten czas musiałem wziąć wolne od pracy - bez tego by sie to nie udalo.
napisał/a: SzaV 2008-08-28 13:04
Ok dzięki wielkie za odpowiedź amras:)
Dla mnie jest to trochę uciążliwe są momenty względnego spokoju a są momenty nasilania się tych objawów, często bywa też tak że mam pewne poczucie odrealnienia ale wiem że przezywa to znaczna część "tubylców" wydaje się że podstawą do tego są właśnie zaburzenia koncentracji uwagi..
napisał/a: amras84 2008-08-28 13:21
SzaV napisal(a):Ok dzięki wielkie za odpowiedź amras:)
Dla mnie jest to trochę uciążliwe są momenty względnego spokoju a są momenty nasilania się tych objawów, często bywa też tak że mam pewne poczucie odrealnienia ale wiem że przezywa to znaczna część "tubylców" wydaje się że podstawą do tego są właśnie zaburzenia koncentracji uwagi..


Odczucia odrealnienia nie miałem... chyba
Czasem po spędzeniu całego dnia przy komputerze (studia, praca, internet) byłem tak jakos dziwnie pbudzony, że właśnie nie mogłem się na niczym skupić i czułem jakby świat toczył sie wolniej, a ja myślalem nacznei szybciej. Takie "nakręcenie".
napisał/a: SzaV 2008-08-28 14:31
Ok
Każdy nazywa to na swój sposób jednak zapewne mechanizm bywa podobny. Słyszałem o szybie przed oczami tez więc każdy opisuje to według własnego języka a odczucie bywa bardzo podobne...
napisał/a: haszim 2008-08-28 15:48
Witam, ja ostatnio jestem strasznie senny, scisnieta psychika również (myslałem ze nikt tego nie doswiadcza), jednak najbardziej wkurwia mnie delikatny ból nad oczami i wrazenie jakby lekkich uderzen w mózg (dziwne)
napisał/a: SzaV 2008-08-28 16:34
Siemka haszim
Co ty tu kazdy ma cos nadzwyczajnego co nie wystepuje u innych - mnie to poczucie odrealnienia juz wkur*** czuje sie dobrze nic mnie nie boli mam odpowiedni poziom serotoninki bo humorek jest tylko jak sobie pomysle ze nie moge się skupić to od razu mnie trafia.
A co to znaczy ze masz scisnieta psyche?;D
napisał/a: haszim 2008-08-28 20:30
siema SzaV, he he to z tym scisnieciem polega na braku koncentracji i ogolnym zmeczeniu umysłu, boli czoło pozdro
napisał/a: SzaV 2008-08-28 20:43
Spoksik widzę podobnie do mnie ale i tak się bedę jeszcze badał ;D
napisał/a: jaga383 2008-08-28 20:55
szaV -kłopotow z widzeniem nie mam ale kłopoty z koncentracja jak najbardziej tak zwlaszcza jak mnie lęki napadna to juz po mnie.Kompletna pustka ,a żeby skupic sie nad ksiazka-zapomnij!!!!