Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: amras84 2008-08-29 21:30
amanda74 napisal(a):do amras84:moja psychoterapia zajebiscie mi pomogła,aczkolwiek zaczęlam ją równo z braniem Seroxatu,więc to też miało wpływ na samopoczucie lepsze,ale wreszcie sie dowiedziałam skad się to dziadostwo wzięło,totalnie sie wygadałam,czego wczesniej nikomu bym nie powiedziała,poznałam fajnych ludzi,którzy tez mieli nerwice,i czułam że nie jestem sama,ale niestety po 3 latach pojawiły się kłopoty osobiste,i inne,i wszystko wróciło,i znów lekarze,antydepresanty,potem znów Seroxat,potem 2 lata spokoju,a teraz suka wróciła ze zdwojoną siłą.mam już tego dośc,ciągle mnie coś atakuje w organizmie,znów boję się zawału,udaru i innych takich.totalnie wymiękam


a ja nie wiem czy sie otworze przed pania psycholog ;) z natury niesmiały jestem i zamkniety w sobie;)

czyli można się wyleczyć, ale przy większym napięciu to znów wraca... mnie się po stresach narazie pogłebia, gdybym sie 3 tyg nie wkurzył w pracy to by było całkiem nieźle, a tak tragedia

czyli jednak psychoterapia... mój watek o eeg biofeedback wymarł...
napisał/a: Na_Lesnik 2008-08-30 05:30
"Witam no ja to już miałam chyba najdziwniejsze objawy nerwicy zawsze myślałam ze zaczyna mi sie jakaś choroba dopóki nie zrobiłam badan i stwierdzono ze jest wszystko ok. Mam nerwice już 10 lat pierwsze objawy to duszności ból serca ale jak zrozumiałam ze to nerwica zaczęły sie inne .....min ścisk w gardle wrażenie jakbym miała zaraz sie udusić, ból głowy, straszne bóle kręgosłupa, ból nóg ,ból chyba wszystkich narządów układu pokarmowego z prawej ,lewej strony, osłabienie,"

Nie wszystko co jest nerwica wg lekarzy naprawde jest nerwica. Np to co napisal ktos powyzej w przytoczonym przeze mnie fragmencie bardzo sugeruja chorobe odkleszczowa.
W chorobach odkleszczowych popularne badania laboratoryjne wychodza prawie zawsze prawidlowo, bo choroba jest spowodowana obecnosci toksyny bakteryjnej. Ta toksyna nie powoduje wzmozonego opadu krwi ani zwiekszonej ilosci leukocytow.

Warto przeczytac forum Borelioza i zrobic badania specyficzne na choroby odkleszczowe.
www.borelioza.dl.pl
Bo jezeli to naprawde odkleszczowka to bedzie tylko gorzej.
napisał/a: SzaV 2008-08-30 11:33
Do ciasta na_na_leśniki ;D heheh !!!
Ja chyba skorzystam z twojej rady i zrobię testy na boreliozę. Byłem już u neurologa a konkretnie dwóch heheh i miałem badanka robione eeg i przepływ tętnic dopplera. Na wyniki eeg czekam a doppler nic nie wykazał wszystko ładnie wszystko pięknie;D
Będę teraz u kardiologa i wybieram się do endokrynologa (tarczyca, nadnercza i te sprawy) -jak się badać to z rozmachem ;D
A kto może mi wykonać badania na obecność boreliozki:D....??? - proszę o radę...
napisał/a: maya83 2008-08-30 13:03
choruję na nerwicę 1,5 roku przez ostatnie ok 6 mc było nieźle ale problemy wróciły i z nią nerwica atakują z każdej strony, mi się zaczęło od tego że jak miałam jakiś stres zaczynałam płakać totalna panika braki tchu i mdlenia (jak u rozpieszczonego dziecka, którym pewnie byłam :( ) potem zaczęły się prawdziwe ataki z wykręcaniem rąk, absolutnego zdrętwienia nóg i rąk brakiem tchu do zemdlenia po uspokojeniu się siły wracały, potem wiedziałam że zbliża się atak i umiałam nad nim zapanować top nad czym do dziś nie umiem zapanować to: zawroty głowy, dezorientacja tak że nie kumam co się dzieje wokół, senność na przemian z pobudzeniem, uczucie palenia w rękach i nogach, drętwienia, nagłe silne bóle głowy, drętwienia różnych części ciała, kołatanie serca, nagłe uczucia leku, mrowienia, sztywnienie karku, mdłości, białe błyski lub czarne kropki lub i kolorowe kropeczki przed oczami, mroczki zamazany obraz, problemy z mową, gula w gardle, bóle w klatce piersiowej, bóle łopatek, bóle krzyża, zaparcia i biegunka, nogi jak z waty........... hmmm tyle póki co pamiętam walczę z tym codziennie jest o tyle lepiej że wielu nowych a nawet starych znajomych nie wie że choruję bo na to nie reaguję by się nie nakręcać mój mąż zawsze wie kiedy mam atak nawet jak się nie przyznaje bo widzi strach w moich oczach. Już bardzo dawno nie byłam w szpitalu dziś od ponad 6 mc pierwszy raz pojechałam bo mam takie kłucia w klatce że zwątpiłam ale lekarka bez badań stwierdził ze to nerwica. Miałam po kilka razy EKG serca (nigdy ECHO :( ) badania krwi (to nawet często sama sobie robię prywatnie) tomograf głowy laryngolog, okulista. Tak więc w sumie niewiele. Mam cały czas terapię leków nie biorę bo się boję.
To mnie WKURZA!!!!! Bo wiem co to a nie mogę zapanować a w chwili lęku nie myślę racjonalnie tylko panikuję
napisał/a: SzaV 2008-08-30 13:03
Poczytałem trochę to forum o boreliozie i różne inne strony na temat boreliozy i cosik mnie zastanawia fakt braku lęków, i strachu przed - no właśnie czym ... zazwyczaj ten kto ma nerwice tego nie wie - i ja tego nie wiedziałem, poza tym nie ma duszności puls ok, czasami bóle głowy i skroni a jem za dwóch a zazwyczaj jak się ma boreliozę to nie ma się sił jeść ja czytam książki, biegam. No i dość znamienna sprawa że ludzie mający nerwicę mają poczucie odrealnienia jak ktoś woli niemożliwość skupienia uwagi - to rzadko występuje podczas boreliozy a raczej jest inaczej diagnozowane - "bycie pijanym" a to nie to samo ...
Badania ok warto zrobić ale wydaje mi się, że objawy są (jeśli ktoś to miał) są inne...
napisał/a: SzaV 2008-08-30 13:11
Maya
Cóż ja czytając twój post widze siebie heheh objawy klucie w sercu tez miałem wczoraj rano heheeh:D polewka. Jak miałaś tomograf to jeszcze zostaje ci rezonansik ;D ale powiem tak ja rozmawiałem ze swoim zaprzyjaznionym psychiatrą i powiedziała ze najlepsze dla niej jako psychiatry (super kobieta) pod względem diagnozy są badania eeg i tomograf więc jeszcze zostaje ci eeg heheh.
A tak jak pisałem w poprzednim poście można śledzić objawy boreliozy tpo jakimś czasie dochodzi się do wniosku że pewne objawy które mnie najbardziej wkurwiają (ups;D) to poczucie odrealnienia i brak koncentracji och ale bym je skopał heheheh
Ja jeszcze zrobie sobie hormonki enzymy (ogólnie biochemie krwi) młody jestem wbijać w nerwicę !!!;D;D;D
napisał/a: orchidea5 2008-08-30 16:25
Szav-dzieki za odpowiedż,co do boleriozy szkoda kasy.Moje badania wyszły raz dodatni raz ujemny.Zapłaciłam prawie 600 zł.Pozdrawiam.
napisał/a: haszim 2008-08-30 16:38
popatrzcie jak takie kurestwo potrafi uprzykrzycz zywot!!
A czy wy też macie taką jazde ze zdazaja wam sie objawy których nie potraficie nawet opisac, i przy okazji ich pojawienia towarzyszy przekonanie ze nikt inny czegos takiego nie doswiadczył???
napisał/a: maya83 2008-08-30 19:29
Tak ja tak mam i to według mojej psychiatry i terapeutki też jest podstawowy objaw nerwicy ale mnie najbardziej wkurza, że jak mam choć trochę mocniejszy atak to wydaje mi się, że to już musi być coś poważnego, ze to niemożliwe by to była nerwica i oczywiście jak się uspokoję to znów myślę racjonalnie i tak w kółko ehhhh we wtorek mam wizytę na terapii :) już się nie mogę doczekać.
Generalnie ja mam lęk przed śmiercią!!!! Codziennie coś innego a to zawał a to wylew czy jakieś raczysko. Codziennie coś nowego, książkę można by napisać. O wszystkim czytam na necie rodzinna się śmieje, ze na medycynę mogę zdawać i to od razu na np 3 rok taka mam wiedzę ;)))
Boreliozę już ''przechodziłam'' naczytałam się i chyba nie mam ;)
Dziś mam choroby układu krążenia ;)
Tylko się śmiać bądź płakać (z płakaniem już się dziś namęczyłam, potem się na siebie wkurzałam a teraz to już tylko pośmiać )aż do jutra:/
napisał/a: SzaV 2008-08-30 23:34
Do maya
HEHEHE nie wiem czy czytałaś mój porzedni post do ciebie ale widzę ze tym co teraz napisałaś przekonałaś mnie ze na 90 % mam nerwicę heheh. Wszystkie objawy są tak podobne że aż miło popatrzeć heheh :D
Tyle tylko że ja nie mam takich objawów których bym nie potrafił opisać ...
O co chodzi z tymi opisami objawów które trudno opisać? tak dokładnie bo nie za bardzo wiem - chodzi o takie dziwne odczucia...?
napisał/a: maya83 2008-08-31 01:31
Takie jakby jeszcze inne niż uczucie odrealnienia??? Hmmmmm ja chyba wiem o co Ci chodzi i szukam właśnie wyrazów by to określić ale nie umiem. Myślę, że rozumiem.
A mnie cały dzień kłuje w klatce i właśnie zesztywniała mi szczęka. Kurwa!!!!!!!!!!!!!!!! (sorki ale inaczej nie umiem). Tak długo nie trzymało jeszcze nic zazwyczaj to się co chwila zmienia. Ale mnie boli jak dotykam,naciskam choćby delikatnie klatke, normalnie boli mnie.
napisał/a: maya83 2008-08-31 01:32
No SzaV musimy dać rade :) :) :)