Archiwum zdrad : 2008

napisał/a: Patka2 2007-06-02 00:34
nio a o mnie zapomnieli
napisał/a: atlanta29 2007-06-02 14:22
Patka Patuniu nikt o Tobie nie zapomnial tesknilismy wszyscy za Twoimi literkami:) dla Ciebie zawsze jest miejsce przy stole:)gdzie sie podziewałaś co tam slychac w pieknym swiecie?opowiadaj.. POzdrawiam i zycze milego weekendu...A
napisał/a: Belay 2007-06-04 13:42
atlanta29, śmiało możesz pytać - o co tylko zechcesz. Zawsze odpowiem :)

Miłego tygodnia życzę :)
napisał/a: Patka2 2007-06-05 12:08
atlanta29, hihih krąg przyjażni się otwiera :)
Forum działa cuda :)
U mnie nic nowego, same problemy ........ale inne niz u Ciebie.
A jak Twoje samopoczucie??
napisał/a: atlanta29 2007-06-05 22:53
Czesc Patka Patuniu My tu wszyscy mamy jednakowe problemy ktore nalezy ujac jednym slowem ZDRADA, tylko dla kazdego te problemy koncza sie inaczej;) jedni przechodza do porzadku dziennego z tym ,inni sie rozwodza a jeszcze inni musza z tym zyc.......ja chyba jestem w najlepszej sytuacji.. zadra zostala ale .. moge rozpoczac nowy rodzial w swoim zyciu;) co nie znaczy ze juz rozgladam sie za kandydatem:) zartowalam:) oczywiscie
Co slychac? a dzieje sie i dzieje.Wpadlam w wir parcy i to "troszku" trzyma mnie przy zyciu jutro zamierzam odreagowac;) i jade do Wroclawia na otwarcie tej restauracji o ktorej wspominalam kiedys a wiec nie ma czasu na nudy;)i na lzy..Pozdrawiam Cie milusio Atlanta
napisał/a: Patka2 2007-06-06 13:00
atlanta29 napisal(a):jade do Wroclawia na otwarcie tej restauracji

życze powodzenia i pozdrawiam serdecznie, jak wrucisz to sie odezwij :)
napisał/a: atlanta29 2007-06-09 01:01
Grmx.........jak sie masz ??? cos sie nie ozdywasz a ja tak lubie z Toba rozmawiac?? czy nie bywasz juz tutaj czy tylko zaniedbujesz rozmowe ze mna;) wiem wiem.. na pewno w twoim skomplikowanym zyciu wszystko sie ulozylo z czego sie niezmiernie ciesze.. i nie masz czasu na pierdy.. nie bede Cie juz nagabywac chociaz ciagle mam do Ciebie pytanie w kwestii formalnej.. czytaj informatycznej........bo przeciez jestes na pewno wielki w tej kwestii odezwij sie prosze.. moze znajde na tyle sily w sobie zeby Cie zapytac .a T moze bedziesz w stanie mi pomoc.. pozdrawiam M

[ Dodano: 2007-06-09, 01:04 ]
grxm zykla literowka w nazwie Twojego nicku wybacz .. czyt. wyzej.......

[ Dodano: 2007-06-09, 01:06 ]
Patka odezwe sie jutro .... na spokojnie,,, opowiem jak bylo swietnie.. pozdrawiam atlanta29
napisał/a: Grxm 2007-06-12 02:56
Witam Atlanta, witam wszystkich. ( Specjalne: Cześć Patka - faktycznie pominąłem ostatnio )
Nie odzywałem się jakiś czas z powodu mojego nastroju. Nie mogłem pozbierać myśli i byłem jakiś zdołowany. Może to przez pogodę, Słonko piknie świeci, zielono w ogrodzie, ptaki śpiewają, ogólnie wszystko się raduje, a ja tu cierpię  hehe. No ale ostatnia burza poprawiła mi humor hehe. Już mi lepiej. – uwielbiam błyskawice. Pewnego razu spędziłem godzinę polując z aparatem fotograficznym by zrobić zdjęcie piorunowi. Wypstrykałem cały film, a dzieci myśląc że aparat jest pusty otworzyły go no i …. błyskawice miałem w oczach. hehe.

Atlanto, stęskniłem się za twoim „głosem” , i pamiętaj, nie będzie ważne czy mi się ułoży czy nie, zawszę miło będzie czytać twoje i chętnie wystukam kilka swoich literek do ciebie.
Jak uroczystość otwarcia restauracji, bom ciekaw okrutnie
A to jest mój E-mail grxm@wp.pl nie krępuj się pisz jeśli masz problem. W sprawie informatycznej i nie tylko. postaram się pomóc oczywiście.

Wyczytałem że klub zakładamy ? ; A ja mam być skarbnikiem? Przyjmuje tak zaszczytną role, tym bardziej że zostałem obdarowany zaufaniem jako jedyny facet ; - chyba
Pozdrawiam Grxm.
napisał/a: atlanta29 2007-06-12 09:21
Grxm jak milo Cie czytac no to juz jestem spokojniejsza ze u Ciebie prawie wszystko ok Wiesz .. z tymi dolami jest tak.. jedni je kopia, inni w nie wpadaja a jeszcze inni je miewaja :)MY chyba nalezymy do tej trzeciej grupy myslisz ze jestes w tym osamotniony?? ja tez je miewam,
wszyscy je miewaja w roznych postaciach u jednych to trwa dluzej u drugich krocej. bedzie dobrze...usmiechnij sie.
Pytasz jak bylo? na otwarciu? Powiem tak parno i duszno mimo dzialajacej klimatyzacji a tak na powaznie bylo bardzo uroczyscie, wykwintnie i dostojnie.Bylam bardzo dumna ogladajac to wszystko, bo w jakims tam stopniu jest ONA firmowana moim nazwiskiem (bez domyslow) nie! nie !nie mam tam swoich udzialow:) Dodam nieskromnie ze wygladalam slicznie i nawet Malolaty probowali mnie podrywac i porwac do tanca (oczywscie caly czas sie opieralam i nie bylo takich momentow ze dalabym sie skusic zeby poruszac biodrami).Dla potwierdzenia moich slow wklejam kilka zdjec.ja cudnie bylo i jak cudna bylam . zartowalam oczywiscie Mysle ze jest to restauracja z wyzszej polki i ma przed soba duza przyszlosc. i jesli tylko bede we Wroclawiu na pewno bede tam jadac, ba jestem w tej dobrej sytuacji ze moge wskazac paluszkiem najbardziej wymyslna potrawe a kelner przyniesie mi ja z usmiechem gratis.. Ja to mam dobrze:)
Pozdrawiam Cie milusio jak i wszystkich czlonkow naszego klubu (Patka, Mania, Belay, i innych , jeszcze troche a zostane posadzona o sklonnosci przywodcze Milego dnia wszystkim zycze A
napisał/a: mala861 2007-06-12 09:47
Witam wszystkich!Mam straszny problem,jesteśmy już 3 lata ze sobą i pół roku po ślubie i przyłapałam męża że zaczął spotykać sie z inną,przyznał sie że był kilka razy na spotkaniu ale między nimi do niczego nie doszło.Najgorsze jest to że za miesiąc mam termin porodu,przeżyłam tak straszne upokorzenie i tyle stresu ale wiem że potrafię mu wybaczyć to że mnie oszukiwał i kłamał prosto w oczy,tylko że on powiedział że chyba już nic nie czuje do mnie i zastanawia się czy mnie zostawić.Przecież to on powinien mnie prosić o wybaczenie i danie mu szansy a to ja go proszę żeby został,czy to że za miesiąc urodzi mu się syn to już nic nie znaczy dla nie go? nie wiem jak mu mam tłumaczyć żebyśmy chociaż spróbowali i nie wiem czy wogóle dobrze robię zostając przy nim i namawiając go żeby został i spróbował????pomóżcie
napisał/a: mania4 2007-06-12 10:09
Witaj, smutne jest to, co piszesz. Tym bardziej, że jesteś w ciąży:(, ale powinnaś walczyć o małżeństwo, ze wzgłędu na swoją miłość i dziecko, które nosisz w sobie! Może Twój mąż chce się oderwać od obowiązków, jakie na Niego czychają po porodzie....porozmawiaj, powiedz co czujesz, zapytaj, jak masz dalej żyć, może ocknie się. Przypomnij Mu o szczęściu jakie niebawem wyjdzie na świat.
napisał/a: Broken 2007-06-12 10:23
Jak to ktoś powiedział... jedną zdradę w małżeństwio poinno się nawet wybaczyć o ile potrafimy...

A z tego co piszesz możę nie było tka źle. To że ktoś sie z kimś spotkał to eni znaczy żę była to zdrada...

ALe mimo wszytsko trzymaj się mocno i nie pozwól aby Twój gniew i emocje odbiły się negatywnie na dziecku.. dzieci czują wszsytkie emocje jakie ma ich matka kiedy jest w ciązy. Myśł pozytywnie..