co zrobic by nie pogorszyc sytuacji :(

napisał/a: kobieta27 2008-10-08 15:16
Witajcie !
jestem tu po rz pierwszy, bo mam problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Mam nadzieję że ktos mi pomoże rozwiać moje wątpliwości
a mnianowicie...
jestem mężatką od 1,5 roku w 5 miesiącu ciąży.jakaż była nasza radość na wieśc o maleństwie, o dziecku z miłości i porządania
Jak dotąd myślałam że jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie, ale pojawiły sie wątpliwości. Z mężem jesteśmy ponad 8 lat i zdecydolaiśmy sie na ślub, byłam przeszczęśliwa aż płakałam z radości teraz czekam na moje kochane maleństwo.
ale pojawił się problem...mąż załozył sobie konto na NK i wyszukał jakąś kobitkę z którą pisze na gg a ostatnio nawet dzwonia do siebie i piszą sms-y. Oczywiście nie podobało mi sie to , mąż długo pracuje a po powrocie do domu zasiada przed komputer i pisze z NIĄ. Ja ponieważ nie czuje sie najlepiej od samego początku ciazy jestem na zwolnieniu, (mieszkamy sami)więc jak on przyjdzie z pracy to potrzebuje by był ze mną, przytulił, powiedział dobre słowo, ale on woli siedzieć przy kompie i chyba przez to zrobiłam się zazdrosna bo sprawdziłam o czym piszą...i tu sie rozczarowałm , ich rozmowy były bardzo intymne, przez kilka dni sledziłam o czym piszą aż w końcu nie wytrzymałam i zrobiłam awanturę, na samą myśl o tym co pisali łzy lecą mi jak groch i mam poczucie ogromnego żalu i złości w sobie...ale on oczywiscie powiedział że przesadzam, że on nic złego nie robi, przecież mnie nie zdradza...a w sieci szuka rozrywki...jestem załamna, nie wiem co robić, szpieguję o czym piszą ale jak sie przeżucili na sms-y to juz nie wiem o czym piszą bo mąż wszystko kasuje..a ja zostaje z poczuciem winy że to przezemnie tak sie dzieje... żyjemy w złości od ponad dwóch tygodni, ja mu robie awantury, ale on zapewnia że mnie kocha i nasze maleństwo i nie zdradza mnie i nie widzi nic złego w tym że piszę z inna kobietą, a mnie to boli, bo czas po pracy poświęca jej a nie mi i dziecku...
Prosze poradzcie co powinnam zrobic, czy powinnam być zazdrosna, czy tylko wyolbrzymiam wszystko, jestem załamana cały czas chce mi sie płakać jest mi źle, a najgorzej że moje maleństwo cierpi razem ze mna...
POMOCY...bo nie daje sobie z tym rady
napisał/a: ~tervita 2008-10-08 15:35
NA początek powiem Ci tyle .....zachowaj spokój bo nerwy przenoszą się na dzidziusia ...Twoje wątpliwości i myśli rozumiem sama bym się wkurzała ....Ta cała nasza klasa rozwala związki i w ogóle uważam to za beznadzieje ...I masz racje że próbujesz się dowiedzieć - czujesz się oszukiwana wiec nic dziwnego że zaczynasz szpiegować . gdyby mąż nie miał nic do ukrycia z chęcią by ci opowiadał o tej koleżance o jej problemach czy radościach ....może też być tak że szuka odskoczni od myśli że zostanie ojcem i w taki sposób szuka relaksu ...Jednak ja jestem zwolenniczką szczerych rozmów i proponuję usiąść z mężem i porozmawiać jak dorośli bez krzyku i awantur - dziecko jest najważniejsze w tej sytuacji ...Zapytaj męża czy ma obawy , czy to jest jego odskocznia od tego stresu czy może stałaś się mniej atrakcyjna??? może coś robisz nie tak i chcesz to naprawić powiedz również o swoich emocjach o tym że ciąża to hormonalna rewolucja i czasem za szybko wybuchasz lub dopisujesz swoje scenariusze do jego zachowań. I jeśli ta rozmowa nic nie da i nic nie wyjaśni anie nie zmieni to zabrałabym się za to w inny sposób :) ale napisze ci go dopiero jak napiszesz nam tutaj jak poszła rozmowa :) i czy coś ona dała :) I pamiętaj Twoje emocje to emocje dziecka
napisał/a: kratka4 2008-10-08 15:42
Myslę,że powinnaś powiedzieć mu o tym,jak się czujesz!!Powinnaś realnie nakreślic mu sytuacje.Czyli spokojnie mu powiedzieć,że nie podoba ci się to iż on pisze z inną kobietą,że potrzebujesz żeby był przy tobie.Póki co oczywiscie wychodzisz na złośnice i zazdrosnice(bo tak na pewno on odbiera twoje zachowanie)Powinnaś zmienić taktykę(wiem z doświadczenia też trochę z mężem przeszłam między innymi smsy i telefony o 5 nad ranem????)
Przede wszystkim zachowaj spokój i pamiętaj że nosisz pod sercem najcenniejszy skarb,jakim jest dziecko.Twoje złości czy płacz mogą zaszkodzic dziecku więc sie uspokój,wycisz,udawaj że nic sie nie dzieje.
Ale szczerą rozmowe musisz przeprowadzić,bez tego ani rusz.A swoją drogą to ciekawe jakby on zareagował,gdybys to ty pisała z facetem ???Faceci -jak dla mnie stworzenia które same nie wiedzą czego chcą(oczywiście nie wszyscy)
Jak coś pisz na priv,wiem co czujesz też przez to przeszłam
pozdrawiam:)i głowa do góry
napisał/a: kobieta27 2008-10-08 15:51
dziekuję za wsparcie, chociaż moge sie tu wygadać...jest mi bardzo ciezko... poczekam do wieczora jak maż wroci i porozmaiam z nim, mam nadzieje że to cos pomoże , jeszcze raz dzięki za porady , szkoda tylko że nie potrafie sie uspokoic i to mnie dręczy, pozdrawiam
napisał/a: kalka23 2008-10-08 15:59
Przyłącze sie do tego co pisały wyżej koleżanki.
Nie możesz teraz sie stresować,pamiętaj o maleństwie które sobie siedzi w brzuszku i tak samo jak ty przeżywa.
Mam nadzieje że rozmową uda sie wam wszystko wyjaśnić. Powodzenia, trzymam bardzo mocno kciuki!
napisał/a: ~tervita 2008-10-08 16:00
to normalne że się martwisz ale pomyśl o dziecku .....ja już to Cie nie przekona do opanowania negatywnych emocji to ja się poddaję ....:( Napisz nam potem jak poszła rozmowa .....jak pójdzie źle to będziemy coś radziły:) a teraz weź kąpiel ....napij się herbatki i choć na chwilkę zapomnij o tym i spędź czas ze swoim brzuszkiem pośpiewaj mu lub opowiedz coś ....dziecko czuje to wszytko .....
napisał/a: Frotka 2008-10-08 19:10
Powiedz mu o swoich uczuciach, o tym, że sytuacja Cię stresuje, a to przenosi się na dziecko, że odczuwasz ból, ponieważ teraz potrzebujesz więcej uwagi i troski z jego strony niż zwykle i że jest Ci bardzo przykro, że wybiera towarzystwo obcej kobiety. Postaraj się to powiedzieć w miarę spokojnie, bez awantur i stawiania zakazów. Powiedz mu to, a następnie przez jakiś czas nie wykazuj nim zainteresowania -niech poczuje, ze nawala, że coś jest nie tak...

Czy wiesz co to jest za kobieta? Dawna znajoma z klasy czy jakąś całkiem obcą wynalazł?
Jak bardzo intymne są ich rozmowy?
Czy ona ma rodzine? Jeśli ma profil na NK mozesz to sprawdzic. Ale nie pisz do niej....

I moze niech Twój profil też się pojawi na NK. Jak już sobie założysz wpisz mu coś w Jego profilu jakąś czułą wiadomość -niech widzą, że zajęty :D Albo wyślij mu znaczek "super mąż" -jest taka możliwość. To może odstraszać zdziry :D

Daj znać jak poszła rozmowa. W zależności od jej przebiegu pomyślimy co dalej....

PS Myślę, że mu minie, to co teraz wyprawia ;)
napisał/a: jolkaXp 2008-10-08 21:56
niektórzy faceci nie dają sobie rady z ciążą partnerki...absurdalne, bo w końcu nie oni mają mdłości, nie dźwigają brzuszka, nie mają opuchniętych nóg, ale cóż, nie zmienia to faktu, że sobie nie radzą....a twój partner chyba niefajny jest ogólnie skoro ciężarna żona go "przytłacza"...........prawdopodobnie, jak dla niego jesteś " za bardzo w ciąży i przesadzasz", a on chce mieć pod nosem flirciarę o smukłej talii...prawdopodobnie, bo go nie znam, ale szczerze mówiąc należy mu się lanie za takie zachowanie....chyba, że ty też nie jesteś w porządku, tylko o tym nie wspomniałaś....
napisał/a: Frotka 2008-10-08 23:45
Masz rację Jola...
Może to co się dzieje świadczy o jakiejś niedojrzałości faceta?
Jeśli żona jest w ciąży, to stanięcie na wysokości zadania przez faceta jest równoznaczne z dużą troską i dbaniem
o to, by żona się jak najmniej stresowała. A on ucieka hm... Może on potrzebuje jakiegoś wstrząsu żeby się opamiętać... Przypuszczam, że on sobie nie zdaje sprawy, że robi coś złego...
Teraz mi sie przypomniało, że kiedyś dawno temu u mnie w pracy była taka historia, że moją koleżankę zaczął usilnie podrywać pewien pan, właśnie wtedy, gdy jego żona była w ciaży... Nie doszło do romasnu, ona go kopnęła w tyłek, ale łaził za nią, mówił niesamowite komplementy, chciał się z nią umówić... I nawet się jakoś specjalnie z tym nie krył. A wydawałoby się, że dojrzały gość, bo ok 40 lat miał i to nie było ich pierwsze dziecko.

Trzeba jednak jakoś działać...
Awantury chyba nic nie dadzą.
Na razie widzę nadzieję jedynie w powiedzeniu mu dokładnie tego co czujesz. Powiedz mu o tym wszystkim o czym nam napisałas, że jest Ci bardzo przykro, że zamiast Cię przytulić po pracy leci do jakiejś obcej flirciary. Postaraj się to powiedzieć raczej w takim tonie by wzbudzić w nim poczucie winy, by dać mu do zrozumienia, ze uważasz, że się trochę nie sprawdza w swojej roli i że nie masz w nim oparcia, a nie na zasadzie stawiania zakazów.
napisał/a: kobieta27 2008-10-09 10:50
niestety za późno, dałam plamę bo moja zazdrość była silniejsza odemnie :(
zalogowałm się na NK na konto męża i podpisałam jej fotke kilkoma przykrymi słowami (jakaż ja byłam glupiaa to pisząc) teraz wyszło na to że to ja jestem niedobra i krzywdze innych,ona oczywiściemu wszystko przekazała, a maż wrócił wczoraj tuż przed 22 zjadł wzioł prysznic i poszedł spac , bo jak twierdził był strasznie zmęczony i nie chciał ze mna rozmawiać:mad: powiedziałm mu że dłużej tego nie wytrzymam i nie bedę czekała aż on znajdzie czas dla mnie na rozmowe, to powiedzial dobranoc...
to chyba zbyt trudne dla mnie jest, a on stał się dla mnie taki zimny, nawet mnie ne przytulił :( tak jak by mnie wcale nie było....
nie będę na razie pisać bo jest mi bardzo źle, mam żal w sobie chyba za wszystko, i poczucie że to co siedieje to wszystko moja wina.
Może uznacie mnie za dziwaka ale tek właśnie się czuję....
napisał/a: ~tervita 2008-10-09 11:31
KOBIETKO 27 nie rozumiem co dało Ci to poopisywanie zdjęć tej dziewczyny (to było dziecinne ) będziesz mamom , jesteś dorosła więc zacznij się tak zachowywać ...NASZA KLASA JEST SILNIEJSZA OD CIEBIE??? ZWYKŁY BADZIEWNY PORTAL??? Ty powinnaś przeglądać i logować się na rodzice.pl albo dziecko.pl a nie zawracać sobie za przeproszeniem dupę jakąś laską....Czy przyniosło Ci to ulgę ?? że ją tam poopisywałaś ?? NIE!!!!! BO JAKBY PRZYNIOSŁO TO BYŚ TU JUŻ NIC NIE MUSIAŁA PISAĆ... KOCHANA TWÓJ FACET MA PRAWO TERAZ MIEĆ TWOJEGO ZACHOWANIA PO DZIURKI ....ZACZNIJ PANOWAĆ NAD SOBĄ ..........I POPROŚ O SZCZERĄ rozmowę a nie szpieguj ....pamiętaj dziewczyno o dziecku ....bo to mnie przeraża że ty tak się denerwujesz i nie widać żeby cię to bardziej przejmowało niż ta kobietka.....przepraszam za dosadność
napisał/a: Rosalee 2008-10-09 11:38
Twoja wina??? Kobietko, a co Ty zrobilas zlego? Jestes w ciazy, potrzebujesz wsparcia, troski, przytulenia swojego mezczyzny, a on zamiast zajmowac sie i spedzac czas z Toba interesuje sie jakas obca baba! To jakas paranoja. Ja nie wytrzymalabym takiej sytuacji, tymbardziej wiedzac, ze w tym momencie to JA jestem najwazniejsza, a raczej ten skarb, ktory nosze w sobie. Nie pozwol zrzucic winy na siebie! On zachowuje sie jak niedojrzaly gowniarz! Moze to nie byl najlepszy sposob - podpisywanie jej zdjec, ale rozumiem Cie, rozne rzeczy robi sie w desperacji i zazdrosci. Ja napisalabym do niej. Szczerze, ale bez zadnych obelg. Powiedz jej, ze nie zyczysz sobie kontaktowania sie z jej mezem, masz do tego prawo, to Ty jestes jego kobieta! I wobec niego tez postaw sprawe jasno - albo Wy, albo ta obca baba. Wiem, ze to cholernie trudne, ale zyjac tak dalej zameczysz siebie i swojego dzidziusia. Badz twarda, mysl o tym, ze nie jest dla Ciebie najwazniejszy, ze najwazniejsze jest Twoje malenstwo! To dla Was powinnas byc stanowcza. Niech poczuje sie zagrozony tym, ze moze Was stracic. Bo teraz gdy widzi, ze robi co mu sie podoba, a Ty troche poplaczesz, pomarudzisz i jestes nadal jako kochajaca zona, nie zmieni swojego postepowania. Badz silna, pamietaj -dla Was, zaslugujecie na spokoj i szczescie.Pozdrawiam Cie bardzo cieplutko!