Dlaczego zdradzacie??

Ależ ma!Małżeństwo kochające się nad życie,dzieci,wspólna firma,normalnie książkowe love story.I co? Widziałam go w knajpie z inną babą,objęci gruchali jak gołąbki...Wśród swoich znajomych uchodzą za szczęśliwych.Nie słyszałam nigdy by ona mówiła,że jest źle.To moja przyjaciółka....Nie wierzę by ich miłóść była na pokaz..Znam oboje długo i dość dobrze.

Dobra , poddaje się . Ale ''Moralność pani Dulskiej '' bardzo często jest spotykana w życiu . A obserwując kogoś wiemy tyle ile widzimy.

Masz rację,tylko jak ja mam się teraz zachować?Powiedzieć jej czy zostawić dla siebie?

Nie Wtykaj .....

Chyba tak zrobię.On mnie nie widział,ale od tamtego czasu nie mogę na gnojka patrzeć...wrrrrr

A jeśli się wtrącisz to na końcu i tak się Tobie oberwie .

Wiem,oni się pogodzą a ja wyjdę na kłamczuchę...dlatego buzia na kłódkę...

Albo będziesz ta zawistna której przeszkadza szczęście koleżanki .

Tylko jak mam patrzeć teraz na niego,tulącego się do żony i słodzącego jej,że pruchnicy można dostać?No jak?Podły samiec!!!

Nie wiem co Ci odpisać , ale chyba musisz udawać że nic nie wiesz , bo cóż innego.

wiesz Czarna ja obstaiwam tez taka opcje ze ona sobie moze zdawac sprawe, bo jesli maja wlasne fime to sa 'zyczliwi" ktorzy donosza, ale mimo ze jestes jej przyjaciolk ona bedzei milczec bo si enie przyzna ze facet ktorego cale zycie wychwala okaze sie swinia...

Czarna tak czy siak...nie zazdroszcze Ci.