[MASTURBACJA] i jej tematyka

napisał/a: jasiu0 2008-04-22 12:28
Witam,
Cóż mam dziwmy problem, nie bardzo wiedziałem gdzie zamieścić ten temat. Więc daje go tutaj.

Otóż mój problemem jest dla mnie dosć poważny i chociaż każdy może sobie pomyśleć że przecież są inne kwestie które doszczętnie wyniszczają człowieka jak alkohol, narkotyki.
Mój problem polega na fascynacji masturbacją i seksem. Nie mam tak żeby nałogowo oglądać filmy erotyczne, jednakże często biore udział w czymś takim jak cyber-sex. Na siłe szukam podniecenia. Czasem nie potrzebuje niczego nawet cyberku, żeby tylko unioło mnie i dopuścił się masturbacji. CZy ktoś miał taki problem, wie jak się tego wyzbyć, co robić żeby zónw powrócić do normalnośći. Bardzo chce aby w moim umyśle znów żądziło uczucie miłośći i szacunu, zastępująć pożadanie seksualne i podniecenie.
...................................................................................................................................
napisał/a: Asior 2008-04-22 13:03
jasiu0, ile taki stan już u Ciebie trwa?
Jeżeli jesteś dość młody to myśle że wiek dojrzewania robi swoje.
jasiu0 napisal(a):co robić żeby zónw powrócić do normalnośći

myśle że na tyle ile możesz powinieneś po prostu hamować przed masturbowaniem się, próbować ,,spychać' myśli na jakiś inny tor.
Może zaczniesz uprawiać jakiś sport żeby jakoś inaczej rozładowywać emocje.
napisał/a: jasiu0 2008-04-24 14:51
Cóż próbuje od jakiegoś czasu tak postępować, ale to wlcale nei jest łatwe. To cięzka walka, walcze i czasami się poddaje, ale będęszukać dalej...
Dzieki za rade.
Pozdrawaim
napisał/a: p0la 2008-04-24 16:39
ja uważam że powinieneś zgłosić się do psychologa bo to mogło przerodzić się w dewiacje. wiem, że może to brzmieć głupio bądź strasznie ale uważam, że samo hamowanie się niewiele Ci pomoże. ludzie boją się zwracać z takimi problemamy do psychologów badź innych terapeutów ale przecież oni są od tego żeby pomagać nam w tym z czym sami sobie nie dajemy rady a uważamy to za coś niewłaściwego. rozważ tę opcję;] i powodzenia
napisał/a: pomidorowa1 2008-05-12 19:41
jestem z nim 1,5 roku,gadamy o wszystkim...ostatnio z ciekawosci spytalam czy zdarza sie mu samemu zadowalac (bylam przekonana ze nie)a on mi odpowiada ze kazdy to robi i ze tak. no bylam (jestem) w szoku, dziwnie mi sie zrobilo i wolalam nie pytac o szcegoly. jestem pewna ze mamy udane zycie łóżkowe, jest rewelacyjnie, to po co on to robi? czuje sie zdradzona, nie wiem co mam o tym myslec,a wiem ze nie moge mu tego zabronic, no bo jak?czy to normalne?
napisał/a: p0la 2008-05-13 15:08
ale dlaczego Ty robisz z tego problem? przecież kiedy Cię nie ma a jemu się chce to co ma iść do innej? mój facet też czasem się sam zadowala np jak się rzadko widzimy lub mamy długa przerwę ale ja nie widzę w tym problemu. przecież to tylko ręka.... i tylko doznania a nie jakieś głębsze emocje. Twoj facet jest zupełnie zdrowy i normalny, i nie powinnaś mowić o zdradzie bo do niej nie doszło a możesz go zranić tym bo to tak jakby On Ci wypominał to, że np jesz owoce, ktore bardzo lubisz. popatrz na to z innej strony
napisał/a: ~gość 2008-05-13 16:06
p0la napisal(a):ale dlaczego Ty robisz z tego problem? przecież kiedy Cię nie ma a jemu się chce to co ma iść do innej? mój facet też czasem się sam zadowala np jak się rzadko widzimy lub mamy długa przerwę ale ja nie widzę w tym problemu. przecież to tylko ręka.... i tylko doznania a nie jakieś głębsze emocje. Twoj facet jest zupełnie zdrowy i normalny, i nie powinnaś mowić o zdradzie bo do niej nie doszło a możesz go zranić tym bo to tak jakby On Ci wypominał to, że np jesz owoce, ktore bardzo lubisz. popatrz na to z innej strony



kompletnie sie z tym nie zgadzam i czułabym się tak samo jak pomidorowa


porozmawiaj z nim o tym sczerze i powiedz jaki masz do tego stosunek
napisał/a: evilgirl89 2008-05-13 16:11
mapet1111, ja myślę tak samo jak mapet
skoro ma dziewczyne i się masturbuje to jest coś nie tak
napisał/a: jente8 2008-05-13 17:26
p0la napisal(a): przecież kiedy Cię nie ma a jemu się chce to co ma iść do innej?

A przyszło Ci do głowy, że może po prostu poczekać? Jeszcze zrozumiałabym sytuację, gdyby widywali się raz na 2 tygodnie lub rzadziej, a on miał duże potrzeby w tej kwestii... Ale pomidorowa nic o tym nie wspomina, więc przypuszczam, że nie ma w ich związku tego typu przeszkód.

pomidorowa, jednym osobom to przeszkadza w związku, innym nie. Powinnaś po prostu powiedzieć chłopakowi, jak się z tym czujesz - może jemu po prostu nie przyszło to do głowy. On powinien z kolei wytłumaczyć Ci, jakie jest jego podejście do tego i na pewno dojdziecie do jakiegoś porozumienia.
napisał/a: aptekara 2008-05-13 18:01
Jestem tego samego zdania co mapet, evil i ula.

Pomidorowa, jeśli rozmawiacie o wszystkim to i o tym możecie. To może być trudne, ale też pewnie się dowiesz jaki jest tego stosunek do tego.
napisał/a: ~gość 2008-05-13 18:16
hm pewnie mnie zlinczujecie zaraz, ale ja w tym nic dziwnego nie widzę... mój to robi, ja to robie i nikt do nikogo pretensji i żalu nie ma... no ale fakt, że to nie jest nałogowe i zdarza się tylko jak nie ma przez dłuższy czas możliwości zabawić się razem :)
napisał/a: bonsay1986 2008-05-14 18:17
ja też nie widzę w tym nic złego. mój misiek też czasami bierze sprawy w swoje ręce, mi też się zdarza, gdy najdzie mi ochota, a mój miś w pracy.. ale to nie znaczy, że nie układa nam się w łóżku.. wręcz przeciwnie..:) uważam, że w granicach zdrowego rozsądku, jest ok