[MASTURBACJA] i jej tematyka
napisał/a:
seru
2008-07-13 18:49
No ja akurat się tutaj z kolegą mi.chal, nie zgodzę. Nie uważam że najpierw jest seks a potem miłość. Nie ma tego pierwszego bez tego drugiego. Ale oczywiście nigdy bym nie był z kobietą z którą bym sie kochał raz w miesiącu. Po prostu frustracja w końcu by tą miłość przyćmiła (a jeszcze szybciej by ta frustracja narastała gdyby i masturbacja była zakazana:) ). I nie jestem z kobietą dla seksu. Jestem dla całości, również seksu.
napisał/a:
mi.chal
2008-07-13 18:59
No dobra, trochę przegiąłem z tą kolejnością, przyznaje się bez bicia. Ale jedno jest pewne: na pewno wyżej stoi seks u mężczyzn niż u kobiet. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że kobieta mogłaby być z mężczyzną bardzo długo, kochać go i nie uprawiać z nim seksu.
Chyba muszę uważać na dobieranie słów, bo jak widzę nie do końca czyta się to co jest napisane:
ja też nie jestem z kobietą dla seksu, podejrzewałem, że tak będą odczytane te słowa i dlatego dodałem to co jest w nawiasie: "Zdrowy facet jest z kobietą dla seksu (jak już tak spłycając temat związku mężczyzny z kobietą do minimum)"
Chyba muszę uważać na dobieranie słów, bo jak widzę nie do końca czyta się to co jest napisane:
ja też nie jestem z kobietą dla seksu, podejrzewałem, że tak będą odczytane te słowa i dlatego dodałem to co jest w nawiasie: "Zdrowy facet jest z kobietą dla seksu (jak już tak spłycając temat związku mężczyzny z kobietą do minimum)"
napisał/a:
PleasantGirl
2008-08-28 09:10
Lubie i sama i z moim chlopakiem Gdy sie kochamy ion do tego jeszcze bawi sie moja lechtaczka.. orgazm murowany i jaki intensywny;) haha
napisał/a:
sportowiec
2009-11-03 23:18
Jak moge ją sobie ubarwić ?
napisał/a:
~gość
2009-11-04 01:04
wow, że też dopiero teraz trafiłam na ten temat... tyle się tu działo... ;)
@topic
mój Narzeczony masturbuje się wyłącznie wtedy, kiedy mu pozwolę i do tego zawsze w mojej obecności - taką mamy umowę od samego początku. I nie ma możliwości, żeby się do tego nie zastosował, bo primo: mieszkamy razem, secundo: naszym związkiem rządzą nieco inne niż tradycyjne zasady ;)
Niemniej jednak zazwyczaj wygląda to tak, że on ma na to ochotę gdy długo się nie rozstajemy (moja obecność go tak dręczy ;) ), a ja wtedy, kiedy się jakiś czas nie widzimy...
Ot i ciekawostka ;)
@topic
mój Narzeczony masturbuje się wyłącznie wtedy, kiedy mu pozwolę i do tego zawsze w mojej obecności - taką mamy umowę od samego początku. I nie ma możliwości, żeby się do tego nie zastosował, bo primo: mieszkamy razem, secundo: naszym związkiem rządzą nieco inne niż tradycyjne zasady ;)
Niemniej jednak zazwyczaj wygląda to tak, że on ma na to ochotę gdy długo się nie rozstajemy (moja obecność go tak dręczy ;) ), a ja wtedy, kiedy się jakiś czas nie widzimy...
Ot i ciekawostka ;)
napisał/a:
sportowiec
2009-11-07 00:22
Po komentarzach w innym dziale, zastanowiło mnie, czy masturbacja w innych miejscach niż dom zalicza się już jako uzależnienie czy wszystko dalej jest okey ?
napisał/a:
der_Dave
2009-11-07 01:24
Ja sobie chwalę wzajemną masturbację :D można bliżej poznać ciało swej partnerki i odwrotnie ;)
napisał/a:
seru
2009-11-07 17:34
Nie słyszałem, zresztą tak samo jak o wzajemnym samobójstwie :P
napisał/a:
~gość
2009-11-07 17:46
zależy, czy robisz to nałogowo, czy nie...
napisał/a:
nawiedzony
2009-11-07 19:53
Do Ciebie i pozostalych majacych podobny poglad...Czy nie pomysleliscie,ze Wasz partner(mezczyzna) moze miec problem ze zbyt szybkim wytryskiem???To ze sie masturbuje np o godz 15.czy 16, a pozniej uprawiacie wspolnie dlugi namietny seks np o godz 19-20 to chyba nic zlego.Natomiast bardzo czesto moze byc ze soba powiazane niestety...To tylko pomaga na ten problem doskwierajcy wielu mezczyznom.Gdyby nie ten onanizm,to wasze igraszki moglyby trwac w najlepszym przypadku ok pol minuty..i co wtedy powiedzialybyscie???
Na pewno zadna nie napisalaby,ze ma udane zycie lozkowe i ze jest rewelacyjnie...
Pomijam juz kwestie,ze faktycznie lepszy jest samogwalt niz skok w bok,bo to chyba oczywiste...Spojrzcie na ten problem takze od strony zdrowotnej,czyli tego co napisalem na poczatku....
napisał/a:
Malgorzatka21
2009-11-07 20:45
Też nowość były jasno i otwarcie mi [powiedział że szybko by skończył gdyby wcześniej... no właśnie. więc to wydaje mi się akurat uzasadnione
napisał/a:
szprycha1
2009-11-07 22:24
oj Rooda Ty dopiero nie dawno odkrylas ten watek?? niemozliwe jestem w szoku
ja tez
no to w jakich Ty czasach zyjesz???