Mąż młodszy czy starszy?
napisał/a:
ona_20
2007-10-02 21:26
Opisana przez Ciebie sytuacja, troche przypomina mi moja.
Ja mam 20 lat, on - 31. Pracujemy w jednej firmie, tyle ze on na stanowisku kierowniczym i jest moim przelozonym. Nasze kontakty ukladaja sie tak, ze nie czuje w zwiazku z tym przed nim respektu, jak robi to wielu i on sam wobec mnie nie pozkazuje w zwiazku z tym wyzszosci.
Widzimy sie codziennie, rozmawiamy, zartujemy. Mimo ze zanm go od 4 msc, wydaje mi sie czasami ze znam go od zawsze. Uwielbiam z nim zartowac i rozmawiac i czuje ze moglabym z nim to robic caly czas.
Caly problem polega na tym, ze jestem kompletnie w nim zaduzona (jezeli to odpowiednie slowo). Roznica weku dla mnie nie jest zadnym problemem, Zawsze spotykalam sie ze starszmi od siebie facetami (chociaz wtedy roznica ta byla mniejsza, ale nie o to chodzi), ale pierwszy raz czuje cos, co mozna nazwac...zakochaniem?? Czuje ogromna potrzeba bycia z nim blisko. Chce spedzac z nim czas, rozmawiac, czuc jego bliskosc. Od dluzszego czasu lapie sie a tym, ze caly czas o nim mysle.
Wiem, dobrze ze darzy mnie sympatia. Dla mnie to za malo.
Czasami mysle o zmianie pracy, zeby uciac po prostu ta znajomosc i zapomniec.
Help
Ja mam 20 lat, on - 31. Pracujemy w jednej firmie, tyle ze on na stanowisku kierowniczym i jest moim przelozonym. Nasze kontakty ukladaja sie tak, ze nie czuje w zwiazku z tym przed nim respektu, jak robi to wielu i on sam wobec mnie nie pozkazuje w zwiazku z tym wyzszosci.
Widzimy sie codziennie, rozmawiamy, zartujemy. Mimo ze zanm go od 4 msc, wydaje mi sie czasami ze znam go od zawsze. Uwielbiam z nim zartowac i rozmawiac i czuje ze moglabym z nim to robic caly czas.
Caly problem polega na tym, ze jestem kompletnie w nim zaduzona (jezeli to odpowiednie slowo). Roznica weku dla mnie nie jest zadnym problemem, Zawsze spotykalam sie ze starszmi od siebie facetami (chociaz wtedy roznica ta byla mniejsza, ale nie o to chodzi), ale pierwszy raz czuje cos, co mozna nazwac...zakochaniem?? Czuje ogromna potrzeba bycia z nim blisko. Chce spedzac z nim czas, rozmawiac, czuc jego bliskosc. Od dluzszego czasu lapie sie a tym, ze caly czas o nim mysle.
Wiem, dobrze ze darzy mnie sympatia. Dla mnie to za malo.
Czasami mysle o zmianie pracy, zeby uciac po prostu ta znajomosc i zapomniec.
Help
napisał/a:
koncia1
2007-10-24 12:51
hehe no to możemy podać sobie ręce, bo Moje Kochanie też jest młodsze odemnie o 4 latka ;)
Ale nie jesteśmy pierwszym takim związkiem...
Mój brat ma starszą żonkę o 8 lat, przyjacióła natomiast brała ślub w czerwcu i jest starsza o 5 latek od swojego męża.
Cóż... miłość nie wybiera ;))
napisał/a:
~Ania~
2007-10-24 13:32
Mój narzeczony jest ode mnie starszy o niecały miesiąc
napisał/a:
agacia2
2007-10-25 21:01
Moj narzeczony jest starszy ode mnie o 2 lata. Za to moja mama jest starsza od taty o 3 lata :)
napisał/a:
KKwiatekk
2007-10-28 21:10
Mój przyszły mąż jest ode mnie młodszy o 1 rok 8 miesięcy i 24 dni
napisał/a:
sroka
2007-11-05 20:03
A mój ukochany jest o 12 lat starszy ode mnie hihi... :) Chyba strasznie go odmładniam hehe:) a tak poważnie to z moja sis dawałysmy mu góra 26 lat ,a ma 32 :P ;] ja natomiast róznie czasem mówią ,ze na swoj wiek,czasem pytaja o dowód a czasem,ze mam 24 uh,,,juz wole jak wołaja o dowód hehe
napisał/a:
deizy
2007-11-13 16:40
mój kochany mężuś jest starszy odemnie o niecałe 11 lat
napisał/a:
evilgirl89
2008-01-10 06:37
ja mam 19 a mój T 27 8 lat różnicy on wygląda mlodo a ja jestem młoda więc nikt się nie oburzą widząc nas razem..........mój kolego z klasy dal mu 20 lat
napisał/a:
Shizuka1
2008-01-10 16:47
mój facet jest starszy ode mnie 6 lat
napisał/a:
basia1125
2008-01-10 22:17
A moj o moje wymarzone 3 lata
napisał/a:
agniesia7741
2008-01-11 13:42
a mój narzeczony jest ode mnie 3 lata starszy
napisał/a:
aptekara
2008-01-12 20:56
Mój też!!!!