Mąż młodszy czy starszy?

Może i się martwią ale ja spotykam się z nim od roku wiec powinni sie przekonać ,nabrać zaufania do mnie i do niego -przynajmniej ja tak uważam

A dla mnie ten związek jest super jeśli sie w nim dobrze czują dwie osoby i do niczego nie nakłania wbrew naszej woli to dlaczego nie? sama jestem w takim zwiąsku 17ja on 29 i jest bardzo fajnie ,ale i tak wszyscy musza się wtrącać i gadać swoje i dopowiadać rzeczy które nie są prawda .Nie trzeba się o niego martwić wie co robi:)

takie zwiaski sa najciekawsze i sa fajne , nie sa tak nudne samqa jestem z chłopakiem starszym o 11 lat wiec wszystko w normie:)

Nie o to chodzi, żeby nie były nudne i nie wiem czy są najciekawsze, ale wiem jedno, że są trudne. Mój facet jest 6 lat starszy ale nie chciałabym żeby był młodszy.

Shizuka napisal(a):

Mój facet jest 6 lat starszy ale nie chciałabym żeby był młodszy.

Dlaczego? Czy to jest jakaś przeszkoda? Nie mówię tu o różnicy 6 lat, ale np. rok lub dwa. Czy by to wam przeszkadzało?

Mnie by przeszkadzało. Chociaż to pewnie zależy od człowieka, ale z doświadczenia mojego wynika to, że starszy facet jest dla mnie bardziej interesujący pod względem doświadczen, poglądów, intelektu. Faceci w moim wieku wydają mi się zbyt niedojrzali,ale też nei chciałabym, żeby ktoś był 10 lat starszy, bo to już dużo. Jesli byłby starszy rok czy dwa to jak najbardzej ok, ale młodszy ode mnie to nie.

Na pewno się martwią i mają o nim złą opinię skoro jak piszesz w innym wątku "ważniejsi są dla niego koledzy i piwo, nie jesteśmy parą oficjalnie". To związek bez przyszłości, powinnaś posłuchać rad bliskich ci osób.

Życie pokazuje, że ludzie tkwią w różnych związkach o różnym wieku.

W moim domu rodzinnym jest nawet tendencja, abym zadawał się z dziewczynami dużo młodszymi od siebie (kiedy ja będę emerytem, to ona będzie jeszcze ho ho :P) - taka mała dygresja :D

W Twoim przypadku - minie bardzo dużo czasu, nim Twój chłopak przekona do siebie Twoją rodzinę.
Generalnie trzeba zawsze dmuchać na zimne i uważać - więc nie dziwię się Twojej rodzinie.

Musisz po prostu poczekać cierpliwie

Shizuka napisal(a):

Faceci w moim wieku wydają mi się zbyt niedojrzali

znam kilka dziewczyn o podobnych poglądach ;) dla mnie wszystko zależy od chłopaka, byłam z rok starszym, a teraz jestem z rówieśnikiem, i powiem szczerze, że obecny jest dojrzalszy i to hoho sporo od poprzedniego. Z tego co wiem, to chyba już się wyszalał i stwierdził, że czas się nieco uspokoić ;) z resztą znam go można powiedzieć długo z przerwą i widzę jak bardzo się zmienił. Wręcz nie do poznania z charakteru i teraz jest super :)

Pewnie imponuje Ci ze starszy facet zainteresowal sie Toba. Czujesz sie przez to dowartosciowana i dorosla. He he. Majac 17 lat nic sie praktycznie o swiecie nie wie a dopiero poznaje i ksztaltuje jakies tam wartosci. Rodzina- jedyne osoby ktorym mozesz zaufac. Chca szczerze i bezinteresownie abys byla szczesliwa. Jeszcze nie odkrylas tego? Gdybys miala np 25 a on 36 lat to by przeszlo i nikt by pewnie jakichs wiekszych pretensji by nie mial. Ale w tej chwili to glupota. Nie przecze ze mozecie byc bardzo zakochani i zdolni do stworzenia prawdziwego zwiazku ale wg mnie jest na to 2% szans. Gdy dorosniesz zrozumiesz.

Na pewno troche3 mi imponują zawsze lubiłam starszych.Ale przecież ten chłopak nie chce mnie wykorzystać spotykam się już z nim ponad rok i nic miedzy nami nie było(chodzi mi o sex)wiec może nie jest zły???

Może są dla nas super bo wiecej przeżyli?lub chcemy żeby ktoś się nami zaopiekował