Niebezpieczne tabletki???

napisał/a: Monini 2009-04-04 12:23
Mika88, vanilla, u mnie nie bylo zadnych skutkow ubocznych, w pierwszym cyklu jedynie jakas plamka krwi.

Wlasnie, to powiedzcie dziewczyny, jak u Was jest z libido, wiele osob mowi, ze jak sie przyjmuje tabletki, ma sie mniejsza ochote na seks, u mnie jest odwrotnie, tabletki daly mi wieksza pewnosc i swobode
napisał/a: ~gość 2009-04-04 12:46
u mnie na początku spadło, w pierwszych dniach/ tygodniach wręcz stroniłam od seksu, ale jak się raz przełamałam to już z górki poszło ;) ogólnie cały czas mam ochotę, albo inaczej- rzadko zdarza się, żebym po prostu nie miała :) nawet czasem mnie skręca tak jak kiedyś w okolicach owulacji ;)
napisał/a: Monini 2009-04-04 12:48
vanilla napisal(a):ogólnie cały czas mam ochotę, albo inaczej- rzadko zdarza się, żebym po prostu nie miała

napisał/a: Mika88 2009-04-04 15:01
oj ochote to ja mialam i bez tabletek xD na szczescie mnie nie dopadlo to zmniejszone libido, predzej mojego faceta, ktory czasami byl juz wykonczony a ja go dalej nakrecalam ;P chociaz ostatnio to mi spadlo libido a tabletek nie biorem jakos w ogole nie mam ochoty na seks i juz chyba zaczynam zapominac jak to jest :/
napisał/a: ~gość 2009-04-04 20:07
Mika88 napisal(a):oj ochote to ja mialam i bez tabletek xD

bez tabletek to aż mi czasem głupio było, że jako kobietę mnie tak czasem skręca :P ale tak jak pisałam po okresie zmniejszonego libido przez tabletki, teraz jest już lepiej :)
napisał/a: ewalinska 2009-04-05 08:13
odpowiedż do leila. obniża się skutecznośc tabletek czyli nie masz pewności na 99. 8 % tylko np 87.5% skuteczności antykoncepcyjnej.. sama w szoku byłam jak to usłyszałam . Powiem ci ze jeszcze wychodząc z gabinetu lekarza rodzinnego dla upewnienia zapytałam czy jest sens brac tabletki i nie miec skutecznej antykoncepcje. to mi powiedziała że mija sie z celem faszerowanie sie tabletkami i zabezpieczać dodatkowo.

[ Dodano: 2009-04-05, 08:21 ]
Być może nie do konca wziełam do siebie słowa P.doktor. mam wrażenie ze podświadomośc robi swoje. Oby sie myliła ,ale mimo to czego sie dowiedziałam nadal nie zabezpieczamy sie dodatkowo. Jeśli bede jedną z tych która wpadła mimo tabletek. napewno napisze by ostrzec inne dziewczyny
napisał/a: Mika88 2009-04-05 17:58
ja osobiscie ufam tabletkom gdyby tak nie bylo to bym juz sostala mama ;P przez ponad 7 miesiecy stosowalam tabsy i prawie za kazdym razem final byl we mnie wiec gdyby tabletki nie mialy tak wysokiej skutecznosci z pewnoscia zaliczylibysmy wpadke, przynajmniej jatakl uwazam ;P chociaz zdarzaja sie kobiety, ktore mimo prawdilowego stosowania tabletek anty zachodza w ciaze ale to jest naprawde rzadkosci chociaz trzeba brac pod uwage, ze w ogole JEST ;] no ale coz ja tam nigdy nie zabezpieczalam sie dodatkowo i nie mam zamiaru dalej sie zabezpieczac jesli wroce do tabsow:)
napisał/a: ~gość 2009-04-05 20:22
ależ oczywiście, poza mną chłopak kończy jak mam okres i jestem zakorkowana (co jednocześnie uniemożliwia stosunek :P), a tak to każdy koniec jest we mnie, biorę tabletki od hm września bodajże i jest ok :)
Mika88 napisal(a):chociaz zdarzaja sie kobiety, ktore mimo prawdilowego stosowania tabletek anty zachodza w ciaze

wydaje mi się, choć może to osąd na wyrost, że wśród tych które prawidłowo stosowały i są tego pewne, są i przypadki, że coś zakłóciło skuteczność a o tym zapomniały lub nie były świadome :)
Marg
napisał/a: Marg 2009-04-06 00:39
ewalinska napisal(a):odpowiedż do leila. obniża się skutecznośc tabletek czyli nie masz pewności na 99. 8 % tylko np 87.5% skuteczności antykoncepcyjnej.. sama w szoku byłam jak to usłyszałam . Powiem ci ze jeszcze wychodząc z gabinetu lekarza rodzinnego dla upewnienia zapytałam czy jest sens brac tabletki i nie miec skutecznej antykoncepcje. to mi powiedziała że mija sie z celem faszerowanie sie tabletkami i zabezpieczać dodatkowo.

[ Dodano: 2009-04-05, 08:21 ]
Być może nie do konca wziełam do siebie słowa P.doktor. mam wrażenie ze podświadomośc robi swoje. Oby sie myliła ,ale mimo to czego sie dowiedziałam nadal nie zabezpieczamy sie dodatkowo. Jeśli bede jedną z tych która wpadła mimo tabletek. napewno napisze by ostrzec inne dziewczyny


Ale nowosc. Czyli tzn ze leki na tarczyce zmniejszaja skutecznosci antykoncepcji czy juz sam fakt problemow z tarczyca?
napisał/a: justek87 2009-04-07 18:52
właśnie przeżyłam szok, prawie od 2lat biorę yasminelle nie miałam pojęcia ze chora tarczyca obniża ich działanie ja mam chora! kiedyś brałam nawet tabletki, ale przerwałam leczenie, pierwszy raz słyszę o czymś takim! dlaczego dla mnie lekarze nic takiego nie mowili??? ktoś może ma więcej informacji na ten temat?
napisał/a: Yvonne90 2009-04-08 20:06
Witam
Ja do bralam tabletki yasmin a teraz cilest z przerwa 2 msc przez rok czasu, pisze bralam poniewaz dzis wzielam ostatni raz tabletke czulam sie po nich nie ciekawie bole glowy i spadek libido i to spory na dziezialan sa widoczen dzisiejszy boli mnie watroba mam problemy z krazeniem ogolnie czuje sie fatalnie a moje libo jest zerowe i wiem ze powodem tego sa tabletki kiedy mialam przerwe moj organizm wracal do normy trzy dni temu rozpoczelam nowe opakowanie cilestu i czuje sie fatalnie jutro juz nie zazyje tabletki i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze zrobie tez badania czasami efekty naszych dzialan sa widoczne w pozniejszym czasie sama juz nie wiem jak jest z tymi tabletkami ale wole juz miec dzidziusia niz walczyc z chorobami pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-04-08 20:14
no jak czujesz, że boli Cię wątroba, to faktycznie nie ma żartów. ja też na początku miałam bóle głowy, pić mi się chciało po zażyciu tabletki, spadło libido, ale biorę już kilka m-cy i jest lepiej :) tylko te wahania nastroju ;)