Niebezpieczne tabletki???

Ja mam pytanko do dziewczyn które brały tabletki i mają teraz problem z poczęciem dzidziusia, jak długo je zażywałyście czy wasze problemy wynikają właśnie z faktu długotrwałego brania pigułek czy spotkałyście się z opinią przez jaki czas można bezpiecznie zażywać tabletki Sama biorę Regulon już prawie 2 lata i po przeczytaniu różnych Waszych opinii troszkę się wystraszyłam Nie chce mieć w przyszłości problemów z zajściem w ciąże. Zostać mamą chciałabym za 3-4 lata, a branie tabletek przez 5-6 lat chyba nie jest wskazane. Będę wdzieczna za odpowiedź

brałam tabletki 8 lat
staraliśmy się prze dwa lata ale mąż pracuje na delegacji wiec widzielismy bardzo mało. w styczniu tego roku akurat tak wypadło ze był często w domu i od razu "bum" zaszłam

Gratulacje

Ooo napisal(a):

Gratulacje

dzięki

Jeśli o mnie chodzi , jestem fanką tabletek
U mnie wyregulowy mi cykl , okresy przestały byc bolesne , z 11 dniu okres skrócił mi się na 4-5 i nie był taki obfity , nie miałam PMS i najwazniesze przez ponad 8 lat chroniły mnie przed ciązą

oczywscie zdaję sobie sprawę ze to Tabletki ale
wyniki mam dobre , dziecko poczęłam a uwazam ze w dzisiejszych czasach rezygnowanie z jednej z najlepszych form zabezpieczania się z powody kilku negatywnych opinii nie jest najlepszym pomysłem
chyba ze faktyczynie tabletki kobiecie nie służa (ma mdłosci , spadnie jejlibido itp)

mam znajomą która nie odzywia się zdrowo , pali , pije , przyćpać tez sobie lubi , zyje w duzym miescie gdzie powietrze nie jest najczyszstsze ale nie bierze tabletek bo " są niezdrowe" . Dla mnie to szczyt hipokryzji i durnoty

tak szczerze ja lubię lizaki bez papierków

ja brałam przez 5 lat a teraz myślimy o dzidziusiu i mam nadzieję że nie będzie komplikacji

Ja brałam tabletki przez miesiąc, później z nich zrezygnowałam - nie było to koniecznie. A w chwili obecnej mam problem z poczęciem dziecka. Jednak składa się na to sporo innych czynników. Tabletki nie miały w tym żadnego udziału.

Ja miałam badanie na wątrobę, morfologię i jakieś jeszcze, ale nie pamiętam.. Poziomu hormonów w każdym bądź razie nie. Ginekolog powiedział po tym co zobaczył, że teraz spokojnie może i wypisać tabletki, że wszystko gra. Trzymam się zatem tego.

Ja w sumie brałam przez 4 lata, ale z dwoma dwuletnimi przerwami pomiędzy i teraz od roku już nie biorę. Staramy się z mężem o dziecko, ale jak na razie nic z tego. Póki co, zrzucam winę na tryb życia i na to, że bardzo intensywnie myślę, żeby w końcu się udało, a wiadomo, że takie myślenie nie pomaga.
Tabletek na razie w to nie mieszam, chociaż razem z mężem uważamy, że to nic dobrego i na pewno już do nich nie wrócimy.

Aha, brałam tabletki Cilest i nie miałam robionych żadnych badań...

Swoją drogą, to moja koleżanka z pracy nigdy nie stosowała tabletek antykoncepcyjnych, a mimo to o dziecko starała się 5 lat i do tego 3 razy poroniła bidulka jedna. Teraz na szczęście jest już mamą 5-letniego chłopca.

ja pierwsze słyszę o badaniach przed przepisaniem tabletek, wszystkim moim znajomym lekarz po prostu jakieś przepisywał, a gdy były skutki uboczne - zmiana. Po prostu metoda prób i błędów. Miałam ogromne szczęście że mi lekarka od razu przepisała dobre... też bez żadnych badań. Tak a propos, wydaje mi się że każdy lekarz ma swoją "ulubioną" firmę, której tabletki przepisuje w pierwszej kolejności...

Ooo, skoro jeszcze nie planujesz maleństwa to tabletki jednak sa jedną z najpewniejszych form zabezpieczenia. Nie wiem czy mają aż taki wpływ musiałabym przetestować na sobie. Ale skoro planujesz dziecko za 3-4 lata, to z pewnością warto je odstawić 1 rok lub 6 miesięcy przed. Na pewno długotrwałe branie tabletek ma wpływ na organizm kobiety. A jeśli nie jest dla was to aż taki kłopot to możecie używać prezerwatyw.

Bada się poziom hormonówi do teg dostsopwuje się dawkę myślę, że to najlepsza metoda, żeby dobrać właściwą dawkę, a to jest gwarancją tego, że mniej będą szkodzić.

czesc ja mialam robione badania na poziom hormonow proby watrobowe cytologie poziom cukru we krwi mocz i krew i na podstawie moich wynikow lekarz przepisal mi microgynon po ktorym czulam sie swietnie pralam je 3 lata i niebiore od 4 miesiecy i tez sie dobrze czuje okres dostalam odrazu oczywiscie nie ten ktory jest zaraz po odstawieniu tylko ten swoj normalny i mam go co 31 dni, ale mam maly problem nie moge z mezem zobaczyc tych dwoch kreseczek na tescie wiec nie wiem czy to przez tabletki czy nie zobaczymy co przyniesie nam przyszlosc